Reklama

Czy w dobie pandemii Covid-19 dbamy o zdrowie? Nie, bo dalej puszczamy „dymka”

07/04/2021 11:49

Od ponad roku zarówno Polska, jak i kraje na całym świecie walczą z pandemią koronawirusa. Mimo wiedzy jak Covid-19 wpływa na ludzkie zdrowie, zwłaszcza układ oddechowy ludzie wciąż palą! Na całym świecie mamy 1.3 miliarda palaczy, a w Polsce aż 8 milionów – to naprawdę dużo. Czy w Światowym Dniu Zdrowia palacze z Jarosława zmienią zdanie o swoim nałogu?

Problem jest poważny

7 kwietnia 2021 roku obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia. I to już po raz 71! Inicjatywa zapoczątkowana przez WHO stwarza niepowtarzalną możliwość do przeanalizowania własnych nawyków, stylu życia, przecież stawką jest zdrowie, a to mamy tylko jedno! Niestety, ta wiedza jakimś cudem omija palaczy, którzy wciąż raczą się „dymkiem” i nic sobie nie robią z obecnej sytuacji.

Według najnowszych badań „Konsumpcja nikotyny w Polsce” autorstwa sondażowni CBOS, liczba palaczy w Polsce w trakcie pandemii koronawirusa nie tylko nie spadła, co w niektórych przypadkach wzrosła! W czasie pandemii kobiety i młodzi ludzie palili papierosy częściej. To nie koniec złych wiadomości. Ankietowani, mimo wiedzy o negatywnych konsekwencjach Covid-19 na układ oddechowy nie chcą ograniczyć palenia! Polska może się zresztą „pochwalić” jednym z trzech najwyższych w Unii Europejskiej odsetków osób, które zaczynają ten szkodliwy nałóg od zapalenia papierosa.

Problemem jest dym

Problemem jest jednak nie tyle zawarta w papierosach nikotyna, ani nawet nie tytoń, co właśnie dym papierosowy. W każdym odpalonym papierosie tytoń spala się w bardzo wysokiej temperaturze. I wtedy uwalnia się dym, w którym znajdują się toksyczne związki, takie jak tlenek węgla (czad) czy substancje smoliste. Przyczyniają się one do rozwoju chorób u palaczy, w tym również nowotworów. W Polsce co roku blisko 65 tysięcy Polek i Polaków umiera wskutek palenia papierosów.

Palacze z Jarosławia w Światowy Dzień Zdrowia powinni więc przeanalizować swoje nawyki i rzucić palenie. Jeśli na ten moment okaże się to dla niektórych zbyt za trudne, to mogą rozważyć zastąpienie palenia jego mniej szkodliwą alternatywą: elektronicznym papierosem czy podgrzewaczem tytoniu, czyli popularnym w Polsce „iqosem”.

Bezdymne produkty

Oczywiście nasuwa się pytanie: czym właściwie są takie produkty i czym różnią się od papierosów? Ich nazwa oddaje ich sens: dostarczają one palaczom nikotynę, ale bez dymu. A to w dymie jest najwięcej szkodliwych i rakotwórczych związków, których w produktach bezdymnych albo nie ma – albo są, ale w znacznie mniejszych stężeniach. A różnica między nimi jest taka, że elektroniczny papieros podgrzewa płyn z nikotyną, a urządzenie typu IQOS podgrzewa prawdziwy tytoń, który się w nim nie spala.

- Mamy dowody na to, że produkty heat-not-burn (podgrzewacze tytoniu – dop. red.) powodują znacznie mniejszą ekspozycję organizmu na substancje szkodliwe i potencjalnie szkodliwe, które mogą powodować choroby nowotworowe i choroby układu sercowo-naczyniowego. Dotyczy to zarówno aerozolu, bezpośrednio wdychanego przez użytkowników produktów heat-not-burn, ale też pomieszczeń, w których znajdują się te osoby, co może wpływać na bezpieczeństwo tzw. palaczy biernych znajdujących się w otoczeniu osób używających tego typu produktów. W przypadku IQOS dysponujemy udokumentowanym zmniejszeniem substancji szkodliwych i potencjalnie szkodliwych w porównaniu z dymem tytoniowym docierającym do płuc, a dalej do śródbłonka naczyń krwionośnych, średnio o 90 proc. Decyzja FDA mówi o tym, że mogą one stanowić „mniejsze zło” w porównaniu do palenia tradycyjnych papierosów, ale pod warunkiem że palacz całkowicie przestanie palić papierosy na rzecz tych produktów – podkreśla dr hab. n. med. Paweł Balsam, FESC I Katedra i Klinika Kardiologii, Warszawski Uniwersytet Medyczny, w rozmowie z portalem medycznym Medexpress.pl.

Decydując się na bezdymne produkty palacze mogą pożegnać się też z drażniącym „aromatem” papierosów, który długo utrzymuje się na ubraniach, włosach. Produkty bezdymne, choć nie są obojętne dla zdrowia i nie powinny być traktowane przez palaczy jako forma „rzucenia nałogu” (dalej przecież jest w nich nikotyna!), to dzięki ograniczeniu w nich toksycznych związków mogą też zmniejszać szkodliwość samego nałogu. Nie zmienia to jednego: zawsze najlepiej rzucić palenie. A jeszcze lepiej: nigdy nie zaczynać palić!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do