
Dziś wylęg jętek nie był tak uciążliwy, jak w poprzednich latach. W ubiegłym roku sparaliżowały one ruch, policja zabezpieczała przejazd, a jętki usuwane były na bieżąco.
Dziś najwięcej było ich pomiędzy g. 21 i 22. Kłębiły się wokół lamp przy moście. Pracownicy stacji paliw zlokalizowanej nad Sanem wyłączyli oświetlenie. W poprzednich latach mieli z nimi problem.
Do wylęgu jętek dochodzi w połowie sierpnia. Ich larwy żyją w wodzie i osiągają rozmiary od 2,5 do 3 cm. Larwy wychodzą na brzeg rzeki czy innych akwenów, by przeobrazić się w dorosłą, uskrzydloną postać. Gody jętek wyglądają w ten sposób, że samice wlatują w wirujący obłok samców, które wykonują taniec godowy. Samce giną, a samice żyją kilka dni. Giną po złożeniu jaj.
ekz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To w końcu giną te samice czy nie giną
Giną i zmartwychwstają najwyraźniej,po to,żeby znów zginąć .