
110 tys. zł stracił 45-letni mieszkaniec gminy Wiązownica, który chciał zarobić na kryptowalutach. Mężczyzna kierowany przez telefonicznych rozmówców zainstalował na swoim telefonie tak zwany „zdalny pulpit”. I to był jego błąd.
Kilka dni temu do Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu zgłosił się mieszkaniec gminy Wiązownica. Mężczyzna złożył zawiadomienie o oszustwie, w wyniku którego stracił 110 tys. złotych. - Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że podczas rozmowy telefonicznej z pracownikami firmy zajmującej się kryptowalutami, została mu przedstawiona oferta współpracy. Mężczyzna nie znał się na inwestowaniu i giełdach. Pomimo tego, inwestował pieniądze na platformach inwestycyjnych, dokonując wpłat za namową tzw. doradców. W trakcie jednej z telefonicznych rozmów „makler” poprosił 45-latka o zainstalowanie aplikacji darmowego komunikatora i aplikacji umożliwiającej zdalny podgląd. Po jej zainstalowaniu, fałszywy makler uzyskał dostęp do tego, co działo się na urządzeniach pokrzywdzonego. Dla uwiarygodnienia całej historii, została również spreparowana strona internetowa, na której mężczyzna mógł sprawdzać „zyski z inwestycji”. Na rzekome inwestycje mężczyzna przeznaczył całe swoje oszczędności oraz zaciągnął dwie pożyczki w banku. Pieniądze przelewał dobrowolnie, licząc na szybki zysk – informuje asp. szt. Anna Długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Mężczyzna postanowił wypłacić zarobione pieniądze, ale okazało się, że musi dokonać następnych wpłat. Wówczas zorientował się, że został oszukany i powiadomił o całej sprawie policję.
To nie pierwszy przypadek takiego oszustwa na kryptowaluty w powiecie jarosławskim. Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą jarosławskiej komendy przyjęli w marcu dwa podobne zgłoszenia. Inwestujące w kryptowaluty mieszkanki powiatu jarosławskiego straciły 45 tys. zł i 66 tys. zł.
Policjanci apelują o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi świadczenie usług finansowych. Wszelkie portale czy giełdy służące do inwestowania należy dokładnie zweryfikować. Tylko zachowując czujność uchronimy się przed utratą swoich oszczędności.
Ekz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No to się wzbogacił. Równie dobrze mógł rozdać znajomym albo na tacę w kościele. Były większy pożytek.
Na tacę? Większy pożytek????
Hahahaha jak mozna być tak głupim w tym wieku? Pewnie wyborca Tuska.
A może kaczora
Bardziej wyborca PIS ????
Może chciał zarobić na swoją kampanię wyborczą do wyborów samorządowych?
Krypto już jest passe, teraz opłaca się kupować w zagranicznych giełdach, akcje obligacje. Więcej się zyska niż na polskiej. Szczególnie że większość jak nie wszyskie wypłacaja dywidendy. Nie tak jak polskie.
Ponad 20 milionów idiotów poszło jesienią 2023 na wybory. A tylko 1 milion z nich odniesie jakąkolwiek korzyść z tego faktu. Gdzie to można zgłosić? I czy są na to jakieś paragrafy?
Kaczor to Donald, a prezesem też jest.
Dobry Wieczór. Z wykształcenia jestem politologiem zarejestrowanym w Powiatowym Urzędzie Pracy w Jarosławiu. Te kryptowaluty, bitcoin'y, bliki, darmowe aplikacje na telefon, podrobione strony internetowe do których linki wysyła się e-mail'ami lub SMS-ami... to dla rozmaitych oszustów "żyła złota". Sam dwa razy miałem przypadek że ktoś złamał moje hasło do profilu na portalu "X", ale konto na "X" ma sprzężone z kontem na Google, a konto na Google z kontem e-mail na Wirtualnej Polski i dał rady włamać się do wszystkiego. A konto bankowe mam całkowicie odłączone od internetu (bez dostępu przez internet)... na wszelki wypadek.
"(...) nie dał rady włamać się do wszystkiego" - miało być. Psuje mi laptop i nie widzę dokładnie co piszę. Miałem nadzieję na jakieś dofinansowanie na zakup netbook'a, ale chyba nic z tego nie będzie.