Zespół Śpiewaczy z Wiązownicy po 35-latach zakończył działalność

XX Biesiada nad Wyczawą miała szczególny wymiar. Podczas jej trwania odbyło się 35-lecie działalności Zespołu Śpiewaczego z Wiązownicy. Podziękowania paniom, które przez 35 lat promowały gminę w całym kraju złożył wójt Krzysztof Strent wraz z dyrektorem Gminnego Centrum Kultury Bogdanem Drozdowskim oraz goście Biesiady senator Mieczysław Golba i członek zarządu podkarpackiego Anna Huk, a cała sala zaśpiewała gromkie „Sto lat”.

- Ludzie z pasją - tak można powiedzieć o Zespole Śpiewaczym w Wiązownicy. Jak słyszeliśmy, dorobek Zespołu jest bardzo bogaty. Przez 35-lat Panie promowały Wiązownicę i całą gminę nie tylko w naszym regionie, ale i w Polsce – mówił wójt Krzysztof Strent. - Lata mijają, to nieuchronne, ale to co Panie zrobiły, czego dokonały, pozostanie na wieki. Przekazywane z pokolenia na pokolenie będzie świadectwem wielkiej charyzmy i determinacji, z jaką Panie realizowały swoją pasję śpiewaczą, docenianą podczas wielu przeglądów i festiwali – dodał.

Zachowały pieśni wiązownickie

Zespół Śpiewaczy w Wiązownicy powstał w 1987 r. Liczył on 18 pań, pięć szybko zrezygnowało, została, jak to panie żartowały, „pechowa trzynastka”. Pierwszym kierownikiem zespołu była Teresa Pajda, bibliotekarka, która w bibliotece skupiała działalność artystyczną i kulturalną wsi. Zespół wziął udział w Przeglądzie Dorobku Kulturalnego Gmin w Przemyślu. - Oczywiście, nasze panie odniosły sukces, a to zmotywowało je do dalszej pracy. Zespół był aktywny i uczestniczył w różnych wiejskich i gminnych uroczystościach. Po dwóch latach działalności, w 1989 r. zespół odniósł kolejny sukces, zakwalifikował się na Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą, gdzie zaprezentował pieśni pogrzebowe oraz stroje noszone w tych czasach. W Festiwalu w Kazimierzu zespół uczestniczył cztery razy i zawsze wracał z nagrodą lub wyróżnieniem. Na Krajowym Przeglądzie Wiejskich Zespołów Artystycznych w Kielcach w 1995 r. zajął II miejsce i był jedynym reprezentantem województwa przemyskiego. Zespół kilka razy zdobył I miejsce na Przeglądzie Kolęd i Pastorałek w Pawłosiowie. Corocznie też uczestniczył w Festynie pod Platanem w Zarzeczu i tam zdobył I i II miejsce. Brał udział także w festiwalach kapel i śpiewaków ludowych w Czarnej Białostockiej, Dubiecku, Tryńczy czy Kańczudze – wymieniała instruktor GCK w Wiązownicy Lucyna Poliszak.

W swoim repertuarze zespół miał pieśni ludowe, weselne, patriotyczne, pogrzebowe, religijne, sieroce, do świętych Patronów, ballady historyczne i wiele innych. Większość pieśni pochodziła z Wiązownicy.

Po śmierci Teresy Pajdy kierownikiem zespołu została Pani Czesława Lis, która zajęła się także przygotowaniem inscenizacji, np. „Jasełek”, „Kopacze” prezentująca dawne wykopki czy „Gość oczekiwany”.

Pod kierownictwem Pani Czesławy Lis zespół zdobył wiele nagród i wyróżnień. Następnie kierownictwo objęła Maria Kornak, a po niej Maria Maciałek. Warto też wspomnieć nieżyjące już Panie, które wniosły ogromny wkład w działalność Zespołu, zwłaszcza w odtwarzanie staropolskich pieśni. To Pani Stanisława Naspińska i Pani Stanisława Kruk.

Panie współpracowały ze Stowarzyszeniem Muzyka Dawna w Jarosławiu, który organizuje od 30 lat Międzynarodowy Festiwal Muzyki Dawnej „Pieśń naszych Korzeni” w Jarosławiu.

Zespół niejednokrotnie zapraszany był do śpiewania pieśni wiązownickich podczas Festiwalu. Członkowie Stowarzyszenia Muzyka Dawna nie tylko spisywali i odtwarzali pieśni wiązownickie, ale także organizowali wraz z Zespołem Śpiewaczym wiele wspólnych imprez.

Zespół Śpiewaczy wielokrotnie występował w mediach: radiu i telewizji, nie tylko regionalnych, ale i ogólnopolskich. Wiązownica, dzięki współpracy z „Muzyką Dawną” otrzymała miano „wsi rozśpiewanej”. A o pieśniach wiązownickich studenci pisali prace dyplomowe.

Ekz

Fot. Ewa KŁAK-ZARZECKA, Archiwum