Do końca listopada w kościele św. Mikołaja i św. Stanisława pozostanie otwarta jedna z krypt, w której są złożone m.in. doczesne szczątki Służebnicy Bożej Anny Jenke. Krypta została otwarta na początku listopada, kiedy dokonano tam pochówku doczesnych ludzkich szczątek odkrytych przy okazji prac budowlanych przeprowadzanych w ostatnich latach na terenie opactwa. Najstarsze z nich pochodzą z IX wieku.
Pod posadzką kościoła św. Mikołaja i św. Stanisława znajduje się pięć krypt. Dawniej służyły do pochówków w kościele. W XVII i XVIII wieku były chowane siostry benedyktynki. W okresie zaborów, kiedy kościół przestał pełnić funkcję sakralną, krypty zostały zaniedbane. Podczas II wojny światowej trumny musiały zostać przeniesione w inne miejsce. Dopiero w latach 90., kiedy siostry powróciły do Jarosławia, zostały złożone ponownie w tamtym miejscu.
– Postanowiliśmy w tej krypcie złożyć szczątki doczesne ludzi, które odnaleźliśmy przy okazji różnych prac budowlanych na terenie opactwa, toczących się w ostatnich latach. W zeszłym roku, podczas jednego z wykopów odkryto trzy warstwy pochówków. Najstarsze z nich sięgające nawet IX wieku. Dawniej zmarłych chowano na przykościelnych cmentarzach. Tak było i tutaj. Po wykonaniu badań archeologicznych i przeprowadzeniu niezbędnej dokumentacji szczątki złożyliśmy wspólnie w dwie trumny. Ich pochówek odbył się 2 listopada we Wspomnienie Wszystkich Zmarłych – opowiada ks. Michał Kozak.
Przez cały listopad ze względu na możliwość otrzymania cząstkowego odpustu za zmarłych krypty pozostaną otwarte. Są udostępniane codziennie w godz. od 6.30 do 18.30. W dni powszednie, kiedy kościół nie jest otwarty przez cały dzień, należy najpierw udać się do działającej przy kościele kawiarenki.
SZM
Fot. Szczepan Maziarek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie