
Dziś o godz. 17.39 kobieta rzuciła się pod pociąg na peronie dworca PKP w Jarosławiu. Kobieta straciła nogę. Została odwieziona do szpitala.
Pociąg relacji Gdynia-Przemyśl wjeżdżał na peron dworca w Jarosławiu. Pomimo sygnałów ostrzegawczych, które włączył maszynista, kobieta rzuciła się pod pociąg. Na skutek zdarzenia kobieta straciła nogę. Po kilku minutach od wezwania na miejsce wypadku przyjechała straż pożarna oraz karetka pogotowia. Kobieta została odwieziona do szpitala. Na miejscu pracowała komisja kolejowa, która przejrzała nagrania monitoringu oraz funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Więcej informacji we wtorkowym wydaniu Ekspresu.
Ekz
Fot. Ewa KŁAK-ZARZECKA
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pani redaktor, od kiedy pociągi prowadzi motorniczy?
Jak widać, wszytko możliwe :) Już poprawione.
Kolejna poprawka. To był pociąg relacji Szczecin - Przemyśl, a nie z Gdyni.
Po zwolnieniach w Learze trzeba się przygotować na falę samobójstw.
Jak rozumiem ty rzuciłbyś się pod pociąg gdybyś stracił pracę za 2000 zł...
Ta Pani akurat z Learem nic nie miala wspolnego. Wszystko wsazuje na to , ze to byla gleboka depresja.
A jakbyś stracił pracę za 20 tysięcy euro miesięcznie to byś się rzucił pod pociąg ?? Co za głupi tok myślenia.
Stała się tragedia, a ktoś pozbawiony ewidentnie ludzkich uczuć - empatii robi sobie żarty . Wstrętne...
Jaka nędza moralna kryje się za tymi wpisami . Obrzydliwość.
To był krzyk rozpaczy o pomoc. Trzeba być bardzo zdesperowany m i odważnym żeby rzucić się po pociąg albo nacpanym. Ta kobieta bezwzględnie potrzebuje pomocy dobrych ludzi a strata pracy to nie problem. Dokąd zdrowie jest to zawsze znajdzie się inną trzeba tylko wierzyć i nie załamywać się. Nie z takich problemów ludzie wychodziło na prostą
Ta Pani miała bardzo dobrą prace
To jest kara Boża za to co zrobiła. Teraz będzie życ bez nogi.Trzeba życ tyle ile Pan Bóg daje
Zawsze wiedziałam, że jeśli bóg istnieje to jest sadystą.