
Czy burmistrz ma prywatną radę miasta? Czy nie wolno było niektórym radnym stawać koło niego? Kto należy do Klubu Pana Burmistrza Waldemara Palucha? Czemu burmistrz – jak sam mówi – pracuje na okrągło, w soboty i niedziele, a i po nocach tabelki przerabia? Takie pytania nasuwają się po wysłuchaniu dyskusji w trakcie ostatniej sesji Rady Miasta Jarosławia.
Cała dyskusja rozpoczęła się, gdy radny Wiesław Strzępek wrócił do sprawy z lutego, bo – jak zauważył – burmistrz podczas dwóch ostatnich sesji „wymykał” się z wolnych wniosków, czyli punktu obrad, w którym radni dyskutują o różnych sprawach miasta. – Być może obowiązki pana wzywały, nie będę tego dociekał – powiedział radny Strzępek, który powołał się na pismo burmistrza dotyczące ulicy Pelkińskiej. Wiceprzewodniczący Wiesław Strzępek powiedział, że rady dzielnicy były burmistrzowi potrzebne, gdy miał w zeszłej kadencji przeciwko sobie większość rady. – Natomiast w tej chwili, jak pan ma swoją „prywatną” radę miasta, w której większość decyduje w pana imieniu, a nie w imieniu mieszkańców, przestał się pan liczyć z radami dzielnic – powiedział.
Burmistrz: obowiązki mam ogromne!
Burmistrz Waldemar Paluch odpowiedział, że jest zdziwiony tonem wypowiedzi Wiesława Strzępka – Ja nie wiem, co to znaczy „wymykać”. Takiego słowa nie znam. Ile czasu mogę, tyle poświęcam. Mam nie tylko obowiązki tutaj, tylko mam obowiązki ogromne. Pracuję w soboty, w niedziele. Na okrągło – mówił burmistrz, który wyjaśnił, że opuścił obrady, bo miał umówioną wizytę u lekarza. – Żeby zaraz nie było mowy o nie wiadomo jakich chorobach, chodzi o wizytę u stomatologa – wyjaśnił. Waldemar Paluch zarzucił radnemu Strzępkowi że to on chce decydować „wszem i wobec”, a nie pozwalał dokończyć inwestycji, o których pisała rada dzielnicy.
Prywatna rada miasta?
Na słowa o „prywatnej radzie miasta” zareagował radny Jarosław Litwiak (Wspólnie Zmienimy Jarosław), który stwierdził, że poczuł się urażony. O tym, że stwierdzenie „prywatna rada miasta” ją zabolało, mówiła też wiceprzewodnicząca Bożena Łanowy (PiS), która przypomniała, że rada została wybrana w wyniku demokratycznych wyborów. Choć jest w klubie opozycyjnym, radna Łanowy stanęła mocno w obronie włodarza, przekonując, że burmistrz wykonuje postulaty rady dzielnicy, przynajmniej tej dzielnicy, w której ona mieszka.
Naciski burmistrza na radnych?
Radny Wiesław Strzępek podtrzymał swoje słowa. – To nie jest rada, która kieruje się suwerennymi decyzjami, tylko sugestią. Nie mam na względzie całej rady, tylko klub. Trudno mi mówić Klub Wspólnie Zmieniajmy Jarosław, tylko Klub Pana Burmistrza Waldemara Palucha – mówił, dodając, że potwierdza to wiele podjętych w ostatnim czasie uchwał. A to, że on wyszedł z tego klubu było wynikiem nacisków burmistrza na klub i podejmowania uchwał wbrew własnej woli.
Burmistrz: Przepraszam mieszkańców
– Jakie to naciski na radnych, w tym na pana, ja realizowałem? Proszę się zastanowić, co pan powiedział – obruszył się burmistrz. Radny Strzępek przypomniał, upewniwszy się, że burmistrz chce publicznego ujawniania takich rozmów, sytuację, gdy zapowiedział, że nie poprze propozycji podwyżki opłaty za odpady komunalne. Wówczas burmistrz Paluch miał powiedzieć: „Żebyś nie żałował. Będziesz tego żałował”. To wspomnienie wywołało uśmiech burmistrza. – Jest mi bardzo przykro. Muszę przeprosić mieszkańców Jarosławia, że prosiłem o to, aby oddali na pana głos. Bardzo mi przykro, że był pan w moim komitecie wyborczym i że ja za pana też ręczyłem – odpowiedział burmistrz i zapewnił, że on żadnych nacisków na radnych nie wywierał.
Burmistrz po nocach tabelki przerabiał
Jak stwierdził burmistrz, musi powiedzieć, że nie zgadzali się w kwestii pomysłu połączenia rachunków za odpady ze zużyciem wody. – Nie mieliście żadnych danych – powiedział Waldemar Paluch. Jak wyznał, w jego domu zużywa się 5,5 kubika wody na osobę, a przy takim mniej więcej zużyciu byłaby to trzykrotna podwyżka opłat za odpady. – Ja nacisków żadnych nie wywierałem. Ja merytorycznie się do tego przygotowywałem. Po nocach siedziałem, sam tabelki przerabiałem. Kiedyś robiłem analizę całego wywozu odpadów przez PGKIM – mówił burmistrz. Wiesław Strzępek przypomniał burmistrzowi, że po roku przyznał mu rację, że gdyby podwyżkę wdrożyć od 1 stycznia 2020 roku podwyżkę, to nie byłoby to 26, a 22 zł.
Nie wolno było stać koło burmistrza?
