Reklama
Beksiński w Jarosławiu. Zobacz wystawę prac wybitnego artysty
Do 3 grudnia można w Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich oglądać wystawę prac Zdzisława Beksińskiego.
Na retrospektywnej wystawie zatytułowanej „Beksiński. Czy znaczenie jest bez znaczenia?” zobaczyć można 40 eksponatów, w tym 12 obrazów Zdzisława Beksińskiego. Mamy tam przegląd dzieł, od lat pięćdziesiątych XX wieku po rok 2005, czyli rok śmierci artysty. To fotografie artystyczne, szkice, obrazy. Ale są także rzeczy osobiste twórcy – pędzle, aparat fotograficzny, magnetofon szpulowy i zdjęcia rodzinne. – Chcieliśmy przedstawić Zdzisława Beksińskiego z każdej możliwej strony. To artysta znany na całym świecie, wybitny twórca, być może dla niektórych kontrowersyjny – mówiła kurator wystawy Bożena Buszta-Korman podczas briefingu prasowego poprzedzającego oficjalne otwarcie ekspozycji.
Eksponaty pochodzą z Muzeum Historycznego w Sanoku, a sponsorem wystawy jest Fundacja Most the Most. Skąd tytuł wystawy?
– Zasugerowałam się słowami samego artysty, który powiedział kiedyś, że dla niego znaczenie jest bez znaczenia, jest warte tyle, ile smak czekolady w opisie literackim. Tytuł ze znakiem zapytania ma sprawić, by odbiorcy sami sobie odpowiedzieli, czy zgadzają się ze słowami artysty, czy nie – wyjaśnia Bożena Buszta-Korman.
Wystawa została zorganizowana w nowej sali wystaw czasowych w Kamienicy Orsettich.
– Marzenia się spełniają. Rok temu w tym miejscu był magazyn, zacieki na ścianach, podłoga w fatalnym stanie i mnóstwo rzeczy. Ale już wtedy powiedzieliśmy sobie, że mamy marzenie, by zorganizować tu wystawę prac Zdzisława Beksińskiego. Bo jeśli rozpoczynać działalność sali wystaw czasowych, to dlaczego nie z możliwe wysokiego C. Udało się to zorganizować. Po drodze spotkaliśmy mnóstwo partnerów, którzy nas wspomogli. Świetny kontakt był z dyrekcją i pracownikami Muzeum Historycznego w Sanoku. Finansowo wsparła nas Fundacja Most the Most. Niesamowite zaangażowanie było ze strony pracowników naszego muzeum, na czele z kurator wystawy Bożeną Busztą-Korman – mówił dyrektor Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich Konrad Sawiński podczas briefingu.
W sali zwracają uwagę dwa odsłonięte fragmenty odkrytej podczas remontu polichromii. Jak mówił Konrad Sawiński, pozostała część polichromii jest na razie pod tynkiem. Zostanie odsłonięta w przyszłości, jeśli będą pieniądze na doprowadzenie izby do wyglądu z początku XX wieku.
FOT. Ewa Kłak-Zarzecka, Katarzyna Szarek/Muzeum w Jarosławiu
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 38
- Usługi i firmy 35
- Społeczności 31
- Dom i ogród 20
- Praca 12
- Elektronika / AGD 6
- Motoryzacja 6
- Nieruchomości 5
Reklama
Reklama
Muzeum ma za zadanie krzewić kulturę czy na niej zarabiać? Kto w tej mieścinie pójdzie na wystawę z rodziną ? -ceny biletów 30 zł normalny 20 zł zniżkowy!!!
Kultura też kosztuje. Jeden obraz Beksińskiego to prawdopodobnie więcej od budżetu muzeum.
Nie wiem co ma wartość obrazu do ceny biletu?
@Stefek albo Wandzia: Na cenę biletu może mieć wpływ wysokość ubezpieczenia wystawy - o ile jest ubezpieczona. Kosztowne obrazy wysoko ubezpieczone oznaczają wyższą cenę biletu - chyba, że są jacyś hojni sponsorzy.