Szalejący rozpędzonym BMW 26-latek usłyszał dziś zarzuty

Policyjny dozór, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe - to środki jakie zastosowała Prokuratura Rejonowa w Jarosławiu w stosunku do 26-letniego kierowcy, który z soboty na niedzielę wykonał szaleńczą jazdę i próbę wjechania w przebywających ludzi na parkingu ZEK-u w Radymnie.

Mieszkaniec powiatu jarosławskiego podczas nocnej jazdy rozpędzonym BMW spowodował realne zagrożenie dla zgromadzonych tam osób. W niedzielę został on zatrzymany wraz z właścicielem pojazdu oraz pasażerem. Jak poinformowała nas rzecznik prasowy Komendy Powiatowej policji w Jarosławiu asp. szt. Anna Długosz w poniedziałek wszyscy trzej zostali przesłuchani, właściciel auta i pasażer w charakterze świadków. Dziś kierowca usłyszał zarzuty i przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.

– 26-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego usłyszał dzisiaj zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grupy ludzi znajdujących się na parkingu. Kierujący BMW swoją niebezpieczną jazdą stwarzał zagrożenie dla przebywających tam osób – informuje asp. szt. Anna Długosz.

Decyzją prokuratora wobec mężczyzny został zastosowany dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe.

Za ten czyn grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy, że film nakręcony przez świadka zdarzenia ukazał się na jednej z grup Facebooka w niedzielę. Na filmie widzimy sceny jak z filmu grozy. Kierowca rozpędzonym samochodem szalał po parkingu nad zalewem w Radymnie. Kierowca próbował wjeżdżać w ludzi. Na filmie słuchać krzyki: - Uciekajce! Uciekajcie! Policja! Widać mężczyzn, którzy próbują zagrodzić drogę kierowcy, lecz ten zamiast się zatrzymać wjeżdża w nich. Na jednym z kadrów widać, jak potrąca mężczyznę.

– Zgłoszenie otrzymaliśmy przed godziną trzecią. Na miejsce natychmiast udali się policjanci, jednak nikogo już tam nie było. Funkcjonariusze rozpoczęli patrolowanie ulic Radymna. Na jednym z parkingów rozpoznali samochód widoczny na filmie. Pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu, a właściciel pojazdu został ustalony. Trwają czynności zmierzające do ustalenia, kto kierował pojazdem. Nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu – mówiła w poniedziałek asp. szt. Anna Długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.

Ekz

Fot. KPP Jarosław

Źródło filmu: Facebook