Odpust Nawiedzenia NMP i pielgrzymka OSP

We wtorek 2 lipca do stóp Matki Bożej Jagodnej w Sanktuarium Niepokalanej Matki Dobrej Nadziei w Tuligowach przyszli nie tylko parafianie, ale także wierni z okolicznych parafii. Ponad 30-osobowa grupa przybyła w pieszej pielgrzymce z Węgierki i Woli Węgierskiej, by wspólnie świętować Nawiedzenie NMP. To także święto mundurowych i z tej okazji odbyła się Pielgrzymka OSP.

Już po raz ósmy w uroczystości odpustowej wzięli udział strażacy wraz z pocztami sztandarowymi. Tym razem były to Ochotnicze Straże Pożarne w Tuligłowach, Hawłowicach, Węgierce i Krasnym. Z Krasnego przybyła też orkiestra dęta, która uświetniła odpustową Mszę św., której przewodniczył proboszcz z zaprzyjaźnionej parafii w Kuńkowcach ks. Robert Grela. To właśnie w tej parafii  parafianie z Tuligłów zatrzymują się podczas pieszej pielgrzymki do Kalwarii Pacławskiej. Ks. Robert Grela przyjechał w  towarzystwie swoich parafian, na czele z sołtysem Krystyną Szewczyk, która jest zaangażowana w przygotowanie obiadu i poczęstunku dla parafian z Tuligłów. To jej, na koniec Mszy św., kustosz Sanktuarium w Tuligłowach ks. Mariusz Marciniec wręczył okazjonalny grawerton z podziękowaniami.

We Mszy św. uczestniczyli także: wójt gminy Rokietnica Witold Szajny, wójt gminy Krasne Wilhelm Woźniak oraz wicewójt gminy Roźwienica Franciszek Liszka.

Prezes zarządu OSP w Tuligłowach Mariusz Baran podkreślał, że jest wdzięczny kolegom strażakom –ochotnikom, że podtrzymują tradycje i mimo obowiązków przyjeżdżają do Sanktuarium w Tuligłowach. – W Księdze Pamiątkowej naszej OSP mamy wiele wpisów z poprzednich lat, gdy tych straży było o wiele więcej. W tym roku święto przypadło na środek tygodnia, strażacy mają swoje obowiązki, są w pracy, dlatego liczymy, że w następnych latach będzie tych reprezentacji więcej – podkreśla M. Baran.

EKZ