Reklama

Za segregowane od 10 do 26 zł, za niesegregowane do 72 zł

Nowelizacja ustawy śmieciowej miała zmobilizować tych mieszkańców, którzy śmieci nie chcieli segregować. W efekcie ukarała drastycznymi podwyżkami tych, którzy selekcję prowadzili.

Wrześniowa nowelizacja ustawy o gospodarce … nakłada na samorządy obowiązek odzyskiwania połowy z masy odpadów komunalnych od początku 2020 roku. Samorządy, by spełnić wymagania ustawodawcy nakładają sankcje na swoich mieszkańców, tych, którzy do tej pory śmieci nie segregowali. Zwłaszcza, że nowe przepisy pozwalają im nakładać wyższe opłaty za odpady niesegregowane. Rady miast i gmin mogą więc nałożyć na mieszkańca opłatę za odbiór odpadów niesegregowanych wynoszącą nie mniej niż dwukrotność i nie więcej niż czterokrotność opłaty śmieciowej. W powiecie jarosławskim te stawki kształtują się od 20 zł za miesiąc od mieszkańca w gminie Wiązownica do 72 zł w gminie wiejskiej Jarosław. Ustawodawca chcąc ukarać tych, których trudno było zachęcić do segregowania odpadów, ukarał także mieszkańców, którzy segregację prowadzili. Ich ceny także wzrosły i to drastycznie.


 

W Jarosławiu miesięczny abonament za odbiór odpadów jeszcze kilka dni temu nie wyglądał źle. 15 zł za odpady segregowane i 25 za niesegregowane. W czwartek 30 stycznia Rada Miasta Jarosławia ustaliła nowe stawki. Będą one obowiązywały do końca sierpnia 2020 r.  Mieszkańcy Jarosławia zapłacą za odpady segregowane 26 zł, jeżeli posiadają kompostownik to 25 zł,  za odpady niesegregowane 54 zł . Stawki w 2018 roku wynosiły: 11 zł za odpady segregowane i 16 zł w przypadku odpadów zbieranych w sposób nieselektywny. Przypomnijmy, że w Jarosławiu PGKiM sp. z o.o. wywozi śmieci z częstotliwością: odpady zmieszane raz w tygodniu w przypadku zabudowy jednorodzinnej i dwa razy w tygodniu w zabudowie wielorodzinnej. Śmieci segregowane odbierane są raz na miesiąc (w wypadku zabudowy jednorodzinnej) i jeden raz w tygodniu w przypadku zabudowy wielorodzinnej. Według złożonych deklaracji system odbioru odpadów obejmuje 27 tys. osób. Na jednego mieszkańca przypada średnio 30 kg śmieci.

Miasto Radymno jest na drugiej pozycji. Tu ceny kształtują się następująco. Za odpady segregowane mieszkaniec zapłaci 26 zł, do tej pory płacił 15 zł, jeszcze wcześniej 11 zł. Za niesegregowane zapłaci 54 zł, poprzednio 23 zł, jeszcze wcześniej – 17 zł. Z nieruchomości zamieszkałych firma Empol odbiera odpady zmieszane raz w tygodniu, a przypadku zabudowy wielorodzinnej – dwa razy w tygodniu. Odpady segregowane wywożone są raz w miesiącu. Z deklaracji wynika, że w Radymnie za odbiór odpadów płaciło w 2019 r. ok. 4 tys. 330 osób.

Tuż za miastem Radymno uplasowała się gmina wiejska Jarosław. Poprzednia uchwała o cenach za odpady w tej gminie przewidywała cały system ryczałtów, bo aż 5 kategorii gospodarstw domowych, od gospodarstw jednoosobowych, które płaciły 17 zł za odpady segregowane do gospodarstw 7-osobowych, które płaciły – 73 zł. Za odpady niesegregowane mieszkańcy płacili od 28 zł do 111 zł od rodziny ośmioosobowej. Średnio mieszkaniec w gminie Jarosław płacił za odpady segregowane 12,54 zł i za niesegregowane - 19,42 zł. Obecnie mieszkaniec zapłaci za segregowane 24 zł, a za niesegregowane – 72 zł.

W ub.r. odpady zmieszane oraz BIO odbierane były dwa razy w miesiącu w sezonie zimowym, a w pozostałym okresie co dwa tygodnie, co daje 25 wywozów rocznie. Odpady segregowane odbierane są w sezonie zimowym 2 razy na kwartał, w pozostałym okresie 1 raz w miesiącu, czyli łącznie 10 razy w roku. W ub.r. w gminie zostało złożonych 11 tys. 36 osób.

W gminie Pruchnik w tym roku mieszkańcy zapłacą za odpady segregowane 22 zł, do tej pory płacili 10 zł, a rok wcześniej tylko 6,50 zł. Za odpady niesegregowane zapłacą teraz 66 zł od osoby za miesiąc, do tej pory płacili 20 zł, a jeszcze wcześniej 13 zł. Częstotliwość wywozu odpadów na terenie tej gminy dla nieruchomości zamieszkałych to 1 raz w miesiącu (2 razy w miesiącu w okresie od kwietnia do października na terenie miasta). Liczba osób objęta systemem w 2019 r. to 7 tys. 928.


 

W mniejszych gminach taniej?

W gminie Pawłosiów nowe stawki w przypadku nieruchomości zamieszkałych wynoszą obecnie 22 zł od osoby za odpady segregowane, wcześniej było to 11 zł, a jeszcze wcześniej 8 zł. Za niesegregowane obecnie – 44 zł, wcześniej 20 zł, jeszcze wcześniej 13 zł. Rodziny 4-osobowe płaciły 32 zł za segregowane i 52 zł za niesegregowane. W gminie Pawłosiów odpady odbiera się dwa razy w miesiącu. Zgodnie z deklaracjami z 2019 r. za odbiór odpadów płaciło 7 tys.149 osób.

W gminie Roźwienica nowe stawki wynoszą 16 zł od osoby (za odpady segregowane), wcześniej wynosiły 8,50 zł. Za niesegregowane mieszkańcy Roźwienicy zapłacą 32 zł, poprzednia uchwała przewidywała 17 zł od osoby, a jeszcze wcześniejsza 13 zł). Śmieci odbierane były w 2019 r. raz w miesiącu od 6 tys. 282 mieszkańców.

W gminie Laszki stawki za odbiór odpadów segregowanych z nieruchomości zamieszkałych wynosi obecnie 15 zł. Poprzednio wynosiła 9 zł od osoby i 13 zł od osoby za odpady niesegregowane. Jeszcze wcześniej było to 7 zł za segregowane i 10 za niesegregowane. Wywóz odpadów następuje raz w miesiącu. Tym systemem objętych jest ok.5 tys. 800 osób.

W gminie Chłopice obowiązuje stawka 20 zł od osoby za odpady segregowane, wcześniej - 7 zł od osoby, w przypadku zbiórki nieselektywnej cena wynosi …, wcześniej 11 zł. Śmieci odbierane są raz w miesiącu. Deklaracje obejmują ok. 4 tys. 300 osób.

W gminie Rokietnica stawki 5 zł za odpady niesegregowane i 9 zł za niesegregowane. Obecnie mieszkańcy zapłacą 19 zł za odpady niesegregowane i 38 zł za niesegregowane. od jednej osoby do końca 2019 roku obowiązywać będą dotychczasowe stawki w gminie Rokietnica. Odbiór następuje raz w miesiącu.

W gminie Radymno uchwalono nowe stawki na 12 zł od osoby za odpady segregowane. Wcześniej oplata wynosiła 6 zł w przypadku zbiórki selektywnej i 10 zł za odpady niesegregowane. Poprzednio było to 4 zł i 6 zł. Według deklaracji w gminie mieszka prawie 9 tys. osób.

Najniższe stawki są w gminie Wiązownica. Tu obowiązuje stawka 10 zł od osoby za odpady segregowane oraz 20 zł za niesegregowane. W ubiegłym roku było to: 8 zł i 16 zł, a w jeszcze poprzednim – 6 zł i 12 zł. Rodziny wielodzietne, w których jest 6 osób obowiązuje 50-procen. Takich rodzin jest obecnie 231. Odbiór śmieci zmieszanych obowiązuje raz w tygodniu. Deklarację złożyło ok. 11,5 tys. mieszkańców.

 

Gmina Wiązownica. Wicewójt Krzysztof Strent:

Jak to się dzieje, że gmina Wiązownica ma najniższe stawki za odbiór odpadów wśród pozostałych dziesięciu samorządów?

- U nas, jak się okazało, są one najniższe, bo za odpady segregowane mieszkańcy zapłacą 10 zł, a za niesegregowane 20 zł. Zacznijmy od tego, że jesteśmy już po przetargu. W tym roku rozliczamy się z PGKiM-em, bo oni odbierają od nas odpady, za odbiór ilościowy, a nie ryczałtowo, jak to było do tej pory. I od ilości oddanych odpadów głównie zależy nasza cena. Mamy niskie stawki i chcemy je utrzymać do końca roku. Jednak umowę mamy podpisaną ze spółką do końca sierpnia tego roku. Chcemy jednak zrobić wszystko, by jak najmniej tych odpadów oddawać, a tym samym utrzymać obecne stawki. Dlatego przygotowujemy dwa miejsca w gminie, jedno na zbiorczy biokompostownik i drugie miejsce na odpady budowlane, głównie gruz. Jeśli już powstaną, będziemy prosić mieszkańców, by przywozili tam swoje odpady. My te odpady wykorzystamy w taki sposób, na jaki zezwala nam prawo. To pozwoli nam obniżyć tonaż oddawanych przez mieszkańców odpadów. Wtedy stawki nam nie wzrosną. To jest całe clou ceny, która wynika z przetargu.

Ważna jest też uczciwa segregacja. Dlatego apelujemy o to do mieszkańców. Niestety, będziemy ją kontrolować. Jest to ostatni rok, okres przejściowy, który pozwala nam przygotować się do odpowiedniej segregacji odpadów. Od przyszłego roku będą naliczane kary. Jeżeli przekroczymy 50 proc. odpadów biodegradowalnych we wszystkich odpadach to otrzymamy kary. Dlatego należy uczciwie segregować odpady i oddawać jak najmniej biodegradowalnych. To co się da musimy kompostować na własnych kompostownikach. Jeżeli nie da się na własnej posesji, to my stworzymy gminny kompostownik, wówczas będzie można je do nas odwozić. Gruz można już składać w PSZOK-u przy oczyszczalni ścieków. Teraz będziemy chcieli zgodnie z przepisami unijnymi, bo one to regulują, wykorzystać ten gruz do budowy dróg. Kiedyś nie można było tego robić, teraz dyrektywy unijne pozwalają, oczywiście po rozdrobnieniu i uzyskaniu pozwolenia.

Ale najważniejsza jest uczciwa segregacja, bo jeśli jej nie będzie to WIOŚ nałoży na nas kary. A my będziemy podnosić ceny mieszkańcom, bo nie możemy przeznaczyć na to ani złotówki z budżetu gminy. To co zbierzemy od mieszkańców, musimy wydać w tym systemie, on musi się zamykać. Nie można zrobić tak, jak w przypadku wody, że 29 groszy dopłacamy do każdego metra sześciennego wody. I tym sposobem obniżamy stawki, które płacą mieszkańcy.

Celowo nie włączyliśmy do systemu terenów niezamieszkałych i przedsiębiorców, ponieważ są to odpady drogie. Nie chcieliśmy obciążać mieszkańców. Przedsiębiorcy i nieruchomości indywidualnie podpisują umowę z odbiorcą.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-03 18:39:00

    Brawa dla wyborców burmistrza Palucha i wójta Ryznara

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-03 19:25:58

    Piszecie że w gminie wiązownica jak jest 6 osób to się płaci 50% ale od kiedy. Od zawsze śmieci płacę za 7 domowników i takiej zniżki jak do tej pory nie otrzymałam

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość13 - niezalogowany 2020-02-03 19:44:41

    Jaja chyba sobie jakieś robicie -, -

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-03 20:37:24

    dlaczego chłopice nie mogą zrobić tak jak wójt w wiązownicy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-04 13:06:25

    Śmieci w gminie Wiązownica są odbierane raz w miesiącu, a nie raz na tydzień!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-05 08:00:15

    Niech wszystko podnoszą za chwilę będzie tak ,że ludzie będą palić w piecach śmieci bo nie będzie ich stać na wszystkie podwyżki śmieci ,czynsze ,media, żywność, leki już całkiem nie wiedzą jak rządzić tak samo jest wyżej rzucili 500 i teraz widać podwyżki na wszystkim najbardziej poszkodowani emeryci i renciści ludzie bez dzieci. Lepiej wcale żeby nie dawli tylko życie niech będzie tańsze i godne zarobki wtedy będzie na wszytko stać. Nigdy Polska się nie zrówna z zachodem albo trzeba jeszcze kolejnego wieku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-05 08:15:53

    Z niedługo trzeba będzie brać chwilówkę żeby za śmieci zapłacić !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do