Wróciły i wygrały!

Szczypiornistki JKS-u ostatnio grały tylko na wyjazdach, mecz we własnej hali rozegrały blisko trzy miesiące temu. Teraz wróciły i ku radości licznych kibiców pokonały Cracovię.

Przyjezdne mogą pochwalić się między innymi remisem z liderem. Jako jedyny zespół II ligi potrafiły odebrać punkty faworytkom z Żor. – Wiedzieliśmy, że Cracovia jest groźna, to zespół z którym gra się trudno. Ma wartościowe zawodniczki; jak na ten szczebel rozgrywek, właściwie na każdej pozycji. Do tego jest świetnie przygotowana. W przerwie między pierwszą a drugą rundą uczestniczyła w dwóch silnie obsadzonych turniejach z udziałem drużyn pierwszoligowych. My dla porównania nie rozegraliśmy żadnego meczu kontrolnego – mówi Robert Wojtaszek, prezes SPR JKS

Jarosławianki udowodniły jednak, że jeśli grają zespołowo i konsekwentnie, to mogą pokonać każdego. Mecz z Cracovią wprawdzie do „najpiękniejszych” nie należał, bo obydwu ekipom zdarzały się błędy, ale twardej i nieustępliwej walki było co niemiara. Wynik niemalże przez cały czas oscylował wokół remisu, przy czym to piłkarki JKS-u częściej prowadziły. W pierwszej połowie nasza drużyna odskoczyła na trzy gole. Bardzo dobry mecz rozgrywała Katarzyna Kawa, ale też pozostałe dziewczyny w „czarno-niebieskich” trykotach robiły swoje. W bramce fantastycznymi interwencjami popisywała się Wioleta Mazur, która nawet po silnym, nokautującym wręcz uderzeniu piłką w głowę szybko się podniosła. Dobre zmiany dawały dawała ławka i młode zawodniczki JKS-u.

O losach meczu zdecydowała dramatyczna końcówka. W 57 minucie był jeszcze remis 21-21. Katarzyna Kawa trafiła w słupek z karnego, ale jarosławianki skutecznie zagrały w obronie i Cracovia nie zdobyła już gola. Nasz zespół natomiast tak. Najpierw ze skrzydła Katarzyna Łobaziewicz a później skuteczną dobitką zwycięstwo przypieczętowała Barbara Szymańska-Galas.

Marek Wisz

SPR JKS JAROSŁAW - CRACOVIA KRAKÓW 23-21 (11-11)

JKS: Mazur, Huk - Głąb 2, A. Zięba 2, Strzębała 1, Nasiłowska 2, Kawa 7, Borowska 3, Łobaziewicz 1, Kozdrowicz 2, Szymańska-Galas 1, Ryshko 2, Garbarz, Chrapek, Cwynar, Gujda.

CRACOVIA: Pasternak, Szatko - Klimowicz, Winiarska 2, Reichel, Kamusińska 2, Talowska 3, Bielak 4, Wojciechowska 1, Herman 2, Świątek 5, Wojas, Pastuszka 1, Staroń 1.

Sędziowali: W. Bosak (Sandomierz) i S. Kołodziej (Kielce). Kary: 2 i 8 minut. Widzów: 700.

POZOSTAŁE MECZE: Start Michałkowice – Zgoda Ruda Śląska 22:34; Otmęt Krapkowice - Tor Dobrzeń Wielki 30:23 (13:12); Olimpia Beskid II Nowy Sącz - MTS Żory 26:34. Pauzowało Imperium Katowice.

Sylwia Strzębała wśród najpopularniejszych na Podkarpaciu

Zawodniczka I zespołu SPR JKS Jarosław, oraz trener młodziczek młodszych i juniorek w naszym klubie zajęła III miejsce w 57 Plebiscycie na Najpopularniejszych i Najlepszych Sportowców Podkarpacia organizowanego przez Gazetę Codzienną Nowiny.

Uroczysta Gala Mistrzów Sportu podczas której wręczono 71. Nagród odbyła się w Hotelu Prezydenckim w Rzeszowie. Najpopularniejszych sportowców wybrali kibice, najlepszych – 33-osobowa kapituła złożona z wybitnych postaci życia gospodarczego, samorządów, sportowców, prezesów klubów, zwycięzców poprzednich edycji konkursu, dziennikarzy. Sylwia Strzębała wygrała najpierw etap powiatowy, a w etapie wojewódzkim uplasowała się ostatecznie na najniższym stopniu podium. Wśród wyróżnionych osób rodem z Jarosławia znaleźli się jeszcze trener piłki nożnej juniorów JKS Jacek Mikłasz, który wygrał etap powiatowy, oraz bramkarz piłkarzy JKS Rafał Strączek, który zajął drugie miejsce w klasyfikacji Talent Roku 2016. Warto nadmienić, że piłkarka JKS-u wygrała też sportowy plebiscyt organizowany przez Tygodnik Życie Podkarpackie na najlepszego-najpopularniejszego sportowca w 2016 roku w byłym województwie przemyskim.