Reklama
Dziś nad ranem, o godz. 4.45 zapaleniem znicza, podniesieniem flagi oraz odśpiewaniem hymnu narodowego rozpoczęły się uroczystości 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Odbyły się one przed pomnikiem Walki i Męczeństwa przy ul. Słowackiego w Jarosławiu.
Przed pomnikiem w godzinę wybuchu II wojny światowej, gdy 1 września 1939 roku Niemcy otwarli ogień z okrętu Kriegsmarine Schleswig-Holstein, kotwiczącego w kanale portowym, w kierunku Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte, przedstawiciele władz miasta na czele z burmistrzem Marcinem Nazarewiczem i przewodniczącym Rady Miasta Jarosławia Piotrem Kozakiem, radni, przedstawiciele jednostek miejskich, szkół podstawowych i średnich, poseł RP Tadeusz Chrzan, przedstawiciele władz powiatu z wicestarostą Krzysztofem Cebulakiem na czele, przedstawiciele gminy Roźwienica z wójtem gminy Tomaszem Kudem na czele, służby mundurowe, harcerze, organizacje, stowarzyszenia, mieszkańcy oddali hołd ofiarom II wojny światowej, poległym za wolność naszej ojczyzny.
Wydarzenia sprzed 85 lat przypomniał Zbigniew Polit z Obywatelskiej Rady Kultury ORKA. Marlena Spiradek, prawnuczka Michała Zielińskiego (autora piosenki „Serce w plecaku”) odczytała jego wiersz pt. „Tak było”. Wersz pt. „Łąka pobojowisko” z cyklu „Nieświęty tydzień” wyrecytował jego autor Piotr Kaplita, a Zbigniew Polit odczytał wiersz swojego autorstwa pt. „Mamo”.
Ppor. Tomasz Mosur z 21 dywizjonu artylerii przeciwlotniczej im. gen. dywizji Józefa Ludwika Zająca w Jarosławiu odczytał Apel Pamięci, kompania honorowa oddała salwę honorową, a przybyłe delegacje złożyły przed pomnikiem wieńce kwiatów. Zebrani odśpiewali „Rotę”. Uroczystości zakończyło podziękowanie burmistrza Marcina Nazarewicza uczestnikom obchodów, a zwłaszcza tym najmłodszym. Burmistrz odczytał napis, który widnieje na elewacji kamienicy obok pomnika: „Prośba do was ogromna, aby pamięć o nich nie zaginęła”. Zaprosił także do złożenia kwiatów przed Pomnikiem Ofiar i Męczeństwa na rogu ul. Konfederackiej i Jana Pawła II.
Ekz
Fot. UM Jarosławia
Aktualizacja: 18/09/2024 10:32
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo EkspresJaroslawski.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 10
- Społeczności 51
- Usługi i firmy 37
- Dom i ogród 19
- Praca 11
- Elektronika / AGD 7
- Motoryzacja 5
- Antyki / kolekcje 4
Reklama
Reklama
Dzień Dobry Państwu. Z wykształcenia jestem politologiem, zarejestrowanym w Powiatowym Urzędzie Pracy w Jarosławiu. Najwięcej osób - pewnie około 30 tysięcy - niemiecki okupant zamęczył w obozie pracy przymusowej w Koniaczowie. Chowano ich w zbiorowej mogile, a następnie - w obliczu niepowodzeń na Froncie Wschodnim w 1943 roku - ekshumowano i spalono w krematorium zbudowanym na terenie obozu. Następnie krematorium wysadzono w powietrze i dopiero Niemcy wyjechali. Po zakończeniu II wojny światowej, pozostałości obozu zostały rozebrane przez lokalną ludność pod kątem materiałów budowlanych. Wojna ma to do siebie że ludzkie życie szybko traci na wartości - na wschodzie Ukrainy poległo dotychczas około 620 000 rosyjskich żołnierzy i - jak szacuję - około 180 000 żołnierzy ukraińskich. Mało który z nich będzie kiedyś przez kogoś pamiętany z imienia i nazwiska.
Politolog nierobie zgłoś się leniu do psychologa
Dobry Wieczór. Temat wojny pewnie jeszcze wróci w polskich mediach, gdy białoruska armia (prawdopodobnie cztery brygady zmechanizowane jako siły ekspedycyjne) wejdzie do Rosji aby walczyć z wojskami ukraińskimi które weszły na obszar rosyjskiego Obwodu Kurskiego.
Tak czytam twoje komentarze i stwierdza za naprawdę masz dużą wiedzę szczególnie na tematy historyczne. Może byś poszedł do pracy do muzeum? Bo chyba nie masz nadzieji że PUP coś ci załatwi :)
Ale właśnie w tym rzecz, że ja w tym roku byłem już z trzema skierowaniami z PUP Jarosław w Muzeum w Jarosławiu. I wciąż nie znaleźli dla mnie żadnej pracy. Jakby coś było, to ja jestem cały czas chętny.