Zebrali ponad 9 tysięcy

9 tys. 57 złotych zebrano podczas tegorocznej kwesty na Starym Cmentarzu w Jarosławiu, która odbyła się 1 listopada. Pieniądze posłużą ratowaniu zabytków jarosławskiej nekropolii i polskiego cmentarza w Jaworowie na Ukrainie.

Kwestę zorganizował Komitet Społeczny na Rzecz Ratowania Zabytków Starych Cmentarzy Polskich działający przy Szkole Podstawowej nr 11 z Oddziałami Integracyjnymi im. Adama Mickiewicza. Akcję przed 26 laty zainicjował Tomasz Kulesza, wówczas dyrektor Szkoły Podstawowej nr 12 w Jarosławiu. Z roku na rok kwesta cieszyła się rosnącym zainteresowaniem, a pieniądze były przekazywane na ratowanie zabytkowych nagrobków. Temu celowi służyło także wsparcie z budżetu miasta.

Pierwsza kwesta odbyła się w 1992 roku przy udziale Stowarzyszenia Necropolis Jaroslaviensis i Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia. Współorganizatorem tegorocznej akcji były z kolei: Stowarzyszenie Miłośników Jarosławia, Państwowa Wyższa Szkoła Techniczno-Ekonomiczna im. ks. B. Markiewicza, wolontariusze, młodzież, nauczyciele jarosławskich szkół i przedszkoli i organizacji pozarządowych. Wśród kwestujących byli także burmistrza Jarosławia Waldemar Paluch i zastępca burmistrza Dariusz Tracz. Obecni byli także członkowie Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej, Oddział w Jaworowie na Ukrainie. Kwestowało około 50 dzieci ze SP nr 11 pod opieką nauczycieli, a także pracownicy oraz studenci PWSTE w Jarosławiu. wśród nich byli studenci z innych krajów, którzy przebywają w Jarosławiu w ramach programu Erasmus +. Kwestowali także radni, zarówno mijającej kadencji, jak i ci, którzy zostali wybrani 21 października. Nie zawiedli również starosta jarosławski Tadeusz Chrzan, członkowie Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia i Związku Harcerstwa Polskiego. Organizatorzy dziękują wszystkim, którzy wsparli ten szczytny cel i wrzucili datek do puszki oraz kwestującym. – Moc serdeczności za zaangażowanie i poświęcenie czasu! Dzięki Waszemu wsparciu kolejne, piękne i zabytkowe nagrobki, zostaną ocalone od zapomnienia – podkreśla Tomasz Kulesza.

jk

FOT. Zbiory WŁASNE