Na taką dyskusję zareagował żartem radny Mariusz Walter (PiS). – Zacznę żałować, że nie należałem do tego klubu, skoro tam tyle ciekawych rzeczy się działo – powiedział. – Zawsze ma pan szansę – odpowiedział mu również żartem przewodniczący Szczepan Łąka. Ale radny Wiesław Strzępek stwierdził, że radny Walter nie ma czego żałować. – W pewnym momencie mógłby pan usłyszeć, żeby pan nie stawał nawet koło pana burmistrza. Także są fakty – skonkludował.
hl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak burmistrz taki zapracowany to niech zrezygnuje - znajdzie wtedy czas na spokojne analizowanie tabelek. Ma z czego żyć więc znajdzie czas na wizyty u wszystkich lekarzy, jakich pomocy potrzebuje czy będzie potrzebował, no i poświęci się społecznej pracy, i będzie siedział w tabelkach - na pewno są i będą one popmocne w ściąganiu tej unijnej kasy o czym tak pyplał w kampanii ! Radny Litwiak już "tyle zdziałał" dla miasta i jego mieszkańców, że na pewno "jest z siebie dumny". Prawdą jest to, że zawsze potrafi tak się ustawić (w realu i na fotkach) by być blisko władzy tj. być podporą tych co w danej chwili rządzą - czyli teraz jest ewidentnie podporą burmistrza. Zresztą Pan Strzępek ma rację - to jest rada miasta burmistrza i przewodniczącego. Miasto w jakim jest stanie za tych rządów to przecież widać ! Jak żyje się tu mieszkańcom, a jak włodarzom i świcie z ratusza też widać. Sami się przyznali ile dorabiają do i tak nie małych pensji. A przecież każdy z nich z ratusz wyjeżdża tuż po godzinach urzędowania. No chyba, że wszyscy "w domach siedzą w tabelkach" !
Co ty pierdol..isz ? Właśnie widzę jak się żyje mieszkańcom teraz a jak żyło się za poprzednich burmistrzów. Przedtem remont ulicy Kraszewskiego był odkładany bo radni dbali o drogi dojazdowe do swoich domów.
jarosławiaku a może przypomnij jakie to działania podjęli pisowskie nieroby w przeciągu 3 kadencji gdzie to mieli większość? Aby ułatwić życie mieszkańcom i turystom. Czyż to nie za sprawą pisowskiej rady i burmistrza została zaopiniowana betonoza na rynku? w wyniku czego UE dała nam środki na betonoze.
Byle do wyborów , trzeba będzie przewietrzyć ten Ratusz . Sodówka niektórym uderza do głowy .
No remont Kraszewskiego to nie sukces obecnej świty z ratusza, ani obecnej rady miejskiej. Owszem przypisza sobie to w ultokach wyborczych na bank ! Widać, że "kultura osobista Twa" jest wielka ! Mniej więcej taka, jak "sukcesy" obecnej władzy w mieście. Brawo ! Tak trzymaj ! Tak dalej się rozwijaj "kulturalnie" !
Za to w gmina Wiązownica funkcjonuje "idealnie".
Na władze Jarosławia,można się żalić.A nawet i wylewać pomyje.A jak jest artykuł na temat gminy Wiązownica,to nie można komentować.
A co Ty Adam chcesz jeszcze komentować? Już się nakomentowałeś w kampanii żony. Co Ty chcesz człowieku komentować pod artykułem o śmierci chłopaka z twojej rodzinnej miejscowości?
Nieładnie Panie burmistrzu, nieładnie... W niedzielę się nie pracuje, w niedzielę się odpoczywa bo dzień święty należy świecić... Jakoś mi to nie licuje z Panskim siedzeniem w pierwszych ławach u Ojców podczas Mszy świętej... Na Pana miejscu bym nie głosił publicznie żali o pracowaniu w niedzielę bo albo Pan się już kompletnie w życiu pogubił, albo nie potrafi pan zorganizować sobie pracy i delegować zadań albo udaje Pan katolika od zawsze i z pierwszej ławy wraca do domu i ma gdzieś 4 przykazanie. Tak to widzę. No i jeszcze 7 nie zabijaj, zapracuje sobie Pan brakiem wypoczynku na jakąś chorobę, nikt o Panu nie będzie pamiętał, zostanie najbliższą rodzina dla której będzie Pan kulą u nogi... Wylew czy zawał będący skutkiem braku wypoczynku to bardzo poważna sprawa. Tak to widzę. Burmistrzem i szefem się bywa a ojcem i mężem się jest zawsze. To dotyczy wszystkich. Czy warto się tak przypalać, kłócić i stresować?
Cukiereczku Słodziaku ty mój, a co do tego ma 4 przykazanie czcij ojca i matkę swoją z pracą w "dzień swięty". A może tak KK powróci do prawdziwego Dekalogu któy to zabraniał tworzyć figur i obrazów. Pominę że pierwotnie dniem świętym była SOBOTA.
Naucz się dekalogu "katoliku"!
Rozumiem świętoszku że nie jesz mięsa zakazanego przez samego Boga, nie ubierasz się w "szaty" z dwóch rodzajów nici.
Errata miało być 3. Dziękuję za nauki ;)
Pewnie piszesz z piekła.
szczempek nerwów jestem normalnie
Wszyscy tacy sami strasznie dbają o miasto i ludzi a efektów nie widać. Tylko jedno mnie zastanawia kto ta????gruba wybrał i kto teraz narzeka.
To co sobie wybraliście.To macie!Do kogo macie pretensje?Jeżeli już,to do samych siebie!
Jak mieliście Wyczawskiego,to była wam źle.Wybraliście sobie Palucha.Nadal narzekacie.To może wystawilibyście swoje kandydatury w najbliższych wyborach samorządowych?