
W sali ślubów w kamienicy Gruszewiczów, małżonkowie z wieloletnim stażem odebrali Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie nadane im przez prezydenta RP.
Medale wręczali: burmistrz Jarosławia Marcin Nazarewicz oraz Ewa Rokoszyńska – kierownik Urzędu Stanu Cywilnego i reprezentująca wójta gminy Jarosław Helena Ozorowska. Diamentowe Gody (60 lat małżeństwa) obchodzili Maria i Franciszek Grządzielowie, z kolei Złote Gody (50 lat małżeństwa) – Maria i Andrzej Ćwierzowie, Alicja i Bolesław Dudowie, Cecylia i Marian Łuczko, Danuta i Grzegorz Tendajowie, Józefa i Józef Tenusowe, Barbara i Mieczysław Rytwińscy, Janina i Henryk Olszańscy, Janina i Eugeniusz Wiaterowie.
Były życzenia, kwiaty, listy gratulacyjne i symboliczna lampka szampana. W części artystycznej wystąpiły Justyna \Wota i Martyna Stec z Jarosławskiej Sceny Piosenki Aktorskiej Jarosławskiego Ośrodka Kultury i Sztuki.
Nasza redakcja przyłącza się do wszystkich z serca płynących życzeń.
FOT. UM Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dzień dobry Państwu, a zwłaszcza Paniom, nazywam się Tomasz Wawrzywko, z wykształcenia jestem politologiem, od czasu zakończenia studiów zarejestrowanym w PUP w Jarosławiu. Co miesiąc pobieram kuroniówkę, zatem mam stałe źródło dochodu. Jestem już trochę po 40-stce, jednak jeszcze nigdy nie miałem kobiety, a również chciałbym dożyć takiej rocznicy u boku wybranki. Jest jeszcze na to szansa. Dlatego, drogie Panie, zwracam się z prośbą o kontakt, jeśli również szukacie towarzysza życia. Gwarantuję dobre warunki - mieszkam z matką i ojcem, oboje to wiekowi ludzie, jednak sami wszystko robią - również przy obejściu, więc nawet im nie pomagam. To oznacza, że będziemy mieć mnóstwo czasu dla siebie, a wszystkim zajmą się moi rodzice. Mile widziane panie z rentą, by żyło nam się obojgu dostatniej. Mam rower, którym możemy jeździć na zmianę. Raz w miesiącu zapewnię również wycieczki do Jarosławia, celem pobrania mojej kuroniówki. Przy okazji, jeśli pozwolą na to wypłacane mi przez powiat fundusze, możemy iść na lody (jedna gałka dla dwóch osób) lub przejść się po pięknej galerii Stara Ujeżdżalnia i popatrzeć na witryny sklepowe. Jestem otwarty również na kontakt od panów - zwłaszcza tych młodszych. Pozdrawiam!