Ewa Leniar dyrektorem Wydziału Oświaty i Sportu Urzędu Miasta Jarosławia

19/11/2025 19:09

Ewa Leniar została dyrektorem Wydziału Oświaty i Sportu Urzędu Miasta Jarosławia. Do tej pory kierowała Szkołą Podstawową nr 11 z Oddziałami Integracyjnymi w Jarosławiu.

Ewa Leniar została powołana na stanowisko dyrektora Wydziału Oświaty i Sportu Urzędu Miasta Jarosławia w wyniku otwartego konkursu. 17 listopada nominację wręczył jej burmistrz Marcin Nazarewicz, w obecności zastępcy burmistrza Magdaleny Lehnart.
Ewa Leniar od 31 lat jest nauczycielką matematyki, a przez ostatnie 9 lat była dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 11 z Oddziałami Integracyjnymi w Jarosławiu.
Na stanowisku dyrektora Wydziału Oświaty i Sportu Urzędu Miasta Jarosławia zastąpiła Magdalenę Lehnart, która w sierpniu została zastępcą burmistrza.

13 listopada w SP 11 odbyła się uroczystość, w czasie której podziękowano dotychczasowej dyrektorce za lata pracy pełnej poświęceń. W tej wzruszającej chwili wzięli udział uczniowie, nauczyciele i pracownicy szkoły oraz rodzice. Burmistrz Nazarewicz powierzył funkcję dyrektora szkoły Annie Nuckowskiej, a wicedyrektora – Agnieszce Hołysz.

FOT. UM Jarosław, SP nr 11

Źródło: Urząd Miasta Jarosławia Aktualizacja: 19/11/2025 19:20

Hubert Lewkowicz

Reklama

Tomasz_Wawruszko 2025-11-19 19:45:05

Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
odpowiedz
- Zgłoś wpis
as - niezalogowany 2025-11-19 21:35:56

Poczekajmy na skutki Fit for 90 (90% redukcja emisji gazów cieplarnianych do 2040). 90% "rozwoju" powiatu jarosławskiego to "zasługa" bezrobotnych, którzy wyjechali po wejściu do UE w maju 2004 oraz tych, którzy prowadzą tryb życia: zarabianie na Zachodzie, a wydawanie w Polsce. To się skończy, tak samo jak dotowanie rolnictwa, które wyniosło polską wieś z mroków i brudu średniowiecza do poziomu zachodniej Europy (nikt tak w PL nie skorzystał na akcesji do UE jak właśnie wieś). Jeśli powiedzie deindustrializacja Niemiec to na Podkarpaciu policjant, strażak, żołnierz to będzie krezus finansowy na wsi jak w latach 90. XX wieku. W tej chwili najlepiej byłoby sprzedać nieruchomości na Podkarpaciu i wyjechać w okolice Warszawy, tam nawet w latach 90. bezrobocie było niższe niż w Chicago za czasów złotej ery Clintona, nieco ponad 4%, gdzie Kraków miał niemal 30% bezrobocie w grupie osób 18-35, i ponad 20% w grupie osób 36-60. Domy na Podkarpaciu będą kosztować tak jak latach 90. - 2 VW Golfy w podstawowej wersji, a mieszkania 48-55m2 połowę z tego. W Krakowie w 1999 roku mieszkanie w wielkiej płycie 54m2 kosztowało 2 VW Polo w podstawowej wersji. 20 tys. USD. Takie było dziadostwo.

Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
- Zgłoś wpis