Reklama

Cmentarze z I wojny światowej w Makowisku, Pełkiniach, Woli Buchowskiej i Leżachowie-Osadzie

I wojna światowa, w której Polakom przyszło walczyć niejednokrotnie przeciwko sobie, pozostawiła w miejscowościach powiatu jarosławskiego wiele smutnych pamiątek. Gdy w okolicę Sanu i Lubaczówki przeniósł się front, stoczono tu wiele krwawych bitew, a te przyniosły tysiące ofiar. Większość poległych spoczęła na pobliskich polach. Miejsca pochówku przez lata niszczały. Dziś odzyskują one powoli należny im szacunek. Co tydzień od rocznicy 11 listopada opisujemy co tydzień te cmentarze, strzegące nie tylko szczątków walczących, ale także historii.

W gminie Jarosław zlokalizowane są cztery cmentarze z okresu I wojny światowej. To cmentarz w Makowisku, Pełkiniach, Woli Buchowskiej oraz Leżachowie-Osadzie.

Cmentarz w Pełkiniach to właściwie kwatera austro-węgierska zlokalizowana w starej części cmentarza na prawo od bramy głównej. Na portalu www.jaroslawski.pl czytamy: „Otoczony jest on podwieszonym łańcuchem i składa się z ośmiu prostokątnych ram betonowych oraz z betonowego cokołu z tablicą inskrypcyjną o treści: „Kwatera żołnierzy poległych w czasie I wojny światowej”. Na cmentarzu pochowani są żołnierze polegli w walkach rosyjsko-austriackich z 1915 roku, które rozgrywały się w okolicy Jarosławia”. W sąsiedztwie walczących o niepodległość w 1915 roku leżą jeńcy radzieccy zamordowani podczas II wojny światowej w obozach - Pełkinie i Wólka Pełkińska. Zostali oni pochowani na lewo od bramy głównej. Obecnie cmentarz ten pełni funkcję cmentarza parafialnego.

Cmentarz wojenny w Makowisku

Na cmentarzu wojennym w Makowisku, jak czytamy na www.jaroslawski.pl: „ znajdują się liczne krzyże nagrobne wykonane z metalu oraz piaskowca pochodzące z pierwszej połowy XX wieku, będące świadkami licznie zamieszkującej Makowisko ludności pochodzenia rusińskiego. Na lewo od bramy wejściowej znajduje się kwatera z I wojny światowej. Zajmuje ona prostokąt o wymiarach 6,60 × 8,30 m. W południowo-wschodnim narożniku kwatery wydzielono ogrodzeniem miejsce spoczynku podporucznika Theodora Kerkowa. Na jego grobie znajduje się bogato rzeźbiony pomnik o wysokości 2,83 m wykonany z piaskowca. Inskrypcja na postumencie głosi: Podporucznik rezerwy i dowódca kompanii Theodor Kerkow 2. Pułk Piechoty Gwardii „Franz” 4. Kompania Ritter P.P. poległy 24 maja 1915”.

Jak podaje w książce „O wielkiej wojnie w powiecie jarosławskim” Jan Kuca pomnik ten ufundowała narzeczona porucznika Meta Grabin, która odwiedziła miejsce spoczynku swojego ukochanego. Jak pisze autor nie tylko zamówiła monument, ale „oprócz tradycyjnych treści inskrypcyjnych poleciła wyryć: Czerwone płatki maku wzdychając/Opadają na twoje ręce./Czerwone szczęście, błyszcząc staje/I przed wieczorem idzie ku gorącu./Chce młode słońce pozdrowić/i leży cicho, i pada ci do nóg”.

Pozostała część kwatery to zbiorowe mogiły. Na części zachowały się ceramiczne tabliczki wsparte na betonowych nóżkach. Uszkodzone tabliczki umieszczono w betonowej płycie.

Podaje się, że pochowano tu 50 żołnierzy.

Cmentarz w Leżachowie-Osadzie

Cmentarz w Leżachowie-Osadzie znajduje się na obrzeżach wsi, na lewym brzegu Sanu przy drodze do Woli Buchowskiej. Jak podaje Podkarpacki Wojewoda w swojej ewidencji, „spoczywa na nim nieznana liczba, niezidentyfikowanych żołnierzy różnej narodowości, którzy polegli w 1915 roku. Cmentarz zajmuje powierzchnię 0,36 ha. W 2002 roku staraniem Urzędu Gminy w Jarosławiu, który sprawuje opiekę nad obiektem, przeprowadzono kompleksowe prace porządkowe i konserwacyjne. Otoczono teren ogrodzeniem z siatki metalowej i wykonano kutą bramę wejściową. Wykonano także wewnętrzne alejki oraz ustawiono wysoki krzyż centralny”.

Cmentarz wojenny w Woli Buchowskiej

Cmentarz w Woli Buchowskiej, jak podaje Jan Kuca w swojej książce „O wielkiej wojnie w powiecie jarosławskim” został założony w szczerym polu, na placu boju, przy drodze łączącej Wolę Buchowską z Kostkowem. Ziemię pod cmentarz ofiarował Jerzy Czartoryski. Podarował on także drewno na ogrodzenie. W 1941 roku przed atakiem na Związek Radziecki, cmentarz został uporządkowany przez żołnierzy niemieckich.

We wspomnianej książce czytamy: „ Pochowani na cmentarzu to przede wszystkim polegli głównie w miesiącach jesiennych 1914 r., gdyż wtedy toczyły się tu najcięższe walki o zdobycie przyczółków po jednej i drugiej stronie Sanu”.

Po drugiej wojnie św. cmentarz popadł w ruinę. W cytowanej przez J. Kuca książce J. Pasiecznika i A. Sroki o Wólce Pełkińskiej” czytamy: „Mogiły żołnierskie niemal zrównały się z ziemią. Osiki z latami zniszczały. Pozostał jedynie przerzedzony już, ale jeszcze wierny żywopłot głogowy, który wiosną obficie zakwita białym kwieciem. Ludność przechodząca obok cmentarza nadal z czcią zdejmuje nakrycia głowy i modli się o dusze poległych żołnierzy”.

Cmentarz został odnowiony przez władze gminy Jarosław.

Ekz

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do