
Setki zniczy zostało zawiezionych przez uczniów jarosławskich szkół podstawowych, gimnazjów i liceów w ramach powszechnej zbiórki zorganizowanej przez Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Jarosławiu. Znicze w okresie przed Dniem Wszystkich Świętych zapłonęły na cmentarzu Łyczkowskim i na mniej uczęszczanym cmentarzu Janowskim.
Pomysł zbiórki zniczy wyszedł z Gminnego Gimnazjum im. Orląt Lwowskich w Roźwienicy, w którym na co dzień pracuje Elżbieta Rusinko, prezes jarosławskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Do akcji włączyły się też inne jarosławskie szkoły, m.in. Liceum Ogólnokształcące im. Kopernika, Szkoły Podstawowe nr 4, 6 i 10 czy Miejskie Przedszkole nr 10. Młodzież do Lwowa pojechała we wtorek 25 października.
– Przed wyjazdem rozmawiałam z Emilem Legowiczem, prezesem Towarzystwa Kultury Polskiej i Ziemi Lwowskiej jak najlepiej te znicze wykorzystać. Czy tylko im je przekazać, czy może pojechać bezpośrednio na cmentarz i tam je zapalić. Zadecydowaliśmy, że sami pojedziemy na cmentarz. Był zachwycony tym, że chcemy jechać akurat na cmentarz Janowski – opowiada Elżbieta Rusinko.
Cmentarz Janowski w odróżnieniu od cmentarza Łyczakowskiego jest rzadziej odwiedzany przez grupy z Polski. Mówi się o nim, że jest to cmentarz lwowskiej biedoty.
– Na cmentarzu Janowskim chowano mieszkańców różnych wyznań. Rusinów i Polaków. Do niego przylega też duży cmentarz żydowski. Są tam też, o czym mało ludzi wie, mogiły Orląt Lwowskich, Nekropolia jest ogromna, ponad 40 ha. Jest po czym chodzić – opisuje Elżbieta Rusinko.
Młodzież z Jarosławia oprócz wizyty na cmentarzu zwiedziła też Wysoki Zamek oraz siedzibę Towarzystwa Kultury Polskiej i Ziemi Lwowskiej w kamienicy przy Rynku 17. – Dzieci wysłuchały opowieści o tym, jak dzisiaj wygląda życie we Lwowie. Z jakimi problemami borykają się tam Polacy – relacjonuje prezes towarzystwa.
Elżbieta Rusinko zapowiada kolejne wyjazdy na cmentarz Janowski. Chce podjąć wyzwanie, żeby spróbować go trochę uporządkować, bo jak opowiada, groby bywają zachwaszczone, a są to perełki.
SZM
fot. Zbiory własne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie