Obchody 73. rocznica spalenia Wiązownicy senator Mieczysław Golba bp Edward Frankowski

– Pan Jezus powiedział: Poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli – mówił podczas homilii bp Edward Frankowski, wspominając straszną zbrodnię, ofiarą której padli mieszkańcy Wiązownicy 17 kwietnia 1945 roku.

W niedzielę 22 kwietnia w parafialnym kościele i przed tablicą upamiętniającą te tragiczne wydarzenia odbyły się uroczystości 73. rocznicy. Mszy św., która rozpoczęła obchody przewodniczył bp senior E. Frankowski z diecezji sandomierskiej, uczestniczyli w niej zaproszeni goście, wśród nich poseł Anna Schmidt-Rodziewicz, senator Grzegorz Peczkis, senator Mieczysław Golba, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Warchoł, wicemarszałek województwa podkarpackiego Maria Kurowska, starosta Tadeusz Chrzan i wielu przedstawicieli instytucji i organizacji, poczty sztandarowe i mieszkańcy Wiązownicy. – Zgromadziliśmy się dzisiaj w naszej świątyni, by uczcić ten tragiczny dzień dla naszej wspólnoty parafialnej, jakim był 17 kwietnia 1945 roku. Dzisiaj przychodzimy, by pamiętać o nich i złożyć ofiarę eucharystyczną za tragicznie pomordowanych. Niech ta pamięć przetrwa, bo ta pamięć będzie mówiła nam na przyszłość, by budować na pokoju, by nie było wojny, przemocy, by nie dochodziło do takich nieszczęść – mówił przy powitaniu proboszcz parafii w Wiązownicy ks. Adam Rejman.

Podczas homilii bp E. Frankowski nawiązał do święta dobrego pasterza, obchodzonego w tę niedziele, i wspomniał długoletniego kapłana, proboszcza Wiązownicy ks. Stanisława Sudoła, którego proces beatyfikacyjny trwa w Sandomierzu. Nawoływał także do głoszenia prawdy: – Tylko prawda czyni nas wolnymi ludźmi. Kłamstwo czyni nas niewolnikami. Prawda wyzwala, kłamstwo zniewala. To kłamstwa rozsiewane przez Ukraińców, Sowietów, hitlerowców, Niemców doprowadziły do tak strasznej zbrodni. Takie jest w naszym chrześcijaństwie przesłanie: „Żyjmy w prawdzie, a wtedy życie nasze będzie piękne” – podkreślał.

Druga część obchodów odbyła się przed tablicą upamiętniającą zbrodnię OUN-UPA na mieszkańcach Wiązownicy. 17 kwietnia 1945 roku od kul i pożaru zginęło pond 130 mieszkańców wioski, a połowa jej domostw została spalona. Przed Apelem Poległych i salwą honorową Kompanii Honorowej WP poseł Anna Schmidt-Rodziewicz odczytała list skierowany przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. – Modlimy się dziś za dusze mieszkańców Wiązownicy oraz okolicznych miejscowości, niewinnych ofiar terroru ukraińskich nacjonalistów. To był straszny czas. Ludobójstwo w Wiązownicy była bodaj najtragiczniejszym akordem trwającej od zimy 1943 do wiosny 1945 roku wielkiej czystki etnicznej prowadzonej przez OUN-UPA na Wołyniu, Małopolsce Wschodniej i na Chełmszczyźnie – czytała poseł.

Przybyłe delegacje w hołdzie zamordowanym złożyły wiązanki kwiatów.

Ewa KŁAK-ZARZECKA

Fot. Ewa KŁAK-ZARZECKA