Reklama

Eurobud JKS znowu zwycięski!

Jarosławska piłka ręczna to oczywiście SPR JKS. Nasza superligowa drużyna pokazuje, że jest doskonałym ambasadorem miasta i powiatu w Polsce. Po powrocie na najwyższy szczebel rozgrywek spisuje się rewelacyjnie, pokonując kolejnych rywali. Tym razem „czarno-niebieskie” z kwitkiem odprawiły zespół Ruchu Chorzów.

Gospodynie były faworytem i jak na faworyta przystało zadnie wykonały na medal. Trzeba jednak przyznać, że w pierwszej połowie drużyna Ruchu pokazała charakter. Początkowo gra toczyła się bardzo szybko, było wiele rzutów z obu stron. W ekipie gości skuteczna była Katarzyna Masłowska. Zawodniczka chorzowskiej drużyny szczególnie dobrze spisywała się na siódmym metrze i była niepokonana w rzutach karnych. Jeszcze w ostatniej minucie, gdy trafiła Magdalena Drażyk, przyjezdne prowadziły 17:16. Wynik I połowy ustaliła jednak Moniky Bancilon i na tablicy notowano remis.

Drugą część nasz zespół zaczął kapitalnie. Szybko pokazał rywalkom miejsce w szeregu. Sześć goli z rzędu jarosławianek musiało „zaboleć” przyjezdne, które później były już tylko tłem dla JKS-u. Po kwadransie wynik drugiej połowy wynosił 11:2. Niesione głośnym i żywiołowym dopingiem gospodynie, po zbudowaniu sobie sześciobramkowej przewagi, starały się grać spokojnie i kontrolować grę. Ruch próbował różnych rozwiązań w ataku, trener brał czas, zmieniał ustawienie, zmieniał zawodniczki, ale na dobrze usposobione jarosławianki, nie miał recepty, a gdy tylko udało mu się zdobyć dwie bramki z rzędu, JKS szybko odpowiadał kolejnymi. Trzeba powiedzieć, że JKS nie mógł zagrać w pełnym składzie. Kontuzjowane są Martyna Żukowska, Amanda Szymborska, Sylwia Strzębała i Iga Wicińska. Do treningów wróciła już natomiast Annamaria Musakova, która pokazuje, że jej forma rośnie w drugoligowych rezerwach.

Ciężki mecz, do połowy wyrównany, a później niestety było już gorzej. Hala robi swoje, przy takich kibicach, tu się mega trudno gra. Rozegraliśmy super mecz, ale to było za mało, aby wygrać w Jarosławiu, rywalki były po prostu lepsze – oceniał pojedynek Michał Boczek, trener Ruchu. Na drugą połowę wyszliśmy z założeniem, że trzeba się na nich rzucić od początku, od pierwszej minuty, zagrać twardo w obronie, utrzymać skuteczność w ataku i ta taktyka się sprawdziła – podsumował mecz Vit Teleky, trener JKS.

Kolejne spotkania w PGNiG Superlidze zostaną rozegrane dopiero po nowym roku. Teraz swój czas będzie miała reprezentacja Polski. Przypomnijmy, że w kadrze B z JKS znalazły się Magda Balsam, Katarzyna Kozimur i Julia Pietras.

M. WISZ

Eurobud JKS JAROSŁAW – KPR RUCH CHORZÓW 36-29 (17-17)

Eurobud JKS: Szczurek, Backiel – Turkalo 8, Bancilon 6, Balsam 7, Strózik 3, Bieńkowska, Donets 1, Kozimur 4, Pietras 3, Aleskandra Szymborska 4, Luberecka.

Kary: 8 minut

RUCH: Chojnacka, K. Gryczewska – Jasinowska 1, Drażyk 4, Polańska 5, Masłowska 9, Jaroszewska, Piotrkowska 1, Doktorczyk, M. Gryczewska 1, Cygan, Grabińska 1, Lipok 4, Sójka, Stokowiec 2, Rodak 1.

Kary: 8 minut

Sędziowali: A. Kierczak i T. Wrona (Kraków). Widzów: 800

Pozostałe wyniki:

Perła Lublin – Start Elbląg 33-23, Piotrcovia Piotrków Trybunalski – Zagłębie Lubin 19-33, KPR Kobierzyce – Młyny Stoisław Koszalin 24-23

 

 

M

Zw

P

Rw

Rp

Zd

St

Zd-St

P_Zd

P_St

 

 

 

 

1.

MKS Perła Lublin

 

10

10

0

0

0

298

224

74

30

0

 

 

 

2.

Metraco Zagłębie Lubin

 

10

7

3

0

0

270

222

48

21

9

 

 

 

3.

KPR Gminy Kobierzyce

 

10

6

4

0

0

242

238

4

18

12

 

 

 

4.

EUROBUD JKS Jarosław

 

10

6

4

2

0

273

273

0

16

14

 

 

 

5.

EKS Start Elbląg

 

10

5

5

0

1

259

265

-6

16

14

 

 

 

6.

Młyny Stoisław Koszalin

 

10

3

7

0

1

252

252

0

10

20

 

 

 

7.

MKS Piotrcovia Piotrków Tryb.

 

10

2

8

0

0

225

273

-48

6

24

 

 

 

8.

KPR Ruch Chorzów

 

10

1

9

0

0

234

306

-72

3

27

 

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do