Dwa koła Platformy Obywatelskiej

W Jarosławiu od dwóch tygodni działają dwa koła Platformy Obywatelskiej. Cieszą się z tego podkarpaccy szefowie Platformy, wśród jarosławskich członków pierwszego koła budzi to kontrowersje.

Pierwsze koło działa od lat. Wcześniej szefował mu Tomasz Kulesza, były poseł. Po jego wystąpieniu z Platformy szefem został były wiceburmistrz Jarosławia Stanisław Misiąg. Od ponad roku przewodniczy jarosławskim członkom Platformy Szczepan Łąka, wybrany po wyborach na przewodniczącego Rady Miasta Jarosławia.

Inicjatywa założenia drugiego koła Platformy Obywatelskiej zrodziła się po wyborach samorządowych w szeregach Komitetu Wyborczego Wyborców Powiatowe Porozumienie Samorządowe. Zarówno komitet, jak i nowe koło, w dużej mierze tworzą działacze i sympatycy jarosławskiej Platformy, niektórzy przed laty mocno z nią związani. W szeregach nowego koła znalazł się m.in. obecny radny powiatu Józef Szkoła, były wicestarosta powiatu jarosławskiego. Przewodniczącym koła został jarosławski przedsiębiorca Stanisław Mazurkiewicz, który właśnie z ramienia Platformy Obywatelskiej znalazł się w jesiennych wyborach samorządowych na liście do Podkarpackiego Sejmiku Wojewódzkiego.

Inicjatywa powstania nowego koła nie została przychylnie przyjęta przez działających od lat członków PO. Jednak zarząd wojewódzki wydał opinię pozytywną. Wstrzymał się jedynie poseł Marek Rząsa.

Ekz

FOT. Hubert LEWKOWICZ

Rozmowa z szefem podkarpackich struktur Platformy Obywatelskiej prof. nadz. Zdzisławem Gawlikiem
 

Jak pan skomentuje powstanie drugiego koła Platformy Obywatelskiej w Jarosławiu?

– Rzeczywiście, dwa tygodnie temu Podkarpacki Zarząd Platformy Obywatelskiej wyraził pozytywną opinię co do zamiaru powołania nowego koła środowiskowego w Jarosławiu. W moim przekonaniu i moich kolegów zasadne jest tworzenie nowych struktur Platformy i pojawienie się nowych ludzi. Nowe struktury muszą się pojawić, by Platforma uzyskiwała rację bytu. Wyraziliśmy opinię, co do powołania nowego koła w Jarosławiu, także w Dębicy. Kolejne koło zakładane jest w Rzeszowie, mimo istnienia czterech kół. Ja się cieszę, że ludzie są i chcą ze sobą współpracować. Myślę, że powstanie nowego koła w Jarosławiu będzie z korzyścią nie tylko dla struktur Platformy, ale dla wszystkich mieszkańców Jarosławia. Te koła będą ze sobą konkurować, by zaprezentować jakąś ofertę. Ja nie mam żadnego zasadnego, ideologicznego oporu przeciwko temu, by nowe struktury w Platformie się pojawiały, wręcz cieszę się. Co nie oznacza, że będziemy automatycznie przyjmować każdego, kto do Platformy będzie się chciał dostać. Bo dzisiaj, w przenośni można powiedzieć, klimat jest taki, że niektórzy uważają, że nawet, gdy ktoś źle o tej Platformie się wyrażał, to warto do niej wrócić. Platforma przetrwała trudny czas, Platforma buduje nową koalicję europejską, udało się to zrobić. I jestem przekonany, że Platforma będzie wygrywać kolejne wybory, do państwowego parlamentu również.

Nie ma pan obaw, że działalność dwóch niesprzyjających sobie kół w Jarosławiu może narazić Platformę na kontrowersje?

– Jeżeli te koła będą ze sobą konkurować, przedstawiając ofertę dla mieszkańców powiatu jarosławskiego, to będzie to tylko z korzyścią dla Platformy. A jeżeli będą się tworzyć konflikty, nie będą one akceptowane. Platforma Obywatelska ma stosowne narzędzia w statucie, by na tego sytuacje reagować.

Wiemy, że nowe koło negatywnie ocenia pracę pierwszego koła. Sympatycy Platformy też mają pretensje, że w sąsiednich miastach działacze Platformy są aktywni, organizują Kluby Obywatelskie, a w Jarosławiu nie. Jaka jest pana opinia?

– Organizujemy Kluby Obywatelskie. Ludzie są nimi zainteresowani, nie tylko zwolennicy Platformy. Kluby są wymyślone po to, żeby rozmawiać z Polakami. To, że w Jarosławiu ich nie było, to nie jest wina kogokolwiek z Warszawy czy Rzeszowa, bo ta inicjatywa Klubu Obywatelskiego musi wyjść z regionu, który potrzebuje tego typu spotkań. Ja się cieszę z ostatniego nieformalnego spotkania. Jestem przekonany, że te nowe struktury Platformy w Jarosławiu będą pracowały nad tym, by tego typu spotkania w Jarosławiu były. A kwestia oceny… Nie chciałbym oceniać, bo od tego mamy statutowe narzędzia. To pytanie świadczy o tym, że pewne rzeczy były zaniedbane. Cieszę się z nowej struktury, cieszę się, że są nowi ludzie. I pomysły wszystkich ludzi , którzy się pojawiają, będą sprzyjały powodzeniu Platformy, również i sukcesom w kolejnych wyborach.

Dziękuję za rozmowę.

Ewa KŁAK-ZARZECKA