Pomysły na przyjazne miasto

Akademia Przedsiębiorczości, nowoczesna Psia Osada, zagospodarowanie Babionki na tereny rekreacyjne i powołanie instytucji, która zajmowałaby się profesjonalnym pozyskiwaniem funduszy unijnych – to tylko niektóre z propozycji Michała Muzyczki, kandydata na burmistrza Jarosławia wystawionego przez Powiatowe Porozumienie Samorządowe. 

  – Nasz komitet powstał, aby mogli wystartować w wyborach ludzie, którzy chcą się realizować bez obciążeń partyjnych – mówił Wiesław Krystecki, pełnomocnik Komitetu Wyborczego Wyborców Powiatowe Porozumienie Samorządowych. Jak wspomniał, komitet wystawia maksymalną liczbę kandydatów do Rady Powiatu Jarosławskiego, Rady Miasta Jarosławia, kandydata na burmistrza Jarosławia, a także 13 kandydatów do Rady Miasta Radymna i na burmistrza Radymna. Ponadto komitet wystawił kandydatów na radnych w gminach  Rokietnica, Roźwienica  i Pruchnik.

Kandydatem na burmistrza Jarosławia jest Michał Muzyczka, dotychczasowy radny miejski. Jak podkreślił, program wyborczy to efekt pracy wielu ludzi. – Nasz komitet w pierwszej kolejności stawia na rozwój, na inwestorów, na pozyskiwanie miejsc pracy. Mamy piękne tereny inwestycyjne w Jarosławiu, ale dzisiaj tam rośnie kukurydza i rzepak. Tam powinny powstać drogi, uzbrojenie terenu, kanalizacja. To wszystko jest przed nami. Same tereny inwestycyjne bez przygotowania niczego nie dadzą – powiedział M. Muzyczka. Stwierdził też, że Jarosław potrzebuje instytucji, która będzie sie zajmowała pozyskiwaniem funduszy unijnych. On sam proponuje powołanie Instytut Innowacji i Pozyskiwania Funduszy Unijnych i zagospodarowania hal przy ul. Poniatowskiego i innych pustostanów. – Nie damy rady niczego w mieście zmienić, jeśli nie będziemy mieli takiej instytucji jak Rzeszowska Akademia Rozwoju Regionalnego – powiedział kandydat na burmistrza. Michał Muzyczka wspomniał także o Inkubatorze Przedsiębiorczości i Akademii Przedsiębiorczości.

Babionka za cenę połowy kamienicy

Innym z pomysłów komitetu jest zagospodarowanie Babionki na tereny rekreacyjne, po uprzednim zakupieniu tych terenów od gminy Wiązownica. To 10 hektarów, które można mieć za połowę ceny, którą miasto musiałoby zapłacić za kamienicę w Rynku, o którą niedawno toczył się spór. Pomysł Powiatowego Porozumienia Samorządowego polega na uczynieniu z tego terenu „mini Radawy”. Komitet też ma plan budowy nowoczesnej Psiej Osady, w których pokrzywdzone przez los zwierzęta żyłyby w komfortowych warunkach, a miasto zamiast płacić za miejsce w schronisku w Orzechowcach, obsługiwałoby też okoliczne gminy. Psią Osadę kandydat widzi na terenie byłego wysypiska odpadów. Wśród pomysłów Muzyczki jest  ponadto powołanie Centrum Organizacji Pozarządowych w jednym z lokali miejskich oraz rzecznika osób niepełnosprawnych. Kandydat zapewnił, że wie, skąd wziąć na to wszystko pieniądze. Jednym z jego pomysłów są obligacje miejskie, na których będą zarabiać mieszkańcy, a nie banki. To zamiast drogich kredytów, które są obecnie zaciągane. Kandydat zdementował także pogłoski, że nie jest spokrewniony z drugim kandydatem na burmistrza Jarosławia Bogdanem Wołoszynem: – Moja mama z domu jest również Wołoszyn, ale nie jest nawet daleką krewną Bogdana Wołoszyna – mówił. 

hl

FOT. EWA Kłak-Zarzecka