Reklama

W poszukiwaniu świętego Mikołaja

06/12/2017 10:40

Choć tu i ówdzie można usłyszeć, że święty Mikołaj pochodzi z Laponii, nie ma to nic wspólnego z prawdą, bo faktycznym miejscem jego urodzenia była znacznie cieplejsza kraina. A gdzie można spotkać dziś tego świętego w Jarosławiu i okolicach? W wielu miejscach. I to nie tylko od święta, ale na co dzień.

Popkulturowy obraz Mikołaja przysłonił dziś ten jego rzeczywisty wizerunek świętego Wschodu i Zachodu. Dzisiejszy Mikołaj to jegomość z siwą brodą odziany w czerwony strój przypominający nieco odzież krasnala i workiem na plecach. Porusza się pieszo lub przy pomocy sań ciągnionych przez renifery. Tak przekazują go baśnie i marketing rodem z centrów handlowych. Tymczasem autentyczny św. Mikołaj był biskupem Miry w Licji. Z przekazów wynika, że uczestniczył w Soborze Nicejskim w 325 roku. Jest świętym zarówno Kościoła katolickiego, jak i prawosławnego.

Poszukiwania śladów świętego Mikołaja rozpoczynamy od jarosławskiej świątyni, której jest on patronem. Jak mówił rok temu w rozmowie z „Ekspresem Jarosławskim” ks. Marek Pieńkowski, rektor kościoła pw. św. Mikołaja i św. Stanisława, kult św. Mikołaja w mieście sięga czasów pierwszej parafii jarosławskiej, czyli co najmniej XII wieku. Być może jednak świątynia w Jarosławiu pod wezwaniem św. Mikołaja była w Jarosławiu już w czasach Bolesława Chrobrego. – Najważniejszym śladem materialnym świadczącym niezbicie o takim patronie kościoła jest tablica nad portalem, nad głównym wejściem do naszego kościoła. Jest tam napisane między innymi, że D. O. M., czyli Deo Optimo Maximo, czyli Bogu Najlepszemu Największemu, pod boskimi tytułami biskupów Mikołaja z Myry i Stanisława męczennika krakowskiego, Anna Destemberg z domu Kostka, księżna Ostrogska i Wołyńska na narodzenie Dziewicy 8 września 1622 roku ofiaruje” – wyjaśniał ks. Pieńkowski.

Mikołaj z Rokietnicy czeka na konserwację

Świętego Mikołaja spotkać można też w Rokietnicy. Patronuje on tutejszej parafii i kościołowi. W samej świątyni trwa teraz remont, a głośno się o niej zrobiło rok temu, gdy podczas prac odsłonięto krypy ze szczątkami prawdopodobnie fundatorów i księży. Kościół w Rokietnicy istniał już na pewno w 1404 roku, a być może jeszcze wcześniej. Krypty zostały teraz przebadane przez archeologów, opisane i zabezpieczone. Z powodu remontu kościoła w Rokietnicy msze św. odprawiane są w kaplicy Zmartwychwstania Pańskiego na cmentarzu. – W związku z tym, że kościół parafialny jest nieczynny, rolę tę pełni kościół zastępczy. I tam też odbywa się nabożeństwo ku czci św. Mikołaja – mówi proboszcz ks. Jacek Chochołek. – Do czasów średniowiecza była to najbardziej czczona postać w Kościele – dodaje. – W Tyrawie Wołoskiej, gdzie byłem poprzednio proboszczem, patronem także jest święty Mikołaj – wspomina ks. Chochołek.

Na czas prac zabezpieczono także dwa obrazy patrona świętego Mikołaja, które świadczą o jego kulcie w Rokietnicy. Jeden dziewiętnastowieczny, a jeden osiemnastowieczny. Cenny jest zwłaszcza ten starszy. – Fachowcy mówią, że malował go dobry artysta – podkreśla proboszcz parafii w Rokietnicy. Obraz przejdzie konserwację i wróci do kościoła, gdy zakończy się remont.

