Reklama

Ewa Szpitman: Chcę zająć się problemami dzieci i młodzieży

Rozmowa z Ewą SZPITMAN, kandydatką do Rady Miasta Jarosławia z Okręgu nr 4.

Proszę powiedzieć o sobie w kilku słowach oraz wyjaśnić dlaczego zdecydowała się Pani kandydować do Rady Miasta Jarosławia?
- Mam 43 lata. Posiadam wykształcenie wyższe magisterskie. Wspólnie z mężem wychowuję 15-letnią Oliwię. Zawodowo realizuję się, pracując jako dyrektor w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Jarosławiu, a także jako sądowy kurator społeczny przy Zespole Kuratorskiej Służby Sądowej Sądu Rejonowego w Jarosławiu. Jestem logopedą, neurologopedą, oligofrenopedagogiem. Specjalizuję się w diagnozie i terapii dzieci i młodzieży z ASD i wiem, jak te zagadnienia są ważne, szczególnie w środowisku dzieci i młodzieży, a także ich rodziców i opiekunów prawnych. Ukończyłam również studia podyplomowe w zakresie zarządzania w oświacie, a obecnie jestem w trakcie studiów podyplomowych z psychotraumatologii. 
Jestem dumna z naszego miasta i chciałabym aktywnie przyczynić się do jego rozwoju. Chciałabym wykorzystać moje doświadczenie zawodowe oraz zaangażowanie społeczne. To właśnie skłoniło mnie do podjęcia tej decyzji. 


Jaki problem dotyczący naszego miasta jest dla Pani kluczowy do rozwiązania?
- Oprócz problemów związanych z infrastrukturą oraz ogólnym rozwojem miasta, które dokuczają nam wszystkim, mam tu na myśli drogi, chodniki, oświetlenie, kanalizacje itp. - pragnę położyć nacisk na rozwiązywanie problemów w sferze psychologiczno-pedagogicznej dzieci i młodzieży z naszego regionu.
Na dzień dzisiejszy problemy nastolatków są coraz poważniejsze, a system wsparcia zaczyna być niewystarczający. Współczesny świat stawia przed młodzieżą wysokie oczekiwania, szczególnie w zakresie osiągnięć w szkole, sporcie czy kulturze. To prowadzi do depresji i problemów zdrowia psychicznego. Wszelkie raporty i badania pokazują, że zdrowie psychiczne młodych ludzi wymaga naszej troski 
i natychmiastowych działań.  Współpraca ze społeczeństwem, edukacja oraz wsparcie, są kluczowe dla poprawy sytuacji i na to chcę położyć szczególny nacisk. Lawinowo wzrastają uzależnienia od substancji psychoaktywnych, ale także od Internetu, gier komputerowych czy smartfonów. Pracując na co dzień w jarosławskiej poradni, zauważam drastyczny wzrost ilości osób potrzebujących pomocy. Problem jest naprawdę poważny i zaniedbany, ponieważ już dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym potrzebują natychmiastowego wsparcia i interwencji. 
 

Jak chciałaby Pani rozwiązać te problemy? Czy ma Pani na to jakiś pomysł?
- Tak! Mam przygotowane rozwiązania, które można byłoby wdrożyć, poszerzając współpracę organów prowadzących Powiatu Jarosławskiego z Urzędem Miasta. Dodatkowym atutem będzie tu moje 20-letnie doświadczenie, wiedza praktyczna oraz pomysły, które są gotowym rozwiązaniem większości problemów. 
Jako mama dorastającej córki doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jakim problemem może być ograniczony dostęp do pomocy psychologiczno-pedagogicznej, gdzie w wielu przypadkach liczy się czas reakcji i natychmiastowa pomoc. 
 

Czy oprócz powyższych zagadnień, jest jeszcze coś, na czym chciałaby się Pani skupić?
- Posiadam duże doświadczenie w pracy z osobami z niepełnosprawnościami. Znam problemy, z którymi borykają się one na co dzień oraz wiem, jak je rozwiązać. Mam także swoje sukcesy na tej płaszczyźnie.
Zaprojektowałam i współtworzyłam dwa place zabaw dla dzieci z niepełnosprawnościami sprzężonymi. Pierwszy z nich funkcjonuje na terenie Ośrodka Rehabilitacyjno–Edukacyjno–Wychowawczego PSONI w Jarosławiu, drugi zaś w Ogrodzie Jordanowskim przy Parku Miejskim im. Bohaterów Monte Cassino. Zyskał on największe poparcie jarosławian w II edycji Budżetu Obywatelskiego Jarosławia na 2016 rok, a także zajął I miejsce w ogólnopolskim konkursie „Mieszkam tu! – Mądre pomysły na mądre miasto”. Z realizacji tych projektów jestem najbardziej dumna. Mam głowę pełną kolejnych, innowacyjnych pomysłów, które chciałabym zrealizować, jeżeli tylko Mieszkańcy obdarzą mnie swoim zaufaniem i oddadzą na mnie głos. 


