Reklama

Burza w lampce wina, czyli... polemika na polemikę do artykułu płatnego

Pytamy radnego z Klubu Radnych PiS Michała Muzyczkę o „wino na wernisażach” oraz kwestie poruszane przez burmistrza Waldemara Palucha podczas konferencji prasowej zwołanej na okoliczność apelu – płatnego artykułu zamieszczonego w lokalnej prasie przez radnych.

Dlaczego radni nie chcą, by na wernisażach nie było częstowania lampką wina?

– Nie jesteśmy przeciwni, żeby na wernisażach było wino. My chcemy, żeby w naszym mieście było normalnie. By wydatki budżetowe były realizowane zgodnie z przepisami prawa. A tu próbuje się zrobić z nas oszołomów, odwrócić kota ogonem, że radni są przeciwko alkoholowi. My nie jesteśmy przeciwni, ale w trakcie przeprowadzanej w Centrum Kultury i Promocji kontroli przez komisję rewizyjną, mamy wiele wątpliwości, wykryliśmy również jedną nieprawidłowość: faktury na alkohol. Jedna bardzo ważna rzecz: myśmy stamtąd wyszli 21 listopada 2017 roku i od tej pory do tej sesji 26 lutego nie mieliśmy możliwości wyrażenia tego na zewnątrz. Jedyną formą sprawdzenia tej kwestii  było powiadomienie RIO, organu nadrzędnego, który jest powołany do sprawdzania celowości wydatków przez jednostki samorządu. My nie możemy nakładać kar, zobowiązywać do czegoś, bo od tego jest RIO.

Burmistrz twierdzi, że donieśliście do RIO na Centrum Kultury.

– My nie jesteśmy grupką chuliganów, którzy dokuczają pracownikom. Komisja rewizyjna jest organem kontrolnym. My stwierdzamy nieprawidłowość, stwierdzamy je w protokole i wysyłamy protokół pokontrolny do RIO. Tylko jest jeden problem. Pani Bożena Łanowy, przewodnicząca zespołu kontrolnego nie sporządziła protokołu pokontrolnego. 21 listopada zespół kontrolny radnych stwierdził zakup alkoholu za pieniądze publiczne, prosiliśmy o wyjaśnienia dyrektora, nie dostaliśmy ich. Pani Bożena Łanowy nikomu nie mówiła, że protokół jest gotowy do podpisania. Zdecydowaliśmy się powiedzieć o tym na sesji, bo taka jest nasza rola, wręcz taką ponosimy odpowiedzialność. Gdybyśmy nie zawiadomili o tej nieprawidłowości, to jest współsprawstwo. Na tym polega kontrola wewnętrzna, w przeciwnym wypadku komisja rewizyjna byłaby farsą.

Miejski Ośrodek Kultury nie kupuje wina na wernisaże z własnych pieniędzy, przynoszą je artyści. Pytaliśmy na konferencji pana burmistrza, ale nie wiedział o tym. Komisja rewizyjna również kontrolowała MOK. Jaki był wynik kontroli?

– MOK kontrolował inny zespół kontrolny, ale tam nie były te kwestie podnoszone. To oznacza, że albo ten zespół radnych nie badał tej sprawy, albo nie ma nieprawidłowości. Z naszej strony nie ma dyskryminacji pana dyrektora Wywrota, że on jest kontrolowany. Poza tym Centrum utrzymuje się w większej mierze z dotacji (1,5 mln), w MOK-u to jest odwrotnie, on ma większe dochody, dotacja to 300 tys. zł. Dlatego ta kontrola jest bardziej wnikliwa w Centrum. Naszym priorytetem jest kontrola wydatkowania dotacji z budżetu miasta, bo to są podatki mieszkańców. Trzeba zwrócić uwagę, że samorząd to nie jest firma. Przedsiębiorca może robić wszystko to, co nie jest prawem zakazane. A samorząd to, na co zezwala mu ustawa. Teraz proszę mi pokazać ustawę, która zezwala na kupowanie ze środków publicznych alkoholu i rozdawanie go za darmo, nawet w małych ilościach. I te instytucje, które znam, robią to w ten sposób, że użyczają artyście lokal na czas wernisażu i on sam organizuje poczęstunek winem. Nie można mówić, że to zaledwie 200 zł miesięcznie i że jest to atak radnych. Gdyby dyrektor zabrał z dotacji 2 tysiące złotych i nie rozliczył ich, a radni to wyłapali, to burmistrz również zwoła konferencję i będzie go bronił, bo to zaledwie 200 zł miesięcznie? Burmistrz powinien wyciągnąć konsekwencje, a nie atakować radnych, że wypełniają swoje zadania zawarte w ustawie samorządowej: podejmowanie uchwał i kontrolowanie wydatków z pieniędzy publicznych.