Mikołaj i (nie) jego szata

Już wchodząc główną bramą na teren przy kościele w Pruchniku, widzimy, że patronuje mu św. Mikołaj. Napotykamy tam namalowany wizerunek tego świętego. Ale prawdziwe wrażenie robi obraz w ołtarzu głównym kościoła. Na osiemnastowiecznym obrazie uwieczniono świętego Mikołaja, gdy daje posag trzem ubogim niewiastom. Widać też kąpiące się w cebrzyku dzieci. Obraz był odnawiany około 10 lat temu, gdy proboszczem parafii w Pruchniku był ks. kanonik Kazimierz Trelka, obecnie emeryt mieszkający w swojej dawnej parafii. – Konserwacji dokonali państwo Wróblewscy z Jarosławia – opowiada ks. Kazimierz Trelka. Co ciekawe, w prezbiterium można zobaczyć tzw. sukienkę, która kiedyś okrywała obraz. To ozdobne szaty, mitra i pastorał. Dawniej okrywały one właściwy obraz, ale w czasie prac zdecydowano, że nie będzie ona ponownie umieszczona na obrazie. – Było to uzgodnione z kurią i z konserwatorami zabytków. Po pierwsze dlatego, że ona nie była z tego obrazu. Niektóre fragmenty zasłaniały wizerunek, na przykład rękę. Poza tym, sukienka szkodziła obrazowi. Gromadziła się pod nią wilgoć i pleśń – mówi ks. kanonik Kazimierz Trelka.

Kościół w Pruchniku pochodzi z 1436 roku, ale wiadomo, że parafia tutaj istniała już w XIV wieku. Jednym ze znakomitszych potomków założyciela parafii i rodu Pruchnickich Kostka Słoneczkowicza, był biskup Mikołaj Pruchnicki – biskup kamieniecki. Był związany z otoczeniem króla Kazimierza Jagiellończyka. Być może imię tego hierarchy to także świadectwo szczególnego kultu, którym św. Mikołaj był otaczany w ziemi pruchnickiej.

Ks. Kazimierz Trelka podkreśla, iż, wspominając świętego Mikołaja, warto pamiętać, że istotne tak naprawdę nie są prezenty, ale miłość bliźniego, postawa człowieka wobec człowieka. – Dobrze, że te prezenty się daje, ale ważne, by naśladować postawę miłości do człowieka – podkreśla ks. Trelka.

Święty Mikołaj patron przedszkolaków z Radymna

Dekanat pruchnicki Kościoła obfituje w kościoły pod wezwaniem św. Mikołaja. To nie tylko Rokietnica i Pruchnik, ale też Rudołowice, Tuligłowy. Jedna w poszukiwaniu śladów tego świętego nie sposób nie trafić także i do Radymna. Co prawda pierwszym patronem tutejszej świątyni jest św. Wawrzyniec, ale innym patronem jest św. biskup Miry. Widać to choćby po prawym bocznym ołtarzu kościoła, gdzie znajduje się figura św. Mikołaja. Duch mikołajowy obecny jest w Radymnie także w przedszkolu parafialnym, któremu od ubiegłego roku patronuje właśnie św. Mikołaj. Okazją do nadania imienia było 25-lecie przedszkola. – Propozycja padłą ze strony księdza proboszcza, a rada pedagogiczna jednogłośnie to przyjęła – opowiada dyrektor Przedszkola Parafialnego im. św. Mikołaja s. Ewa Wilk. Przed uroczystością powstała „Baśń o dobrym człowieku”. Postać św. Mikołaja pomaga uczyć dzieci, jak pomagać innym. W przedszkolu trwa akcja zbierania nakrętek, wszystkie dzieci już wiedzą, że tych nakrętek się nie wyrzuca. To właśnie osoby, które organizują akcję są autorami baśni, a zebrane pieniądze są przeznaczane dla chorego dziecka. – Dzieciom św. Mikołaj zawsze będzie się kojarzył z prezentami, ale my chcemy je uwrażliwić na dobroć, na dzielenie się i wzajemną życzliwość. Dlatego w naszym przedszkolu podejmujemy różne akcje charytatywne – opowiada siostra dyrektor. Na przykład akcję pieczenia ciasta. Dzieci pomagały w czynnościach w kuchni i miały swój udział w tym przedsięwzięciu. Włączyli się też rodzice. Święty Mikołaj jest więc w przedszkolu nie tylko patronem nominalnym, ale żywym wzorem, którego naśladowania się tu uczy. Oczywiście, siostra Ewa pilnuje, by święty miał tu wizerunek prawdziwy, czyli biskupa, a nie czerwonej postaci rodem z supermarketu. Odbywa się to choćby przy okazji nabożeństwa, w czasie którego odmawiana jest litania do św. Mikołaja. Do przedszkola uczęszcza 107 dzieci w wieku od 3 do 6 lat, nie tylko z samego Radymna, ale i z okolic.

W rzędzie ikon namiestnych

Z Pruchnika wracamy do Jarosławia. Tym razem do cerkwi. Świątynia jest pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego, ale ikona świętego Mikołaja zajmuje poczesne miejsce w jej wnętrzu. – Zgodnie z kalendarzem juliańskim wspominamy świętego Mikołaja 19 grudnia. Za wstawiennictwem tego świętego wypraszamy radość, której przede wszystkim potrzebują dzieci. W tradycji wschodniej święty Mikołaj odgrywa ważną rolę. W parafiach kultywuje się zwyczaj wizyt świętego Mikołaja w biskupich szatach liturgicznych. Dzieci śpiewają, a Mikołaj siada pośrodku cerkwi – mówi ks. Krzysztof Błażejewski, proboszcz parafii greckokatolickiej w Jarosławiu. – Ale święty Mikołaj przychodzi także do ludzi dorosłych, by pocieszyć ich dobrym słowem. Czas adwentu daje nam atmosferę radości – dodaje.

Miejscem ikony św. Mikołaja cudotwórcy w ikonostasie jest dolny rząd ikon namiestnych. Jego miejsce jest po lewej stronie tego rzędu, obok diakońskich drzwi. Obecnie ikona św. Mikołaja w jarosławskim sanktuarium Brama Miłosierdzia przygotowywana jest do konserwacji. W miejscu Mikołaja jest czasowo ikona świętej Rodziny, ale Mikołaj jest tuż obok i po odnowieniu wróci na swoje miejsce. – To bardzo ważny święty w Kościele greckokatolickim. Jest wiele cerkwi pod jego wezwaniem. Imię tego patrona nosi sporo duchownych i wiernych – wspomina ks. Krzysztof Błażejewski.

Z pewnością z rzędu namiętnych ikon pochodzi też wizerunek św. Mikołaja z cerkwi w Leżachowie, który dziś zobaczyć możemy na niedawno otwartej wystawie w Kamienicy Orsettich. Święty parzy na zwiedzających z ikony i zdaje się mówić, że nie jest li tylko muzealnym eksponatem. Że jest obecny, jak przed wiekami wśród ludzi także tu w Jarosławiu. I że chce sprawić, by uśmiech wykwitł na ich obliczach.

Hubert LEWKOWICZ

 

Mikołaje i Nikole

W ewidencji stałego zameldowania w Jarosławiu znajduje się 68 Mikołajów. 61 z nich to osoby niepełnoletnie. Odpowiednikiem żeńskim imienia Mikołaj jest Nikola. W Jarosławiu na stałe mieszkają 63 Nikole. Prawie wszystkie, bo aż 62 to osoby niepełnoletnie. Jak wynika z tej statystyki, zaobserwować można wzrost popularności tych imion, gdyż zdecydowana większość Mikołajów i niemal wszystkie Nikole to jeszcze dzieci lub młodzież.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do