Chce Pani podjąć się trudnego zadania. Jest ono bardzo ważne, ale mieszkańcy oczekują od radnych również  zabiegania o sprawy przyziemne, głównie o rozwój infrastruktury.
- Mam świadomość, że jest wiele istotnych kwestii i problemów do rozwiązania, a wśród nich poprawa infrastruktury miejskiej oraz zapewnienie mieszkańcom komfortowych warunków do życia. Chcę działać na rzecz poprawy bezpieczeństwa na drogach poprzez budowę oświetlenia,  przejść dla pieszych. Chcę promować zrównoważony rozwój miasta. Pragnę zapewnić lepsze utrzymanie dróg, chodników, które są w złym stanie. Dla wielu mieszkańców ważną kwestią jest budowa sieci kanalizacyjnej i modernizacja już istniejącej. To są priorytety, które pozwolą  zapewnić bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańcom. 
Czy w swoim programie uwzględnia Pani potrzeby ludzi młodych? 
- To ważny elememt mojego programu. Mamy niewystarczającą ilość żłobków w naszym mieście. To kolejna pilna potrzeba, wymagająca szybkiego rozwiązania. Moim zdaniem należy prz

eprowadzić analizę potrzeb mieszkańców i zbudować jak najszybciej nowy żłobek lub rozszerzyć istniejące placówki. Ważne jest, aby rodzice mieli pewność, że ich dzieci są bezpieczne i dobrze zadbane, gdy oni są w pracy. Warto zaproponować młodzieży i młodym rodzicom pewne formy rekreacji. W tym celu należy rozbudować sieć ścieżek rowerowych, a przy tym poprawić warunki bezpieczeństwa dla rowerzystów. Chcę również wdrożyć projekt „rowerów miejskich”. Po pierwsze pomogą one w redukcji zanieczyszczenia środowiska, a po drugie sprzyjają zdrowemu stylowi życia.

Wspominała Pani o osobach niepełnosprawnych. Czy miasto jest im przyjazne pod względem architektonicznym? 
- Braki w infrastrukturze dostosowanej do potrzeb osób z różnymi niepełnosprawnościami to jeden z największych problemów naszego miasta. Chodzi tutaj zarówno o brak podjazdów dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, jak i o trudności, które napotykają osoby z problemami ze wzrokiem czy słuchem. Często jest też problem z brakiem odpowiednio oznakowanych ścieżek, czy przejść. Moim celem jest wprowadzenie stopniowego programu likwidowania barier architektonicznych w naszym mieście. Chciałabym, aby w przyszłych inwestycjach uwzględniano potrzeby osób z niepełnosprawnościami od samego początku procesu planowania. Eliminacja barier architektonicznych przyniesie wielkie korzyści nie tylko osobom niepełnosprawnym, ale także całej społeczności. Dostępność dla wszystkich obywateli sprawi, że miasto stanie się bardziej przyjazne i otwarte dla wszystkich. Osoby z niepełnosprawnościami będą mogły swobodnie korzystać z usług i uczestniczyć aktywnie w życiu społecznym.


Co Panią wyróżnia wśród kandydatów?
- Jestem osobą otwartą na zmiany, gotową na nowe wyzwania. Cechuje mnie empatia i zrozumienie, a także odpowiedzialność i obowiązkowość, a także pracowitość. Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych, umiem słuchać, reagować i realizować. Moim priorytetem jest działanie, a nie bezcelowe debaty i spory. Współpraca jest kluczem do sukcesu. Chcę tworzyć platformy dialogu, gdzie mieszkańcy będą aktywnie wyrażać swoje opinie i pomysły na rozwój miasta.

MATERIAŁ SFINANSOWANY PRZEZ KWW WYBIERAM JAROSŁAW

 

Aktualizacja: 02/04/2024 14:55
Reklama

Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do