Reklama
Nie chce was widzieć na mojej drodze!
Koledzy z rady pokazali figę Ryszardowi Bocianowi i nie wyrazili zgody na służebność przejazdu do mającej tam powstać biogazowni. – Od dzisiaj nie chcę was widzieć na mojej drodze, ani samochodem prywatnym, ani gminnym! – powiedział po głosowaniu R. Bocian.
Chodziło o służebność przejazdu przez rów. Na obecnych działkach Rolniczego Zespołu Spółdzielczego w Młynach ma powstać biogazownia. Inwestycję w ramach Polskiej Grupy Biogazowej chce tam ulokować Ryszard Bocian. Jednak rada nie zgodziła się na służebność przejazdu przez rów, o którą wnioskowano. Jak twierdzili niektórzy radni, martwili się o los mieszkańców i o to, czy biogazownia będzie dla nich szkodliwa. – Biorę to na siebie. Ja tam jestem gospodarzem pięćdziesiąt lat i mam doświadczenie po sortowni, żeby na zimne dmuchać – przekonywał Ryszard Bocian. Ale nie przekonał części radnych. – Powinniśmy ten temat przeanalizować na komisjach, pojechać zobaczyć, zapoznać się ze stanowiskiem mieszkańców – twierdził radny Wojciech Janeczko. – Temat jest śmierdzący. Może pan wójt by powiedział dwa słowa na ten temat, bo to później nie rada, ale wójt będzie winny – troszczył się o włodarza Józef Blok. – Ja i tak wszystkiemu jestem winny – zażartował wójt Bogdan Szylar. W głosowaniu 7 radnych było za, 7 przeciw i 1 się wstrzymał. – Od dzisiaj nie chcę was widzieć na mojej drodze, ani samochodem prywatnym, ani gminnym! – powiedział po głosowaniu R. Bocian. – Nikt tam nie przejedzie teraz. Mają rowem melioracyjnym jeździć! – dodał już w rozmowie z nami po sesji. Jak stwierdził, niektórzy radni nie mają pojęcia o czym mówią, bo biogazownia nie jest dla nikogo uciążliwa w żaden sposób.
hl
fot. Hubert Lewkowicz
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo EkspresJaroslawski.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 2
- Usługi i firmy 35
- Dom i ogród 20
- Praca 12
- Społeczności 10
- Elektronika / AGD 6
- Motoryzacja 6
- Nieruchomości 6
Reklama
Reklama
Urzad gminy . Pan wojt wydal decyzje srodowiskowe tez nie informujac mieszkancow o majacej powstac tam inwestychi. A tu nagle radni maja dylemac o sluzebnosci przejazdu. Jeseli chca pomoc mieszkancom to niech zorganizuja osobe ktora ma wiedze i kompetencje w tym temacie i zna sie na takich biogazowniach i jest w stanie powiedziec czy kyos mieszkancow nie robi w przyslowiowevo konia. A tak to ich te smieszne komisje rewizyjne na nic sie w tym przypadku nie zdadza.