
W sobotę, 16 października doszło do pożaru domku letniskowego w Radawie. Straty oszacowano na około 100 tys. zł.
Jak informuje bryg. Waldemar Czernysz z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jarsoławiu, o sytuacji strażacy zostali powiadomieni o godzinie 17.06. W akcji gaśniczej udział wzięły dwa zastępy jarosławskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej oraz jednostki OSP z Wiązownicy, Mołodycza i Radawy. Na miejscu zdarzenia pojawiła się też policja i pogotowie energetyczne. Cała akcja trwałą 3 godziny i 51 minut.
Spaleniu uległo poddasze użytkowe. – Dolna część tego budynku nie została strawiona przez pożar – mówi bryg. Waldemar Czernysz. Poddasze wykonane było z drewna i ocielone wełną mineralną. Na szczęście nikt w czasie pożaru nie przebywał wewnątrz obiektu. Straty oceniona 100 tys. zł. Według szacunków dowódcy akcji ratowniczo-gaśniczej uratowano mienie warte około 150 tys. zł. Gdy wybuch pożar, budynek był zamknięty. W pierwszej fazie podano dwa prądy gaśnicze ze zewnątrz. Przy pomocy drabiny strażacy dostali się na balkon i podali trzeci prąd do wewnątrz. Wybili szybę, weszli do środka i wynieśli na zewnątrz butlę z gazem propan-butan. Przyczyna pożaru nie została ustalona.
hl
FOT. Ewa Kłak-Zarzecka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie