
Bartek wracał ze szkoły. Na przystanku siedziała starsza pani. Zobaczył, że nie wygląda najlepiej. Podszedł, a ona sama poprosiła go o pomoc. – Powiedziała, że umiera – mówi 12-latek. Chłopiec nie zawahał się ani chwili. Zadzwonił po pomoc. Dziś stał się szkolnym bohaterem.
Bartek Purcha jest uczniem szóstej klasy Szkoły Podstawowej nr 4 im. Stefana Żeromskiego w Jarosławiu. W piątek 22 września zaczynał weekend. – Szliśmy z kolegą obok Ogródka Jordanowskiego. Tu umówiłem się z tatą.
Cały tekst w papierowym wydaniu Ekspresu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo Bartek! wielki szacun dla Ciebie za to co zrobiłeś. Brawo.