
Niezawodny nos 6-letniej Fridy pomógł celnikom w ujawnieniu przemytu ponad 30 kg bursztynu na przejściu granicznym w Korczowej.
Samochód na ukraińskich numerach rejestracyjnych na przejściu pojawił się późnym wieczorem. Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej skierowali go do szczegółowej kontroli. Pomagała w tym Frida, 6-letni pies rasy Jack Russel Terrier. Samochód został następnie prześwietlony przy pomocy skanera. Celnicy dotarli do miejsca, w którym ukryte było około 31 kg bursztynu. Towar znajdował się w przerobionym zbiorniku na gaz. Wartość bursztynu oszacowano na 30 tys. zł. Gdyby ktoś chciał taką ilość przewieźć legalnie, musiałby uiścić należności przywozowe w wysokości około ok. 6 tys. 700 złotych.
Kierujący pojazdem obywatel Ukrainy przyznał się do tego, że jest właścicielem bursztynu. – Dalsze postępowanie prowadzone jest przez Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu. Oprócz przepadku towaru, podejrzanemu o przemyt mężczyźnie grozi także konfiskata samochodu, w którym dokonano przeróbek konstrukcyjnych – informuje mł. asp. Edyta Chabowska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.
jk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie