
W czwartek 8 grudnia minęło dwa lata od złożenia ślubowania przez nowego wówczas burmistrza Waldemara Palucha. Pamiętamy jego obietnice z kampanii wyborczej składane w materiałach wyborczych publikowanych na łamach gazet, a także podczas debat z kontrkandydatami. Zdecydowaliśmy się na półmetku kadencji sprawdzić, co udało się burmistrzowi z obietnic zrealizować, a co nie.
„Piekarska, Rynek, park miejski, stadion szkolny to sztandarowe przykłady niezrealizowanych obietnic, które dzięki zwykłej zaradności gospodarskiej mogłyby już służyć mieszkańcom”.
Piekarska bez zmian, na rynku jeden wielki parking plus złożony wniosek na część płyty rynku, stadion szkolny – na ostatniej sesji rada miasta przeznaczyła pieniądze na wykonanie projektu technicznego potrzebnego do złożenia wniosku.
„Podatek od posiadania mieszkań jest jednym z najwyższych w regionie. Tak samo jest z opłatą za wodę i ścieki”.
Na ostatniej sesji Rada Miasta obniżyła opłatę za wodę i ścieki na wniosek burmistrza, zaś podatek od nieruchomości na wniosek radnych PiS.
„Poprzez obniżenie podatków chciałbym przyciągnąć inwestorów zewnętrznych, jak i zatrzymać rodzime firmy przed ucieczką z tego miasta”.
W 2015 r. został obniżony podatek od niektórych środków transportu.
Nie sposób załatwić sprawy po godzinie 16.
Wydłużone godziny pracy do 18 w poniedziałki.
Wydawane są pieniądze na wątpliwej opłacalności festyny i koncerty, np. w tysiącach liczone jest wielokrotne rozkładanie sceny przed ratuszem na różne imprezy.
Nie wiadomo, które festyny miały być wątpliwej opłacalności, wiadomo, że w kalendarzu miejskim pojawiły się nowe imprezy, np. sierpniowy jarmark jarosławski, jarmark bożonarodzeniowy, wydłużone Dni Jarosławia, czy opłacalne? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że CKiP zabrakło na koniec roku 55 tys. zł. Scena nadal jest rozkładana.
„Kolejny przykład to Biuletyn Miejski, który w zasadzie jest osobistym pamiętnikiem burmistrza; tego nie da się czytać”.
„W ramach oszczędności chciałbym zlikwidować „Biuletyn Miejski”.
Biuletyn zlikwidowany – po 2 latach ukazuje się Kalejdoskop Jarosławski. Burmistrza ma koncie jeszcze jedno wydawnictwo – „Bilans otwarcia”, które kosztowało podatników 13 837 zł.
Potrzeba normalnych czynności gospodarskich, aby ożywić park już teraz, a nie w mglistej przyszłości połączonej z długotrwałym zamknięciem parku na czas remontu.
Wniosek o dofinansowanie rewitalizacji parku jeszcze nie został rozstrzygnięty, a już trwa wycinki 81 drzew, a w Ogródku Jordanowskim trwa realizacja dwóch inwestycji budżetu obywatelskiego mocno opóźniona.
Inny problem to parkingi. (…) Żadna ulica nie jest remontowana pod kątem zapewnienia miejsc parkingowych dla samochodów, chodniki są bardzo wysokie i często są zakazy. (…) Dzisiaj w miejscach, gdzie jest prawdziwe Centrum, czyli Kraszewskiego, Grunwaldzka, Słowackiego, Pruchnicka, 3 Maja z parkowaniem jest dramat.
Dramat trwa nadal. Ogromny parking powstał jednak na rynku, pl. św. Michała i ul. Grodzkiej.
STREFA PRZEMYSŁOWA
„Priorytetem dla mnie będzie stworzenie planu zagospodarowania miasta z wyznaczeniem stref przemysłowych, gdzie będą mogli być skierowani inwestorzy w celu tworzenia swoich firm i tworzenia nowych miejsc pracy”.
„Mówimy o kolejnej strefie ekonomicznej, chcemy ściągnąć przedsiębiorców większej wagi, który dadzą trwałe miejsca pracy” - cyt. www.nowiny24.pl z 18 kwietnia 2015 r.
Mimo podjętych działań, zgody Rady Miasta Jarosławia na powstanie strefy ekonomicznej i zgody na wyburzenie komina po dawnej cegielni – strefy nie ma.
ŚRODKI UNIJNE
„Kolejnym moim priorytetem będzie skuteczne pozyskiwanie środków unijnych. Przed nami perspektywa finansowa 2014-2020. Dlatego duży nacisk położę na budowę profesjonalnego zespołu pozyskiwania środków unijnych, jak i stworzenie komórki doradczej dla mieszkańców i rodzimych przedsiębiorców, tak, by w maksymalny sposób nasze miasto wykorzystało środki unijne – cyt. z przemówienia podczas ślubowania burmistrza z 8 grudnia 2014 r.
Miasto złożyło wnioski: Via Reginae – szlak kulturowy turystyki kwalifikowanej oraz Europejski Szlak Kulturowy Rakoczego. Największą inwestycją powstałą w tej kadencji z wykorzystaniem środków unijnych było podziemne przejście turystyczne przygotowane kadencji przez poprzednią ekipę rządzącą. Niestety, przez źle przygotowane wnioski miasto straciło 5 mln zł na termomodernizację szkół oraz 2 mln zł na rozbudowę ul. Łączności.
MOPS
„Nie jestem zainteresowanym wynajmem 700 metrów kwadratowych dla celów Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Przede wszystkim ze względu na koszty, bo miasto musiałoby płacić za wynajem. Jest budynek MOPS-u, wystarczy go wyremontować i to jest w moich planach na przyszłość. Nie potrzebujemy płacić czynszu komercyjnej firmie. Proszę sobie wyobrazić turystę, który wjeżdża do Jarosławia nowoczesnym pociągiem, wysiada na dworcu i na dzień dobry widzi obsługę ludzi biednych i osób niepełnosprawnych” – cyt. z www.nowiny24.pl z 23 kwietnia 2015 r.
MOPS jest w trakcie przeprowadzania się na dworzec PKP.
Partiom STOP
„Odłóżmy na bok politykę i osobiste animozje. Pokażmy, co oznacza współpraca ponad podziałami, co oznacza samorządność”.
W kwietniu 2015 r. burmistrz oraz Stowarzyszeniem Przedsiębiorców Ziemi Jarosławskiej „Rozwój i Postęp” zawiązał polityczną koalicję nie tylko z radnymi PiS, ale także z partią Prawo i Sprawiedliwość. Rozwiązał ją w sierpniu 2015 r., gdy radni nie poparli jego pomysłu likwidacji Straży Miejskiej.
„Pod konsultacje społeczne dam również wniosek o likwidację straży miejskiej w naszym mieście”.
Do tej pory nie udało się doprowadzić do likwidacji Straży Miejskiej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie