Reklama

Muzeum „Kamienica Orsettich”: nokturny i indyki z Zapałowa

02/05/2017 12:02

Morze, pejzaże, nokturny, a także ptactwo domowe z powiatu jarosławskiego uchwycone pędzlem artysty znanego jako marynistę, malarza trzech mórz: Czarnego, Śródziemnego i Bałtyku można oglądać w najbliższych miesiącach w Muzeum „Kamienica Orsettich”. Wernisaż wystawy obrazów Sotera Jaxy Małachowskiegio odbył się w środę 26 kwietnia.

Jaxa był znany jako wspaniały marynista. W okresie międzywojennym, gdy Polska odzyskała Bałtyk, ludzie byli tak zachwyceni, że wydawano pocztówki z reprodukcjami jego obrazów. Na wystawie pokazaliśmy, że nie obce mu były także pejzaże, Kraków i wiejskie klimaty. Malował także portrety – mówi Krystyna Kieferling, starszy kustosz Muzeum „Kamienica Orsettich” w Jarosławiu. – Chcieliśmy ukazać jego różnorodność, bo Małachowski miał kilka miłości. Pierwszą być może było morze. Może dlatego, że urodził się pod Odessą. Drugą miłością była może żona albo Kraków, który również kochał. I który dziś mamy na wystawie w postaci trzech obrazków – opowiada pani Krystyna.Ciekawostką jarosławskiej wystawy są indyki z powiatu jarosławskiego. Tu artysta przyjeżdżał wraz z małżonką, również uzdolnioną plastycznie. Jej obrazki, m.in. portret męża, ptactwo domowe i kwiaty również możemy zobaczyć na wystawie. Małachowscy malowali ptactwo domowe, głównie indyki w Zapałowie, gdzie urodziła się żona artysty, a także w Rozborzu, gdzie mieszkała jego siostra Zamorska. W Miękiszu odbywały się natomiast coroczne zjazdy rodzinne.

Wystawa krakowskiego artysty pochodzi ze zbiorów prywatnych Grzegorza Kudelskiego. W jarosławskim muzeum będzie można ją podziwiać do jesieni. – Bardzo przyjemnie ogląda się te obrazki, dlatego zachęcam do odwiedzenia muzeum – mówi K. Kieferling.

EKZ

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do