Pierwsza sesja Rady Gminy Laszki

Radni gminy Laszki wybrali na pierwszej sesji, która odbyła się w czwartek 22 listopada przewodniczącego rady. Został nim po raz drugi Marek Bawoł. Wcześniej radni oraz wójt gminy Stanisław Gonciarz odebrali z rąk przewodniczącej gminnej komisji wyborczej Zofii Szymuś zaświadczenia o wyborze oraz złożyli ślubowanie.

Sesja w gminie Laszki przebiegała w sposób bardzo uroczysty.  Było odczytywanie protokołów z wyborów wójta i radnych, kwiaty, gratulacje i podziękowania. Kwiaty z najlepszymi życzeniami otrzymał wójt gminy, a także pani Zofia Szymuś, której podziękowano za pracę w komisji. Sesję rady poprowadził najstarszy radny Michał Domszy, a pomagał mu najmłodszy radny Krzysztof Grenda. 

Podczas pierwszych obrad radni dokonali wyboru przewodniczącego rady. Czternastu radnych zagłosowało na jedynego kandydata, którym był Marek Bawoł, przewodniczący w poprzedniej kadencji. - Jako przewodniczący w poprzedniej kadencji był osobą kompetentną, elokwentną i godną zaufania. Potrafił wyciszać emocje. Jest zdyscyplinowany, zawsze przygotowany na obrady, jest człowiekiem, któremu, według nas, leży na sercu dobro naszej gminy - mówiła radna Irena Miszczyszyn w imieniu grupy radnych. - Jest mi bardzo miło stanąć ponownie za tym stołem prezydialnym i móc przewodniczyć wysokiej radzie. Na początek chciałem podziękować koleżankom i kolegom radnym za zgłoszenie mojej kandydatury, a całej radzie za wybór mojej osoby na to zaszczytne stanowisko. Mamy jednak świadomość ciężkiej pracy - mówił po wyborze Marek Bawoł. - Mam nadzieję na owocną współpracę nas radnych i z wójtem gminy Laszki panem Stanisławem Gonciarzem, panią skarbnik, sołtysami - kontynuował. Apelował także do radnych o wzajemny szacunek podczas odmiennych zdań w czasie obrad. 

Radni dokonali także wyboru wiceprzewodniczących spośród trzech kandydatur. Bogdan Kuta z Laszek - otrzymał 13 głosów poparcia, Mirosław Broda z Bobrówki -10 głosów, a radna Halina Pyrcz z Wysocka - 5 głosów. W wyniku tajnego głosowania w prezydium rady zasiedli sami mężczyźni. 

Ekz

Fot. Ewa KŁAK-ZARZECKA