Reklama

Tomasz Wywrót, dyrektor CKiP odszedł z pracy na własną prośbę. Czy należała mu się trzymiesięczna odprawa? Weź udział w SONDZIE

Były dyrektor Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu Tomasz Wywrót, mąż radnej Agnieszki Wywrót, mimo że odszedł ze stanowiska na własną prośbę, otrzymał odprawę w wysokości prawie 40 tys. złotych brutto z odsetkami. Te pieniądze zagwarantowała mu decyzja byłego burmistrza Waldemara Palucha, który podpisał ją już po przegranych przez siebie wyborach. Sprawa wzbudziła kontrowersje wśród radnych podczas sesji Rady Miasta Jarosławia, 25 sierpnia. Czy byłemu dyrektorowi należała się trzymiesięczna odprawa, skoro sam zrezygnował ze stanowiska?

Pytanie o ewentualną odprawę dla byłego dyrektora podczas sierpniowego posiedzenia Rady Miasta Jarosławia zadała radna Anna Aksamit (My Mieszkańcy), w trakcie dyskusji o finansach Centrum Kultury i Promocji. Burmistrz Marcin Nazarewicz tłumaczył, że dyrektor Tomasz Wywrót złożył rezygnację, a potem pracownicy CKiP dostarczyli do ratusza zarządzenie burmistrza Waldemara Palucha mówiące o tym, że trzymiesięczna odprawa należy się dyrektorowi CKiP w każdym przypadku poza rażącym naruszeniem obowiązków. – Jest to jedyne takie zarządzenie. Ani dyrektor JOKiS, ani miejskiej biblioteki, takich zarządzeń się nie doczekali – mówił burmistrz Nazarewicz.  Co ciekawe, to zarządzenie zostało podpisane już po wyborach w 2024 roku, które Waldemar Paluch przegrał. Dokumentu nie było też w Urzędzie Miasta Jarosławia, a znajdował się w CKIP, ale ten rodzaj przechowywania dokumentów to także zmiana, która zaszła w poprzedniej kadencji. 
Jak tłumaczył burmistrz, dokument budził jego wątpliwości, więc zasięgnął opinii kancelarii prawnej. Po tej konsultacji zapadła decyzja, by pełniąca obowiązki dyrektora CKiP Agnieszka Lech wypłaciła Tomaszowi Wywrotowi odprawę. Odprawa z odsetkami została wypłacona ze środków na wynagrodzenia. 
Przewodniczący Rady Miasta Piotr Kozak stwierdził, że jest zaniepokojony sytuacją, że istnieje jakieś zarządzenie, które zostaje ujawnione w urzędzie po czasie. Pytał też o numer wspominanego zarządzenia. Wspomniał, że jest to swego rodzaju przestroga dla dyrektorów jednostek, by sprawdzali, czy nie ma jakichś zarządzeń poprzedniego burmistrza. 

Czy odprawa mu się należała? 

Radna Katarzyna Szajowska (Wybieram Jarosław – Prawo i Sprawiedliwość) zauważyła, że zgodnie z ustawą odprawa należy się tylko wówczas, gdy rozwiązanie stosunku pracy następuje z przyczyn leżących po stronie pracodawcy, a dyrektor Tomasz Wywrót odszedł na własne życzenie. Burmistrz mówił, że takie przekonanie towarzyszyło także i jemu, dlatego skonsultował sprawę z kancelarią prawną, tym bardziej, że były dyrektor CKiP powołał pełnomocnika i skierował do urzędu pismo z roszczeniami. – W związku z tym, że została zawarta taka umowa między pracodawcą a pracownikiem, musieliśmy to uhonorować – tłumaczył burmistrz Nazarewicz. 
Radny Mariusz Walter stwierdził, że w głowie się nie mieści, że ktoś, kto odchodzi na własną prośbę, otrzymuje odprawę. – Według mnie to jest sytuacja bardzo dziwna – powiedział. Radny pytał, co będzie, gdy znajdzie się teraz na przykład dokument, że komuś należy się milion złotych.
Maciej Dymnicki powiedział, że zastanawiające jest, czemu tylko ten jeden dyrektor został w ten sposób zabezpieczony przez byłego burmistrza już po przegranych przez niego wyborach. Z kolei radny Jarosław Litwiak (Wspólnie Zmieniajmy Jarosław) dopytywał, czy było to zarządzenie, rozporządzenie, czy po prostu pismo, bo to ma znaczenie. Burmistrz Nazarewicz w odpowiedzi stwierdził, że po wyborach pojawiło się zarządzenie, które przedłużało ówczesnemu dyrektorowi kadencję na maksymalny okres, a w ślad za tym poszła decyzja o odprawie. Jak dodał, do oceny radnych należy, czy pomysłodawca tego rozwiązania traktował to jako jedno zarządzenie. 

Jaką kwotę otrzymał były dyrektor?

Radnych zaintrygowała także wysokość odprawy dla byłego dyrektora. Radny Mariusz Walter powiedział, że ponad 30 tysięcy złotych to kwota, na którą niektórzy pracownicy pracują cały rok. W czasie dyskusji burmistrz stwierdził, że były dyrektor był obowiązany do składania oświadczeń majątkowych, więc jego pobory są znane. 
Do sprawy wrócono pod koniec sesji. Burmistrz stwierdził, że kopię kompletu dokumentów w tej sprawie przekazał na ręce przewodniczącego rady. 
Z oświadczenia kończącego pracę dyrektora Tomasza Wywrota w Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu wynika, że jego wynagrodzenie brutto wynosiło ok. 12 500 zł. I, jak się dowiedzieliśmy, zostało podniesione w tym czasie, gdy postało wspomniane zarządzenie. 
W sesji rady miasta, na której omawiano wypłacenie byłemu już dyrektorowi CKiP, uczestniczyła żona dyrektora, radna z Klubu Radnych „Wspólnie Zmieniajmy Jarosław”, klubu wspierającego w poprzedniej kadencji byłego już burmistrza. Tym razem jednak nie zabierała głosu w sprawie swojego męża. 
Przypomnijmy, dlaczego dyrektor Tomasz Wywrót odszedł. Przed jego prośbą o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, zakończyła się kontrola przeprowadzona  CKiP, która potwierdziła pewne przypuszczenia nowego burmistrza. Między innymi to, o czym na jednej z sesji Rady Miasta Jarosławia pytał nowy, dziś już były radny, Patryk Bielecki. Chciał się wówczas dowiedzieć, czy prawdą jest, ze dyrektor Tomasz Wywrót zburzył część ściany nośnej  zabytkowej kamienicy Attavantich. Został wtedy wyśmiany przez radnych opozycyjnych. Dziś okazuje się, że część ściany została wyburzona po to, by włączyć w gabinet ogólnodostępną ubikację i urządzić przy niej aneks kuchenny. Po co dyrektorowi centrum kultury gabinet z ubikacją i kuchnią? Dziś już się nie dowiemy, ale zapytaliśmy byłego dyrektora, już po jego odejściu, czy jego rezygnacja miała związek z wynikiem kontroli. Otrzymaliśmy odpowiedź, że nie.

Czy dyrektorowi, który odszedł na własne żądanie należała się 3-miesięczna odprawa?

Aktualizacja: 01/10/2025 13:05
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Klaudia - niezalogowany 2025-10-01 12:55:37

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Adam - niezalogowany 2025-10-01 12:59:47

    oczywiście że mu się należała przecież to budżetówka a pieniądze budżetowe to niczyjej sa,skoro mozna robić potańcówki nie za swoje i inne rzeczy typu lodowisko to niby dlaczego mu się nie należało? a służby mundurowe to samo,emeryci 45 letni im też sie należy i sędziom bezpłatna służba zdrowia i emerytura ze ZUS nie płacą, nie wiem.o co wam chodzi...to całe państwo nad Wisłą z dykty to jedna wielka patologia jest

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Tomasz_Wawruszko 2025-10-01 13:47:17

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Radek - niezalogowany 2025-10-01 14:02:34

    Jasne że NIE !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do