
Po trzech dniach poszukiwań 57-letni mieszkaniec Domu Pomocy Społecznej w Jarosławiu został odnaleziony. W jednym ze sklepów w Radymnie rozpoznał go strażak, który wcześniej brał udział w poszukiwaniach.
Poszukiwania mieszkańca DPS-u trwały od niedzieli. Uczestniczyli w nich policjanci, strażacy, ratownicy z psami z rzeszowskiego STORAT. Sprawdzane były placówki, lasy, pola i zabudowania jak też okolice Sanu.
– Funkcjonariusze sprawdzali monitoring, rozmawiali z mieszkańcami i weryfikowali każdy sygnał mogący pomóc w odnalezieniu zaginionego mężczyzny, którego życie mogło być zagrożone. Poszukiwania prowadzone były przez całą dobę w trudnych warunkach terenowych i pogodowych – mówi asp. szt. Anna Długosz z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Wczoraj (we wtorek, 16 września), około godz. 11.30, strażak Komedy Powiatowej PSP w Jarosławiu, który brał wcześniej udział w poszukiwaniach, zauważył mężczyznę w jednym ze sklepów na terenie Radymna.
– O swoich podejrzeniach powiadomił policjantów i monitorował drogę mężczyzny po wyjściu ze sklepu. Policjanci zastali 57-latka na jednej z ulic w Radymnie. Był przemoczony, ale nie miał widocznych obrażeń. Na miejsce wezwano ratowników medycznych. 57-latek trafił pod specjalistyczną opiekę – wyjaśnia oficer prasowy KPP Jarosław.
APEL POLICJI
Policjanci apelują, aby w przypadku zaginięcia osób starszych lub schorowanych natychmiast powiadomić służby. Szybka reakcja zwiększa szansę na ich bezpieczne odnalezienie.
FOT. KPP Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dzień Dobry. Dobrze że zaginiony miał ze sobą jakąś gotówkę, żeby móc robić drobne zakupy. I nie bez znaczenia jest że nadal mamy Wrzesień, gdy nocami jeszcze nie ma przymrozków.