
Z małymi kłopotami, które spowodowały półgodzinne opóźnienie rozpoczął się sezon piłkarski na stadionie Wólczanki. Gospodarze przegrali pierwszy mecz, ulegając 1:2 Podhalu Nowy Targ.
Spotkanie rozpoczęło się pół godziny później niż planowano. Wszystko przez awarię autokaru, którym goście zmierzali do Wólki. Szybko jednak udało się podstawić pojazd zastępczy i mecz mógł dojść do skutku. Niestety, Wólczanka nie zdołała postawić skurcznej tamy piłkarzom z Podhala. Pierwszy gol dla gości padł w29.. minucie po rzucie wolnym. Na początku drugiej połowy do wyrównania doprowadził Daniel Pawłowski, a chwilę później miejscowi mogli cieszyć się z prowadzenia, ale nowotarżanie potrafili wyjść z opresji. Z kolei w 71. minucie rezerwowy Podhala Nowy Targ Patryk Serafin zdołał umieścić futbolówkę w siatce gospodarzy. Podopieczni Marcina Wołowca nie znaleźli już recepty na dogonienie wyniku i musieli uznać wyższość faworyzowanego rywala.
jk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie