
Igor Bronowski wywalczył 5. miejsce, a Szymon Szegda był 9. w Mistrzostwach Europy Juniorów, Kadetów i Dzieci, które trwały do niedzieli, 3 września, w tureckim Stambule.
W rywalizacji wzięło udział blisko 1500 uczestników z 38 krajów. Polskę reprezentowały 132 osoby, , w tym zawodnicy klubu KSW Sokół Jarosław.
– Podsumowując ich pierwszy start w tak prestiżowej imprezie, w barwach narodowych, należy na wstępie podziękować wszystkim, którzy pomogli Igorowi i Szymonowi przygotować się do rywalizacji – mówi trener Jacek Bronowski.
Igor Bronowski wystartował w dwóch formułach walki – kick light i light contact, w kategorii wagowej -57kg, natomiast Szymon Szegda w light contact w kategorii -69kg.. Igor, w swoich formułach miał po 21 i 23 zawodników i wyniku losowania miał przed sobą po 5 trzyrundowych walk w formule kick light i light contact. Ostatecznie wygrał 4 pojedynki i w 2 musiał uznać wyższość rywali.
F
–W formule kick light w pierwszej walce skrzyżował rękawice z Brytyjczykiem, którego pokonał jednogłośną decyzją 3:0, w walce drugiej spotkał się z Węgrem, którego również pokonał 3:0. Walka trzecia decydowała o wejściu do strefy medalowej, a niej spotkał się z Ukraińcem, który tym razem okazał się skuteczniejszy. W formule light contact, Igor pierwszą walkę stoczył z Rumunem, którego pokonał 3:0. W kolejnym starciu wykluczył Greka, a w walce o strefę medalową musiał uznać lepszą dyspozycję Irlandczyka. Nie wiele zabrakło do strefy medalowej, ale doświadczenie z takich walk jest nieocenione i zdecydowanie przyniesie efekt w kolejnych walkach Igora. Natomiast Szymon w wyniku losowania przeszedł do 1/16 turnieju, gdzie zmierzył się zawodnikiem gospodarzy. Walka od początku była prowadzona w bardzo szybkim tempie, jednakże Turek trafiał czyściej. W trzeciej rundzie Szymon zaczął odrabiać straty z rundy 1 i 2, jednakże nie zdołał pokonać rywala i tym samym zakończył rywalizację na miejscu 9. Nasi chłopcy zostawili sporo serca w rywalizacji i otrzymali konkretny bagaż doświadczeń, które na pewno zaowocują w kolejnych ich występach – podsumowuje Jacek Bronowski.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie