
Czy ktoś w końcu wykosi trawę na Nowym Cmentarzu? Przerasta już groby. Sytuacja powtarza się corocznie. Przyjezdni odwiedzający cmentarz nie mogą się nadziwić, że tak jest zarośnięty – alarmuje nasz Czytelnik.
Sprawdziliśmy. Faktycznie, w ubiegłym tygodniu wyglądało to nieciekawie. Z pytaniem o to, kto odpowiada za koszenie trawy i czy aby nie jest ona przycinana zbyt rzadko, zwróciliśmy się do Urzędu Miasta Jarosławia. – Za koszenie trawy w obrębie ciągów komunikacyjnych (alejek) odpowiada na zlecenie miasta Jarosławskie Przedsiębiorstwo Komunalne Sp. z.o.o. Koszenie trawy odbywa się w miarę potrzeb, ale należy pamiętać, że za teren wokół nagrobka (do 25 cm od obrysu nagrobka) odpowiada właściciel, bądź osoba zarządzająca nagrobkiem. Z uwagi na fakt, że nie wszyscy wiedzą o takim obowiązku, który jest zapisany w regulaminie cmentarza, zapewne zdarzają się „zarośnięte” miejsca – odpowiada Iga Kmiecik, rzecznik prasowy burmistrza Jarosławia. Zapewniła nas jednak, że niezależnie od tego faktu, pracownicy urzędu skontrolują teren cmentarza.
hl
Fot. Hubert LEWKOWICZ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
jak na Ukrainie , trzeba akcji Grób Pradziada Ocal od zapomnienia.
Szkoda, że to nie drzewa... bo drzewa w przeciwieństwie do trawy to wróg publiczny nr 1 nie tylko w tym mieście. Z drzewa jest materiał, a z trawą tylko urwanie d..y.