12 lekarzy złożyło wypowiedzenia z pracy

Czy Specjalistyczny Psychiatryczny ZOZ w Jarosławiu zostanie bez lekarzy? Dwunastu na 37 zatrudnionych lekarzy złożyło pod koniec grudnia ubiegłego roku wypowiedzenia z pracy. Okres wypowiedzenia upływa z końcem marca. Czy dyrekcja szpitala pozwoli im odejść?

Upłynęło dwa tygodnie od złożenia wypowiedzenia przez lekarzy. Żadna ze stron nie chce jeszcze tego komentować. Lekarze domagają się większych pieniędzy dla służby zdrowia. Dowiedzieliśmy się, że swoje wypowiedzenia złożyli w ramach protestu. Zadecydowała o tym decyzja poprzedniego już ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, który podwyższył płace lekarzom rezydentom. Lekarze ze szpitala psychiatrycznego uważają, że poziom ich wynagrodzeń różni się od uposażeń lekarzy z innych placówek zdrowia. Ale przed wszystkim nie są zachowane proporcje w wynagrodzeniu pomiędzy lekarzami zatrudnionymi przez szpital a lekarzami rezydentami zatrudnionymi przez Ministerstwo Zdrowia. Z informacji, jakie pozyskaliśmy, lekarze są chętni do negocjacji. Czy jako protest potraktuje wypowiedzenia lekarzy dyrektor Specjalistycznego Psychiatrycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej im. prof. Antoniego Kępińskiego w Jarosławiu Józef Długoń?

Zapytany przez nas potwierdza, że dwunastu z 37 lekarzy pracujących w szpitalu złożyło pod koniec roku wypowiedzenia. – Nie rozmawiałem z lekarzami. Czy ich odejście zaważy na pracy szpitala? Nie sądzę – mówi. Czy podejmie negocjacje? – Na razie czekamy do końca okresu wypowiedzenia. Proszę jednak nie traktować tego protestu lekarzy, jako wymierzonego w dyrektora szpitala. To jest protest przeciwko podwyżce wynagrodzeń lekarzom rezydentom, którzy zarabiają znacznie więcej od młodych lekarzy, którzy nie są rezydentami – mówi Józef Długoń.

W jarosławskim szpitalu psychiatrycznym jest zatrudnionych ok. 5 lekarzy rezydentów.

Ekz

Fot. Łukasz Wolańczyk