
Z inicjatywy przewodniczącego Rady Miasta Jarosławia Szczepana Łąki przed Ratuszem odbyła się dziś manifestacja, która była gestem solidarności z narodem ukraińskim.
Przewodniczący Rady Miasta Jarosławia Szczepan Łąka stwierdził, że spotkanie ma na celu okazanie solidarności z narodem ukraińskim. Wojna trwa na całym terytorium Ukrainy, także bardzo blisko nas. Jak powiedział, brutalnym atakiem na Ukrainę Rosja wyklucza się ze wspólnoty międzynarodowej. – Nie możemy obok tego przejść obojętnie. Jako mieszkańcy Jarosławia stanowczo potępiamy zbrojną agresję na Ukrainę i apelujemy o zaprzestanie wszelkich działań o charakterze zbrojnym, wycofanie wojsk Federacji Rosyjskiej oraz o pełne przestrzeganie prawa międzynarodowego i prawa humanitarnego – powiedział Szczepan Łąka.
Zasępca burmistrza Dariusz Tracz zauważył, że dziś możemy przede wszystkim wyrazić solidarność z narodem ukraińskim, także z ukraińskimi partnerami Jarosławia z miast Użgorod i Jaworów. Powiedział, że uchodźcy z ogarniętej wojną Ukrainy mogą liczyć na mieszkańców Jarosławia. W mieście będą prowadzone zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy. Dariusz Tracz zaapelował także o zachowanie spokoju i nieuleganie fake newsom.
Głos zabrał także mieszkaniec Jarosławia Wacław Hawryś, który zauważył, że Putin przygotowywał się do tej agresji wiele lat i nie zawaha się, a zbyt delikatna polityka m.in. Unii Europejskiej wobec niego sprawiła, że mógł sobie ba to pozwolić. – Nie wiem na co czekają? Nie łudźmy się. Jeżeli Putin przejmie Ukrainę i świat pozwoli na to, następni będziemy my – stwierdził.
Minutą ciszy uczczono wszystkie ofiary agresji Rosji na Ukrainę.
hl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Putin podczas wizyty u Macrona postanowił zwiedzić małe senne francuskie miasteczko gdy wchodził do ratusza nikt go nie powitał otwiera drzwi patrzy a mer śpi przy stole Wołodia wściekły krzyczy to tak się wita ważnych gości !!! A mer otworzył oczy i mówi qrwa prezydent Rosji !!! Rozwścieczony Putin na to Tylko nie po nazwisku
Trzeba pójść się modlić do Kościoła a nie w rynku solidaryzować, tym że tam stoicie nie pomożecie. Jedynym ratunkiem żeby zatrzymać PU Tina jest modlitwa.