Reklama

Złoty Wiek Jarosławia. Nowa wystawa w Kamienicy Orsettich

Monety, meble, wyroby rzemiosła, stroje, ale także kotwica ze statku rzecznego i katowskie miecze. W Muzeum w Jarosławiu można już oglądać wystawę „Miasto. O jarosławskim Złotym Wieku”. Otwarcie nowej ekspozycji stałej otwiera obchody jubileuszu 100-lecia muzeum.

Otwarta 14 grudnia nowa ekspozycja stała przypomina okres największej świetności Jarosławia w XVI i XVII wieku, kiedy do miasta przybywali kupcy z całej Europy i krajów Orientu. – Na wystawie można zobaczyć ponad 500 obiektów obrazujących czasy świetności miasta, w tym meble, obrazy, stroje i wyroby rzemiosła. Wśród nich znajdą się m. in. monety z XVII-wiecznych skarbów z rejonu Jarosławia, unikatowy, XVII-wieczny fresk z wizerunkiem Chrystusa przeniesiony z jednej z jarosławskich kamienic, czy też kotwica ze statku rzecznego wydobyta z przepływającej przez miasto rzeki San. Warto zwrócić uwagę także na oryginalne, XVII-wieczne miecze jarosławskich katów. Na jednym z mieczy, zapewne wykorzystywanym przede wszystkim jako ceremonialny miecz sędziowski, wyryto wyobrażenie topora i szubienicy – atrybutów kata. Jak dowiadujemy się ze źródeł pisanych, jeszcze w XVIII wieku miejscowy kat wykonywał publicznie wyroki śmierci na jarosławskim rynku – opowiada kurator wystawy Adriana Pobuta z Muzeum w Jarosławiu.

Oprócz eksponatów z doby renesansu i baroku, na wystawie znalazło się również kilkanaście rysunków wykonanych przez Jana Sasa-Zubrzyckiego, wybitnego architekta przełomu XIX i XX wieku – podkreśla Adriana Pobuta. Na tych rycinach zachowało się wiele detali, które  nie przetrwały do naszych czasów.. 

Jak przypomina kurator wystawy, w XVI i XVII wieku miasto było prężnie działającym ośrodkiem handlowym, korzystającym z  dogodnego położenia geograficznego na przecięciu ważnych szlaków handlowych. –  Miasto rozwijało się w tym czasie pod rządami mądrych i zaradnych właścicieli (w tym silnych i światłych kobiet), którzy umieli wykorzystać sławę wielkich jarmarków jarosławskich dla umocnienia swojej pozycji i ugruntowania znaczenia gospodarczego Jarosławia. Jarmarki stały się swoistym motorem napędowymi do rozwoju rzemiosła, przemysłu, ale także kultury. W okresie Złotego Wieku powstają ogromne fundacje kościelne, w tym kolegium jezuickie, a w zabudowie przyrynkowej kształtuje się charakterystyczny tylko dla Jarosławia typ kamienicy handlowej, nazwany jarosławską kamienicą wiatową – mówi Adriana Pobuta.

Wystawa otwiera obchody stulecia muzeum

– Wystawa „Miasto. O jarosławskim Złotym Wieku” jest prezentowana w dawnym sklepie wschodnim kamienicy Orsettich, do którego wchodzi się przez oryginalne drewniane odrzwia z XVII w. 13 grudnia 2025 roku minie dokładnie 100 lat od założenia Muzeum w Jarosławiu. Wystawa poświęcona „Złotemu Wiekowi” miasta otwiera w ten sposób obchody roku jubileuszowego – podkreśla dyrektor muzeum Konrad Sawiński. – Obecna ekspozycja to już druga wystawa stała, którą pracownicy jarosławskiego muzeum przygotowali w 2024 roku. W czerwcu w pierwszej sali wystawowej instytucji otwarto ekspozycję archeologiczną opowiadającą o najdawniejszych dziejach ziemi jarosławskiej aż do końca XV w. Zlokalizowana w sąsiednim pomieszczeniu wystawa „Miasto. O Jarosławskim Złotym Wieku” obejmuje kolejny etap historii miasta, od początku wieku XVI do przełomu XVII i XVIII w. W ten sposób, obie wystawy będą tworzyć wspólną opowieść o dziejach miasta i regionu, stanowiąc niejako zaproszenie do dalszej części ekspozycji stałej jarosławskiego Muzeum, na której można zobaczyć stylizowane wnętrza mieszczańskie od XVII do początku XX wieku – dodaje dyrektor. 

FOT. Łukasz Śliwiński

Aktualizacja: 15/12/2024 11:25
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Tomasz Wawruszko - niezalogowany 2024-12-15 13:22:06

    Dzień Dobry Państwu. Z wykształcenia jestem politologiem, zarejestrowanym w Powiatowym Urzędzie Pracy w Jarosławiu. Z tym "złotym wiekiem" to bardzo subiektywna sprawa. Gdy w XVIII wieku na jarosławskim rynku kat po raz ostatni ścinał skazanych, I RP chyliła się ku upadkowi. Kraj był wyniszczony ciągnącymi się w nieskończoność wojnami z Turcją, Szwecją i Carską Rosją... pewnie dlatego I RP ostatecznie upadła w 1795 roku. Również w roku 1939, Wojsko Polskie zostało rozbite w ciągu miesiąca. Kolejnym strasznym ciosem była gwałtowna likwidacja przemysłu ciężkiego po zmianie ustroju w roku 1989 roku - liczące około 250 000 żołnierzy Ludowe Wojsko Polskie zostało zredukowane do około 100 000 żołnierzy, zaś dzisiaj liczy około 140 000 żołnierzy (wliczając Wojska Obrony Terytorialnej). Bo widzą Państwo, zdolności obronne państwa polskiego zawsze były powiązane z siłą militarną która była zależna od siły polskiej gospodarki.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do