Daj włos! Pomóż chorym.

Danuta Nowosiad odwiedza Zakład Fryzjerski UNO w Jarosławiu tylko po to, by podciąć końcówki i zmierzyć włosy. Już dawno przekroczyły 25 cm, ale czeka aż jeszcze trochę urosną. Sama sobie pizzy nie postawi, ale innych, którzy zdecydowali się oddać włosy na perukę, zaprasza do Domu Bankietowego „Magnolia” prowadzonego przez jej rodziców na pizzę.

To ona namówiła koleżankę Ewę Płocicę z Zakładu Fryzjerskiego UNO w Jarosławiu na rozpropagowanie akcji „Daj włos” prowadzoną przez Fundację Rak’n’Roll. – Na początku ubiegłego roku trafiła do mnie Wioletta Hołub, młoda osoba. Czytała o akcji i chciała pomóc. Zorientowałam się, jak ścinać. Zrobiłyśmy warkoczyki, popakowałyśmy i ona sama je wysłała – wspomina fryzjerka Ewa Połeć. – Opowiedziałam to mojej koleżance Danusi i stwierdziłyśmy, żeby wejść w to. Zalogowałam się na stronie fundacji Rak’n’Roll. Uzyskałam wszystkie wymagane dokumenty. I tak się zaczęło.

Wymienia osoby, które do niej od ub.r. trafiają: to koleżanka ze Stalowej Woli, która kiedyś wymagała pomocy, dziś sama chciała pomóc kobietom przechodzącym chemioterapię. Zaczęłam umieszczać zdjęcia na facebooku i tak się to rozeszło – mówi ucieszona. – W ubiegłym roku miałam około piętnastu osób, w tym roku już siedem. Najmłodsza była Irminka

Pani Ewa podkreśla, że ludzie bardzo się cieszą, że mogą pomóc. Gdyby nawet ktoś żałował choć przez chwilę, że ściął długie włosy Inicjatorka akcji, pani Danuta postanowiła zrekompensować osobom ścinającym włosy. Zaprasza ich na bezpłatną pizzę w Domu Bankietowym „Magnolia” w Kisielowie, który prowadza jej rodzice. – Sama zapuszczam włosy, by jak najdłuższe oddać dla potrzebujących. Gdyby nie było takich akcji, włosy trzeba by wyrzucić. A tak można dać coś najcenniejszego: nadzieję – podkreśla.

Ewa KŁAK-ZARZECKA

Obecnie w Polsce peruki z naturalnych włosów są tylko częściowo refundowane przez NFZ, a dopłata do nich jest wyjątkowo wysoka. W odpowiedzi na tą sytuację ruszyła akcja „Daj Włos!”. Każdy, kto chce obciąć włosy, może to zrobić w dobrym celu – na peruki dla kobiet w trakcie chemioterapii. Angażujemy do współpracy zakłady fryzjerskie, które ścinają włosy w odpowiedni sposób, a następnie przekazują je nam.