Reklama

Śmieci z cmentarza palono na gminnej działce

Plastikowe doniczki, sztuczne kwiaty, resztki wieńców i inne odpady z cmentarza trafiły na gminną działkę przy remizie OSP w Woli Roźwienickiej w gminie Roźwienica. Co gorsza, część z nich została tam spalona. Nie wiadomo, ile jeszcze toksycznych spalin wzbiłoby się w powietrze, gdyby nie czujność mieszkańców, którzy zaalarmowali policję.

W Wielki Czwartek, gdy wszyscy już szykowali się do świąt, na działkę tuż przy remizie OSP (!) trafiły zwały śmieci. Już na pierwszy rzut oka było widać, że to odpady przywiezione z cmentarza. To plastikowe doniczki, sztuczne kwiaty, wkłady do zniczy, folie, stelaże do wieńców i gałęzie. Co gorsza, ci, którzy je przywieźli, nie tylko rozrzucili śmieci na działce, ale  – pod okiem OSP – zaczęli je palić! Do dziś widać wypaloną trawę na tej posesji. Nie wiadomo, jak by to się skończyło, gdyby nie czujność mieszkańców, którzy widząc niecny proceder, zaalarmowali policję. 
Jak informuje asp. szt. Anna Długosz z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu, funkcjonariusze z Pruchnika zastali na miejscu mężczyznę, który oświadczył, iż robił porządki na cmentarzu i pozostałości wysypał na urwisko obok remizy w Woli Roźwienickiej. – Policjanci poinformowali mężczyznę, że odpady z cmentarza powinny zostać usunięte przez odpowiednią firmę i wywiezione na wysypisko śmieci. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym i zobowiązał się do usunięcia odpadów – mówi oficer prasowy jarosławskiej komendy policji. Czy ukaranym mężczyzną był sołtys Woli Roźwienickiej?  – Takich informacji nie udzielamy – odpowiada na nasze pytanie asp. szt. Anna Długosz. 
Ale wiadomo, że za rozrzucenie i palenie śmieci odpowiedzialny jest właśnie sołtys Henryk Dryniak, bo to on – jak potwierdza w rozmowie z nami – zlecił wywiezienie części odpadów z cmentarza w Pełnatyczach. 

Kto wywiózł te śmieci? 
Wola Roźwienicka, która ma ponad 100 numerów, należy do parafii Pełnatycze. A Pełnatycze leżą już w innej gminie – Zarzecze. Kiedy w ubiegłym tygodniu odwiedziliśmy cmentarz parafialny w Pełnatyczach, zastaliśmy faktycznie przepełnione kontenery przy cmentarzu.

Przed świętami musiało być z pewnością jeszcze gorzej, skoro sołtys mówi, że to ludzie prosili go o udrożnienie drogi do toalet przy cmentarzu. Jak przyznaje sołtys Henryk Dryniak, wynajął człowieka, który miał to posprzątać.  Mówi, że historia ze śmieciami wysypanymi koło OSP to było niedopatrzenie tego właśnie człowieka. Ale na filmiku, który otrzymaliśmy od mieszkańców widać jednak, że przy tych śmieciach pracowało więcej osób. Na wideo widać co najmniej trzy takie osoby. Sołtys Dryniak w rozmowie z nami twierdzi, że on już nie odpowiada za sprzątanie cmentarza, a to przed świętami zlecił, by można było otworzyć drzwi do ubikacji. Po wizycie policji śmieci z działki przy OSP  trafiły do worków. Sołtys mówi, że tym razem wynajął już do posprzątania innego człowieka, z innej miejscowości. W ubiegły czwartek, gdy byliśmy w Woli Roźwienickiej worki stały poukładane przy remizie. Kto je miał odebrać? Z relacji parafian wynika, że na cel sprzątania cmentarza prowadzona jest składka. Parafianie potwierdzają także, że to z sołtysem załatwia się sprawy wjazdu na cmentarz przed pochówkami, za odpowiednią opłatą. Są więc przekonani, że to on także ma dbać o porządek. 


Chce ustalenia winnego 
Sytuacją zainteresowała się Elżbieta Gaweł, gdyż śmieci palone były tuż przed oknami domu, który należał do jej zmarłej teściowej. W Poniedziałek Wielkanocy zrobiła zdjęcia spalonej trawy, którą widać przez jej okno. Jest zbulwersowana sprawą, tym bardziej, że – jak mówi – na cmentarzu w Pełnatyczach bywa regularnie, bo tam pochowała męża. – Kto wpadł na pomysł, by komuś pod oknami palić plastik? W tych domach mieszkają dzieci, elewacje budynków są czyste. Jak można takie rzeczy robić? – pyta pani Elżbieta. Napisała pisma do straży pożarnej i do starostw jarosławskiego i przeworskiego. Elżbieta Gaweł domaga się ustalenia, kto był odpowiedzialny za zwiezienie i palenie śmieci z cmentarza oraz czy działo się to za zgodą OSP w Woli Roźwienickiej. Ale jak OSP miała o tym nie wiedzieć, skoro prezesem OSP  w Woli Roźwienickiej jest sam... sołtys Henryk Dryniak?
Hubert Lewkowicz 

FOT. Zbiory własne, Hubert Lewkowicz 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Krzysiek - niezalogowany 2022-05-03 21:49:10

    W tym reżimie kapitalistyczny nic ku... nie wolno!!!! Same zakazy i nakazy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do