
Niecodzienną atrakcję wymyślił dla swoich synów i ich kolegów Krzysztof Pacuła z Tuczemp. To wyciąg saneczkowy.
Pomysł zrodził się w czasie zbliżających się ferii. – Miałem na swojej działce złożony kamień, który przeznaczony był do sprzedaży. Postanowiłem go wykorzystać. Posłużyła temu pogoda: mróz i obfite opady śniegu. Tak powstała górka, na której dzieci mają profesjonalne warunki do zjeżdżania na sankach – śmieje się Krzysztof Pacuła. – By szybciej przemieszczali się na górę, zamontowaliśmy wyciąg – mówi.
W sobotę 14 stycznia w pierwszy dzień ferii chętnych do zjeżdżania nie brakowało. Dwaj synowie pomysłodawcy: Antek (12 lat) i Kuba (8 lat) oraz ich kolega Hubert nie opuszczali górki. Swoje pociechy przywieźli także pracownicy pana Krzysztofa. Zarówno dzieci, jak i dorośli mieli świetną zabawę.
Ekz
Fot. 1
Ze skoczni zrobionej przez Krzysztofa Pacułę korzystają nie tylko jego synowie.
Fot. 2
Wszyscy maja nadzieję, że śnieg nie stopnieje do końca ferii.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie