
54 krzaki konopi indyjskich to uprawa 30-letniego mieszkańca powiatu jarosławskiego. Nielegalna plantacja marihuany wykryta przez policjantów z komisariatu w Pruchniku i funkcjonariusza Straży Leśnej z Nadleśnictwa Kańczuga została już zlikwidowana, a 30-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Policjanci z Komisariatu w Pruchniku otrzymali informację, że na terenie jednej z gmin powiatu jarosławskiego prawdopodobnie znajduje się nielegalna uprawa konopi indyjskich. W miniony piątek, policjanci oraz funkcjonariusz Straży Leśnej Nadleśnictwa Kańczuga pojechali we wskazane miejsce i w kompleksie leśnym znaleźli 54 krzaki konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu. Jak informuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu asp. szt. Anna Długosz rośliny miały od 60 do 215 cm. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków to ponad 50 tys. zł.
Właściciel plantacji został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty uprawy znacznej ilości narkotyków. Grozi za to kara do 8 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Ekz
Fot. KPP Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie