
Trzej mieszkańcy gminy Wiązownica usłyszeli zarzuty pobicia 33-letniego mężczyzny.
Do zdarzenia doszło 26 stycznia. 33-latek jechał samochodem ul. Sportową w Wiązownicy. – Przejeżdżając w okolicy pobliskiego sklepu, na drodze zauważył mężczyznę, który machał rękami i coś krzyczał w jego kierunku. Gdy kierujący zwolnił, mężczyzna kopnął w tył jego pojazdu. 33-latek zatrzymał samochód, wysiadł z niego i zapytał o przyczynę ataku. W tym momencie został uderzony przez agresora pięścią w głowę. Następnie podbiegło do niego jeszcze dwóch mężczyzn. Jeden z napastników trzymał pokrzywdzonego, a pozostali bili go. Przestali, gdy uwagę zwrócił im przechodzący w pobliżu mężczyzna. Po zdarzeniu, 33-latek wsiadł do samochodu i odjechał – relacjonuje asp. szt. Anna Długosz z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Policjanci z posterunku w Wiązownicy jeszcze tego samego dnia zatrzymali 27-letniego mieszkańca gminy Wiązownica. 21 i 35-latek zostali zatrzymani w następnych dniach. Mężczyźni usłyszeli zarzut pobicia wspólnie i w porozumienia, do którego się przyznali.
jk
FOT.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nie karać frajerów szkoda kasy - z Wiązownicy jest bardzo blisko do miejscowości Leżachów a tam jest firma Zakład Utylizacyjny LEŻACHÓW , tam "dzięciołów" odstawić i koszty zerowe