
12 lipca w okolicy przejścia granicznego w Budomierzu patrol straży granicznej zatrzymał dwoje obywateli Turcji. Jak przyznali zatrzymani, pas drogi granicznej przeszli na kolanach, aby nie zostawić śladów.
Pogranicznicy zatrzymali kobietę w wieku 28 lat oraz mężczyznę w wieku 30 lat. – Na Ukrainę dostali się legalnie, a następnie zaplanowali dotrzeć do znajomych mieszkających w Niemczech. Nie posiadali stosownych dokumentów, stąd przekroczyli tzw. zieloną granicę. Jak potem wyjaśnili, kontrolny pas drogi granicznej przeszli na kolanach, aby nie zostawić za sobą śladów. Mieli przy sobie ubrania na zmianę, 150 euro i telefony komórkowe z wyznaczoną trasą do Niemiec – informuje mjr SG Elżbieta Pikor, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Zatrzymani zostali przekazani stronie ukraińskiej.
Dzień później pogranicznicy otrzymali informację od policji, że w naczepie tira wracającego z Grecji ujawniono czterech cudzoziemców. Młodzi Afgańczycy ( 18 i 19 lat), od trzech dni podróżowali ukryci w naczepie typu chłodnia ciężarówki przewożącej arbuzy z Grecji. Trasa biegła z Grecji przez Bułgarię, Rumunię, Węgry, Słowację do Polski.
Z kolei 14 lipca br. patrol funkcjonariuszy straży granicznej z Czarnej Górnej zatrzymał VW Turana na warszawskich numerach rejestracyjnych. W pojeździe znajdowao się siedmiu mężczyzn o ciemnej karnacji. – Wśród zatrzymanych było czterech obywateli Chin pochodzących z Tybetu, dwóch z Sri Lanki i jeden Pakistańczyk. Wszyscy to młodzi mężczyźni w wieku od 21 do 34 lat. W „ podróż życia” do Europy Zachodniej z krajów swego pochodzenia wyruszyli około rok temu. Już wtedy, większość z nich opłaciła zorganizowanym grupom przestępczym koszty przerzutu do Europy. Średnio było to po 5 tys. dolarów od każdej z osób. Następnie, w sposób zorganizowany ich trasa wiodła do Kijowa na Ukrainie, a potem w pobliże granicy w Bieszczadach. Tutaj, pod osłoną nocy w lesie, pieszo przeszli przez granicę ukraińsko – polską i zostali zabrani do czekającego samochodu. Patrol Straży Granicznej namierzył ich godzinę po wejściu do pojazdu. Zostali zatrzymani. Ponieważ jeden z zatrzymanych źle się poczuł, funkcjonariusze Straży Granicznej wezwali pogotowie ratunkowe. Po wykonaniu badań, ratownicy medyczni stwierdzili , iż stan zdrowia cudzoziemca jest stabilny i nie wymaga on hospitalizacji. Aktualnie, trwają czynności procesowe jak też czynności zmierzające do przekazania zatrzymanych z powrotem na Ukrainę. Zarówno wobec imigrantów jak i organizatora przerzutu (ob. Ukrainy) zostało wszczęte postępowanie karne (art. 264 kk). – informuje mjr SG Elżbieta Pikor.
jk
FOT. BiOSG
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie