Reklama

Wycinka drzew

25/10/2016 11:22

W ubiegłym tygodniu piły poszły w ruch. Wycięte zostały drzewa przy dworcu PKP i przed budynkiem PGKiM na ul. Przemyskiej w Jarosławiu. O ile pierwsza wycinka przeszła bez echa, druga wzbudziła wiele emocji. W obydwu przypadkach wycinkę tłumaczy się bezpieczeństwem mieszkańców.

Na obie wycinki niezbędne było uzyskanie odpowiedniej zgody. Na wniosek PKP i burmistrza Jarosławia zgodę wydał starosta jarosławski.

 

Drzewa za blisko torów kolejowych

Wycinka drzew w pasie pomiędzy peronami PKS i PKP rozpoczęła się w poniedziałek 17 października. Na ziemię legło sześć pięknych, rosnących tam od dawna lip . Ich wycinkę tłumaczy się bezpieczeństwem podróżnych.

– PKP Polskie Linie Kolejowe odpowiadają za bezpieczeństwo ruchu kolejowego, w tym bezpieczeństwo pasażerów w pociągach i na peronach. Zarządca infrastruktury kolejowej zobowiązany jest usuwać między innymi zagrożenia, jakie stwarzają drzewa rosnące w pobliżu linii kolejowej. Mogą one nie tylko zablokować trasę i zagrozić życiu i zdrowiu pasażerów oraz personelu kolejowego, ale także utrudniać widoczność sygnałów i pociągów – informuje Dorota Szalacha z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.

Wycinka przeprowadzana jest zgodnie z obowiązującą ustawą, w której jest mowa o usuwaniu drzew, które rosną w pasie 15 metrów od osi toru kolejowego, co według ustawodawcy stanowi już zagrożenie.

 

Niebezpieczeństwa na Przemyskiej

W tym samym czasie pracownicy PGKiM w Jarosławiu zaczęli ścinać trzy klony przy ul. Przemyskiej. Wielu przechodniów zatrzymywało się i nie mogło uwierzyć, że te drzewa rosnące tam od dawna są ścinane do pnia.

– Mówią, że te drzewa są chore. Jakie chore? Owszem, można by je było przyciąć. Ale widać jak je przycinają. Do gołej ziemi – oburza się pan Czesław, który mieszka w okolicy. Okoliczni mieszkańcy z żalem wypowiadają się o tej wycince. Nie zapomnieli jeszcze o drzewach usuniętych ze skweru przy ul. 3 Maja a teraz zafundowano im kolejną wycinkę.

Dlaczego te drzewa zostały wycięte? – Jeden z klonów był uschnięty i zagrażał bezpieczeństwu osób i mienia. Drugi klon był w bliskiej odległości od słupa telefonicznego i również zagrażał bezpieczeństwu ludzi i mienia oraz stanowił utrudnienie w planowanym poszerzeniu zjazdu do zaplecza biurowca PGKiM – tłumaczy Franciszek Gołąb, prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Jarosławiu.

 

Co powstanie w tych miejscach

Jak informuje rzeczniczka PKP Polskich Linii Kolejowych drewno pochodzące z wycinki zostanie protokolarnie przekazane właścicielowi terenu, czyli PKS-owi w Jarosławiu. Następnie teren zostanie uporządkowany, a pnie będą sfrezowane. PGKiM drewno z klonów z ul. Przemyskiej przekaże na sprzedaż Gminie Miejskiej Jarosław. W ich miejscu zostaną nasadzone cztery nowe czerwone klony.

Szczepan MAZIAREK

Fot. Szczepan Maziarek

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do