
Dziś jurta mongolska, zakupiona z funduszy norweskich przyznanych w 2021 roku miastu, które znalazło się w trudnej sytuacji społeczno-gospodarczej, zniknęła z jarosławskiego Rynku. Czy jurta mongolska, która od sierpnia do grudnia stała samotna, zamknięta na kłódkę, przyczyniła się do realizacji nowych ścieżek rozwoju miasta? A takie właśnie przesłanie przyświecało wyborowi Jarosławia przez komisję przyznająca miastu fundusze.
Przypomnijmy, że Jarosław znalazł się wśród 29 polskich miast, które zostały zakwalifikowane do Programu „Rozwój Lokalny” realizowanego w ramach Funduszy Norweskich. Miast, które zostały uznane za te, które znalazły się w trudnej sytuacji społeczno-gospodarczej z powodu pandemii COVID-19. Naszemu miastu komisja przyznała 15,5 mln zł na realizację nowych ścieżek rozwoju.
I właśnie z tych pieniędzy przyznanych miastu będącemu w trudnej sytuacji społeczno-gospodarczej na nowe ścieżki rozwoju miasta, władze miasta postanowiły zakupić jurtę tatarską. Taki był zamysł, a by go zrealizować, powstał projekt „JarosLove – z miłości do ludzi”. Zakup tatarskiej jurty uzasadniali radni z obozu burmistrza podczas jednej z sesji rady miasta. Przywoływali nawet zapisy z Wikipedii o pobycie Tatarów w Jarosławiu. Jurta została zakupiona za 54 tys. zł i w sierpniu tego roku, przed Wielkim Jarmarkiem, zbudowana przez podróżnika, stanęła na jarosławskim, zabytkowym Rynku. Podczas spotkań z podróżnikiem okazało się jednak, że jurta nie jest tatarska, a mongolska. Na to już uzasadnienia ze strony władz miasta nie było.
Zainteresowanie władz miasta jurtą jednak minęło, bo od sierpnia do grudnia stała ona pusta i pozamykana. Budziła jedynie zainteresowanie przechodzących przez Rynek turystów i mieszkańców. Zainteresowanie jurtą przeniosło się też na fora internetowe. A mieszkańcy poświęcili jej sporo komentarzy.
Jurta ożyła jednak podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego, bo odbyły się w niej Dni Mongolskie. Wystawa, prelekcja, wykład i prezentacja. Ciekawa inicjatywa, ale padło wiele pytań ze strony mieszkańców, czy na pewno jest to właściwy czas? My dodajemy pytanie ze strony redakcji, czy zakup jurty mongolskiej to na pewno jedno z zadań, które pozwoli na rozwój lokalny Jarosławia, nowe ścieżki rozwoju i wyjście miasta z trudnej sytuacji społeczno-gospodarczej?
Dziś jurta została zdemontowana i zniknęła z jarosławskiego Rynku. Jak dowiedzieliśmy z odpowiedzi burmistrza Waldemara Palucha na interpelację radnego Piotra Kozaka, jurta pozostanie od następnego sezonu w dyspozycji miejskich instytucji kultury.
Ekz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I bardzo dobrze a niedługo cała ta zasrana banda z ratusza zniknie
...i wrócą nieudacznicy, którzy przez 20 lat zabetonowali rozwój miasta, borykając się nie raz ze wstydliwymi słabościami własnymi
A nie lepiej by bylo te pieniazki wydac na mieszkancow co potrzebuja, jak na przyklad matki z dziecmi ze specjalnymi potrzebami? Zeby jeszcze jakis plan zarobkowy z ta instalacja by zwiazany, a tu lipa. Burmistrz sobie terz to postawi na dzialce.
Jurtę postawić na bulwarach. Będzie glamping. Albo budka z piwem. Radni, co tak ochoczo machali łopatami pozorując wytężoną pracę, będą tam mogli sobie dorobić na nalewaku, albo na zmywaku. Co wybiorą.
Dni Mongolskie a 700 lecie miasta to co? Żenada
Mongoł z Koniaczowa powinien pod domem sobie postawić
Dobrze, że pan Paluch zdążył sobie strzelić foto w czapce mikołajowej z kciukiem do góry ! O, będzie miał chłopiba fajne foto do ulotki wyborczej. Ciekawe czy zdążył się tam sfotografować ze swoimi radnymi - a no i z panem przewodniczącym rady - bo to przecież im wszystkim taaaaaak baaaaaardzo zaleeeeeży na dobru miasta. Za tę "ciężką pracę" nalezą im się takie pamiątkowe foteczki.
Czyli wniosek jest taki. Miastu pomylił się namiot tatarski z mongolskim i więcej już tego namiotu przed wyborami nie zobaczymy. Czyli kolejne 54 tys. W błoto.
Kolejny MIŚ na miarę waszych możliwości, którym to misiem otwieracie oczy niedowiarkom i mówicie: to jest nasze, przez nas zbudowane i to nie jest nasze ostatnie słowo (NIESTETY jeszcze 5 miesięcy będziecie nękać Jarosławian!).I co gorsza nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest MIŚ społeczny, w oparciu o sześć instytucji - który sobie zgnije do jesieni a raczej wiosny na świeżym powietrzu po czym zrobicie protokół zniszczenia gdyż - jak powszechnie wiadomo - "Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach." A mówiąc już całkiem poważnie: niepokojem mnie napawa myśl, że pozostaniesz u władzy ze swoimi, gorszymi nawet od cienie akolitami, na tę ostatnią twoją kadencję i będąc świadom tego faktu, że to twoja ostatnia kadencja - do*****lisz Jarosławianom tak, jak tylko będziesz w stanie, a potencjał to ty masz o czym najdobitniej świadczą twoje 2 kadencje i arcyantypatyczna powierzchowność. Aż chciało by się zacytować klasyka: "Zgnij! Przepadnij! Maro nieczysta"
Nie, powiedzmy sobie szczerze, trzeba być zdrowo jebniętym, żeby na coś takiego wydawać pieniądze. Na szczęście to już ostatnie miesiące podrygów tych ..... nawet nie wiem jak ich nazwać. Zapamiętajmy nazwiska tych radnych i nie głosujmy na ludzi, którzy nie mają zielonego pojęcia o rządzeniu a miasto doprowadzili do takiego stanu, że jesteśmy wśród 29 dziadowskich miast. Kurwa, czekać tylko kiedy gołębie zaczną przynosić burmistrzowi chleb na parapet...
myślę że jurta została zakupiona z przeznaczeniem na miejsce na kwarantannę albo punkt szczepień, ale że pandemia się skończyła i nie ma chętnych do szczepienia, jurta stała się zbędna i ją rozebrano. Przez ostatni jarmark bożonarodzeniowy pełniła rolę dekoracji. A teraz pewnie została złożona w magazynach i będzie czekać na podobną sytuację
Z funduszu norweskiego miał byc zakupiony automat to segregowania śmieci , czy jest już . Pytam bo nie wiem a to miało być zakupione po to żeby mieszkańcy mniej płacili za śmiecie. Jak na razie to tylko płacą ...więcej :(
Płacą więcej i będą płacić. Takich kwiatków jest wiele oj wiele w naszym mieście. Za te i inne to my zapłacimy. Czy tego chcemy czy nie. Jak mówił klasy Pani płaci Pan płaci......