Reklama

Połączeni dziedzictwem kolejki. Zakończenie sezonu turystycznego na stacji Przeworsk Wąski

Ostatni turyści w tym sezonie mieli okazję odbyć niezapomnianą podróż przeworską wąskotorówką „Pogórzanin”. Uroczyste zakończenie sezonu obfitowało też w wiele atrakcji, z których korzystać można było na stacji Przeworsk Wąski.

W niedzielę, 25 września mieszkańcy Przeworska i turyści mogli spędzić miło czas podczas imprezy „Połączeni dziedzictwem kolejki” zorganizowanej z okazji zakończenia sezonu wąskotorówki. Zanim na trasę ruszyła po raz ostatni kolejka, odbyło się uroczyste  podsumowanie. Starosta przeworski Bogusław Urban wspomniał o licznych inwestycjach, m.in. o remoncie dworca Przeworsk Wąski, w którym można nie tylko kupić bilet i zaczekać na kolejkę, ale także nabyć pamiątki i zwiedzić ekspozycję. Na wystawie zgromadzono różne eksponaty związane z historią kolejki. 
Po tej ekspozycji oprowadzała kustosz Muzeum w Przeworsku Małgorzata Wołoszyn. Jak mówiła w swoim wystąpieniu, wąskotorówkę i cały powiat przeworski łączy postać księcia Andrzeja Lubomirskiego, który był budowniczym kolejki, cukrowni i kimś, kto doprowadził do powstania  powiatu przeworskiego. Małgorzata Wołoszyn przywołała słowa znanego publicysty Leszka Mazana, który pisał, że krajobraz, który towarzyszy podróżnym jadącym kolejką, rzuca na kolana koleje pokolenia. 
Bogusław Urban mówił też o planowanych inwestycjach na trasie „Pogórzanina”. To m.in. remont zabytkowego dworca w Kańczudze. Starosta zapowiedział, że będzie też szukał pieniędzy na reaktywację kursów parowozu. Wiceminister Anna Schmidt zauważyła, że taka atrakcja jak wąskotorówka przyciąga turystów, a to z kolei przyczynia się do tego, że zostawiają tu pieniądze.  Wyraziła nadzieję, że kolejne odcinki trasy po remoncie będą otwierane w najbliższym czasie. 
Miłym akcentem było wręczenie grawitonów tym osobom, które przyczyniają się do rozwoju tej turystycznej kolei. 
Dla uczestników zakończenia sezonu przygotowano szereg atrakcji. Były to m.in. przejażdżki drezyną. Pokaz strojów z przełomu XIX i XX wieku zaprezentowali członkowie stowarzyszenia „Damy i Huzary” z Przemyśla. Były stoiska służb mundurowych. Dzieci miały do dyspozycji dmuchańce, brokatowe tatuaże, gry i zabawy. 
hl

FOT. Hubert Lewkowicz 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do