A to zostało tak przedstawione, że my chcemy prohibicji. To jest absurd.

Zarzucacie, że w Centrum Kultury nie są przeprowadzane przetargi na realizowane zamówienia, a burmistrz i dyrektor podczas konferencji nazwali to kłamstwem i twierdzili, że wszystkie zlecenie przeprowadzane są według  regulaminu wewnętrznego jednostki zgodnego z ustawą Prawo zamówień publicznych.

– Mamy wątpliwości, czy jest to zgodne z prawem o zamówieniach publicznych. Złożyliśmy w czwartek po sesji zastrzeżenia, bo się zapoznaliśmy z nimi, gdy na sesji dowiedzieliśmy się, że jest już protokół. Dla nas są tam rzeczy wątpliwe, ale dajemy czas panu dyrektorowi, żeby się z nimi zapoznał i nam wyjaśnił. Natomiast, jedna nieprawidłowość, którą stwierdziliśmy, zakup alkoholu, zgłosiliśmy wyżej, do RIO, by nam potwierdziło lub zaprzeczyło. Poza tym mamy faktury na firmę ochroniarską, nagłośnieniową, cały czas są to te sam firmy. Bez przetargu, bez zamówień. Radni chcą się dowiedzieć, na jakiej podstawie dyrektor twierdzi, że te firmy są najtańsze, skoro pan nie robi żadnych zamówień. Zrobiliśmy wydruk Muzeum w Stalowej Woli. I tam na BiP-ie jest wszystko: zamówienie na nagłośnienie, oświetlenie, rozkładanie sceny. Oni robią to w formie zapytań.

Na konferencji dowiedzieliśmy się od burmistrza, że Urząd Miasta nie kupuje alkoholu, a na różne imprezy np. wizyty zagranicznych delegacji, dostaje go od „gości”, przedsiębiorców.

– Jeśli sponsorzy przynoszą alkohol, by burmistrz ugościł nim zagraniczne delegacje, to zbadamy, czy nie jest to działalność korupcyjna. Jacy sponsorzy i jakie ilości alkoholu przynoszą? Dialog z panem burmistrzem jest trudny, to jest rozmowa z osobą, która nie czuje ducha funkcjonowania samorządu. To jest główny problem pana burmistrza. Zresztą w prywatnej firmie też nie wolno wpisywać alkoholu w koszty uzyskania przychodu.

Burmistrz chciał, jak to powiedział, ściągnąć „gwiazdy większego kalibru” Marylę Rodowicz i Blue Caffe, a wy nie daliście na to pieniędzy?

– Proszę sprawdzić, jakie gwiazdy były w poprzednich kadencjach m.in.: Budka Suflera, Maryla Rodowicz, Lady Pank, Bajm, Combi, dwa razy Blue Caffe, Perfect, Lombard, Pectus, Łzy, Patrycja Markowska. Przy poprzednim budżecie można było ściągać te gwiazdy do Jarosławia, a teraz zarzuca się, że przez nas nagle pan dyrektor nic nie może ściągnąć.

Zabraliście pieniądze z Centrum, które były przewidziane na podwyżki dla pracowników, a daliście na podwyżki do MOPS-u.

– Pan burmistrz twierdził, że podwyżki zostały przewidziane w pierwotnym budżecie, jakie dostaliśmy w listopadzie. Później zrobiliśmy obniżki podatku, w związku z tym pan burmistrz w styczniu poobcinał różnym instytucjom pieniądze na podwyżki. Analizując plan budżetu CKiP uznaliśmy, że podwyżki zostały przewidziane. Tam było 750 tysięcy złotych netto, w poprzednim roku 710 tys. zł. Uznaliśmy, że te 40 tys. zł przeznaczone jest na podwyżki. Nie wiem, dlaczego pan dyrektor zwiększając budżet o kilkaset tysięcy złotych do proponowanego, nie przewidział w budżecie podwyżek dla pracowników..

Dziękuję za rozmowę.

Ewa Kłak-Zarzecka

Fot. Ewa Kłak-Zarzecka

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2018-03-07 17:45:45

    pani ZARZECKA kiedy ukarze się artykuI o tym jak mieszkaniec PRZEMYSLA pan MUZYCZKA sprawuje bezprawnie funkcję radnego miasta JAROSŁAWIA

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-03-07 17:46:35

    Piłsudski na ścianie pokazuje "tu się jebnij"

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-03-07 18:00:43

    Może by tak zrzucić parę kilogramów tego tłuszczu?.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-03-07 18:35:17

    Gnida

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-03-08 10:01:29

    ten artykuł nie jest bezstronny.................jak wszystkie zresztą pani Zarzeckiej

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-03-08 21:47:56

    Pan Muzyczka cwaniakuje wydaje mu się ze wszystkie rozumy pozjadal,a gdzie jest dotacja z UE na ul Kraszewskiego na pasaz nad Sanem.Pan pyta o lampke wina? zachowuje się tak jak PiS podczas wyborow PO wypominali ośmiorniczki a sami podwyzszaja sobie co chwile pobory i nie mogą się nazrec.Dlaczego nie poparl pan tych projektów dlaczego Jaroslaw musial stracic tyle pieniędzy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-03-08 21:59:54

    Panie radny nic nie rozumie jeżeli Burmistrz kupil alkohol to zle i jak sponsorzy ofiarowują to tez zle? niech się pan określi czego oczekuje bo nic z tego nie rozumie.Jeszcze jedno skoro mieszka pan w Przemyslu to dlaczego nie miesza pan w tamtym miescie tylko przyssal się do Jaroslawia.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-03-09 06:07:33

    Pięć milionów przepadło na Kraszewskiego przez tego szkodnika z PRZEMYŚLĄ do wycięcia była tylko jedna lipa przy przychodni -pani ZARZECKA JEST PANI WSPÓŁODPOWIEDZIALNA Z ATO MARNOTRASTWO

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-03-09 11:47:18

    I niby taki ma startowac na burmistrza. Żenada jak i poziom tych artykulow. Pewnie placa za to co redaktor napisze.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-03-10 06:33:34

    Szanowni przedmówcy, klakierzy poźal sie boże włodarzy tego miasta. Stuknijcie się - tylko mocno - w głowę. Popieram w całej rozciągłości Pana Muzyczka. Nie ważne ile, czy 200 czy 20000 zł , ale jest to łamanie przepisów prawa. Jeżeli burmistrz nie widzi nic złego w łamaniu przepisów prawa w tak banalnych sprawach, to zastanawia mnie co się dzieje w przypadku spraw poważniejszych? Szkoda mi tylko CKIP i wszystkich pracowników tej instytucji, którzy zostali wplątani w to wszystko, a naprawdę wykonują ważną i potrzebną pracę, która przez takie a nie inne działania pana burmistrza sprowadzona została na margines. A moje luźne przemyślenie jest takie, że pan dyrektor był już na stanowisku za poprzedniego burmistrza i wtedy nie wykryto zakupu alkoholu na fakturę, co daje do myślenia czy przypadkiem nie jest to tak, że obecny przełożony pana dyrektora nakazał mu takie a nie inne działanie ...?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-03-12 02:13:26

    Radni miasta Jarosławia mieszkaja w innych miastach? Kosznar. Trudno sie dziwić, że maja daleko gdzies imprezy kulturalne, przyciagajace turystow. Dla nich Jarosław moze nadal być tym zapyziałym miastem jak 20 lat temu, kiedy nic sie nie działo. Ważne aby ich wysokie pensje trafiały na ich konta.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-03-14 18:25:16

    Radni powinni społecznie pracować dla swojego miasta!!!! O ile czują ducha samorządu! Koniec z dietami dla radnych.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-03-14 18:25:47

    Radni powinni społecznie pracować dla swojego miasta!!!! O ile czują ducha samorządu! Koniec z dietami dla radnych.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-03-17 18:06:01

    Koniec z alkoholem i dietami dla radnych.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do