Reklama

Bóg powiedział: „Hołub, będziesz pisał przewodniki”

06/02/2018 12:41

O tajemnicach świątyni mariańskiej, którą dziś mają w swoim władaniu Dominikanie, można było posłuchać podczas promocji publikacji „Wzgórze pobożności. Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Jarosławiu”.

Autor przewodnika – Jacek Marian Hołub poświęcił publikację dr. Kazimierzowi Gottfriedowi. Jak wspomniał, niepublikowane maszynopisy tego autora były dla niego od dawna inspiracją do napisania własnego tekstu. To, co przeczytał w nich jako młody człowiek, bardzo mu zapadło w pamięć i pchnęło do poszukiwań, których efektem jest m.in. najnowsza książka. Pierwszą pracę poświęconą tej świątyni napisał już w 1996 roku. – Może nieudolnie. Ale Pan Bóg przyszedł i powiedział: „Hołub, to ty będziesz pisał przewodniki” – mówił skromnie autor pracy. Najnowszy przewodnik został wydany przez klasztor Dominikanów, a sfinansowany z budżetu gminy miejskiej Jarosław. To już siódmy przewodnik w dorobku J. M. Hołuba.

189 świętych

Promocja publikacji w sali narad Ratusza było okazją do zobaczenia m.in. wielu ciekawych fotografii, które ukazują tajemnice historii i teraźniejszości klasztoru i kościoła. Niektóre z nich powstały podczas prac remontowych, inne podczas ważnych wydarzeń ja np. rekoronacja Piety, czy wprowadzenie relikwii św. Jana Pawła II. Kościół Dominikanów (a dawniej Jezuitów) jest zresztą niezwykły, jeśli chodzi o relikwie. W relikwiarzu znajdują się relikwie 189 świętych i błogosławionych, co jest unikatem w skali kraju. W sarkofagu na dole ołtarza zobaczyć można m.in. szczątki św. Teofila, które trafiły tu z Czortkowa. Nie wszystkie pokazywane przez Jacka Mariana Hołuba fotografie pomieściły się w książce.

Zna świątynię jak mało kto

Autor przewodnika – Jacek Marian Hołub to postać znana w mieście. Radny miejski, przewodnik, GOPR-owiec, organizator wędrówek do Betlejem pod Jarosławiem, czy też pielgrzymek na Tarnicę upamiętniających datę śmierci Jana Pawła II oraz promotor podkarpackiego szlaku Camino de Santiago, czyli Via Regia. Jest też miłośnikiem morsowania, któremu się od kilku lat oddaje nawet w duże mrozy. Dominikańską świątynię zna od podszewki. Tam służył jako ministrant, tam wykonywał prace wysokościowe przy wieżach, tam czyścił studnię z cudowną wodą. Jak sam żartuje, jest jedną z nielicznych osób, które dostąpiły zaszczytu wykąpania się w tej wodzie, bez czego nie obyło się podczas czyszczenia. To wreszcie w tym klasztorze od trzech już lat organizuje zloty Jacków, które są poświęcone św. Jackowi Odrowążowi – pierwszemu polskiemu Dominikaninowi.

Matka Boża na gruszy

Spotkanie otworzył i poprowadził subprzeor klasztoru Dominikanów w Jarosławiu o. Maciej Niedzielski. Przypomniał historię bytności Dominikanów w mieście. Pierwsi zakonnicy w białych habitach przybyli do miasta w 1777 roku. To właśnie synowie duchowi św. Dominika przejęli świątynię po Jezuitach, których zakon uległ kasacie. Miejsce to od dawna słynęło cudami i odwiedzała je już rzesza pielgrzymów. Wszystko za sprawą drewnianej rzeźby Matki Bożej Bolesnej, która według tradycji uroczyście przeniesiono do kościoła w mieście po tym, jak Matka Boża ukazała się grupie pasterzy. Tradycja też mówi, że figura powróciła do lasu i tym samym dała znać, że chce w tym miejscu pozostać. Obok gruszy, na której znaleziono figurę wytrysnęło cudowne źródło. Zbudowano więc tam pierwszą kaplicę, a miejsce nazwano „wzgórzem pobożności”. Na tym wzgórzu wyrosło potem sanktuarium Matki Bożej Bolesnej.

Pierniki z dominikańskim kościołem

W spotkaniu uczestniczyli też inni Dominikanie (m.in. były przeor jarosławskiego klasztoru Józef Zborzil) oraz naukowcy. Wiele ciepłych słów pod adresem pracy Jacka Mariana Hołuba powiedział prof. dr hab. Roman Fedan. Specjalnie z okazji promocji piernikowe serca z okolicznościowymi zdobieniami wykonał znany cukiernik jarosławski Maciej Kuźniarowski. Pyszności otrzymali ci, którzy wsparli autora w jego pracy. Spotkanie było też okazją do uzyskania autografu autora na publikacji.

Hubert LEWKOWICZ

Fot. Hubert LEWKOWICZ

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-07 16:57:47

    Pani Redaktor kiedy ukarze się artykuł o tym jak Radny miasta bierze zlecenia od Gminy. W Przeworsku radny najprawdopodobniej straci mandat za zlecenie na 800 zł dl gminy Przeworsk ? Jest to naruszenie ustawy o radzie Gminy !!! No chyba że to nie po linii EKSPRESU

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ekspresjaroslawski 2018-02-07 23:22:00

    O, to ciekawe, a który radny bierze zlecenia od gminy miejskiej Jarosław?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-08 05:45:43

    Pan Bóg przyszedł i powiedział: „Hołub, to ty będziesz pisał przewodniki” – mówił skromnie autor pracy. Najnowszy przewodnik został wydany przez klasztor Dominikanów, a sfinansowany z budżetu gminy miejskiej Jarosław.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-08 05:47:26

    Pan Bóg przyszedł i powiedział: „Hołub, to ty będziesz pisał przewodniki” – mówił skromnie autor pracy. Najnowszy przewodnik został wydany przez klasztor Dominikanów, a sfinansowany z budżetu gminy miejskiej Jarosław.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-08 10:14:45

    Z tego wynika, że zlecenie przyjął raczej od Pana Boga :) . Chyba że przedmówca uważa, że Bóg zamieszkał w ratuszu ;) A tak na poważnie to wydawcą tej konkretnej publikacji był klasztor (co też wynika z przytoczoneg tekstu) i to klasztor mógł dostać dofinansowanie, a nie radny.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-08 12:36:17

    Czyli radny pisał za darmo ? Tak czy inaczej kasę z UM przytulił - bezpośrednio czy pośrednio to już nie ma znaczenia.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-08 12:44:42

    O klasztorne pieniądze trzeba klasztor zapytać. Tak czy inaczej, radny nie "wziął zlecenia od gminy", a taki padł zarzut w pierwszym poście.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-08 16:07:58

    To taki trochę lisek chytrusek, zapewne radny mecenas z Przemyśla mu to podpowiedział wziąć pieniążki z Miasta i nie wziąć - rączki czyste.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-08 16:17:32

    a mnie powala ta skromność pana jacka, tu jest i był, tam zrobił, tu zrobi ect.. świat staje na głowie , smutne.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-16 13:32:32

    Panie Radny proszę napisać wspomnienia z stanu wojennego w Jarosławiu Pana kolega z Rady ma pełne materiały

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-21 09:36:27

    Czyli Radny za pieniądze Miejskie pisze książki? Ciekawe...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do